reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze ciazowe dolegliwosci

justynaj

Fanka BB :)
Dołączył(a)
13 Czerwiec 2005
Postów
1 531
Dziewczyny macie juz jakies objawy? Bo mnie strasznie mdli, a zwlaszcza po poludniu jak zjem obiad, albo po zjedzeniu czegokolwiek po dluzej niz 2 godzinach przerwy. Slyszalam, ze trzeba jesc duzo malych posilkow,ale co zrobic jak sie nie ma apetytu:confused2:
 
reklama
Dziewczyny macie juz jakies objawy? Bo mnie strasznie mdli, a zwlaszcza po poludniu jak zjem obiad, albo po zjedzeniu czegokolwiek po dluzej niz 2 godzinach przerwy. Slyszalam, ze trzeba jesc duzo malych posilkow,ale co zrobic jak sie nie ma apetytu:confused2:
O wątek, w króym można jęczeć, narzekać i marudzić do woli! Chyba będzie moim ulubionym!!! :-)
Mi jest niedobrze cały czas, przed jedzeniem i po nim :crazy: Na początku pierwszej ciąży schudłam nawet, ale dużo dziewczyn tez tak ma.
Justynaj spróbuj może poeksperymentować ze smakami. Mi jest lepiej po przetworach mlecznych, a na smażone i tłuszcz nie moge patrzeć.
Do tego wszystkiego okrutnie bolą mnie piersi. Super, że rosną, ale nie w takim tępie - mam wrażenie, że sutki mi zaraz eksplodują!!!! :szok::szok::szok::szok::szok:
 
Neferetete mnie tez wlasnie tak bola piersi, ze ani ich dotknac nie mozna no i powiekszyly sie, to jedyne co mnie pociesza;-)
 
No z moimi piersiami to tak źle nie jest.Nawt wymoitów i muleń nie mam ale za to dokuczają mi zawroty głowy są okropne.
Jeszcze na początku jak się dowiedziałam o ciąży to ciągle spałam a teraz mimo zmęczenia mam problemy z zaśnięciem i rano jak mam najlepsze spanie to budzi mnie parcie na pęcherz i już nie mogę zasnąć:wściekła/y:.
 
To ja się dopisuję ;)
U mnie mdłości paskudne ale bez wymiotów. Pomaga częste jedzenie małych porcji choć apetyt mam wielki i wtedy się kończy muleniem :/ Pomaga mi też bardzo świeże powietrze dlatego tak się cieszę z ochłodzenia :) I banany!
Piersi mnie nie bolą, bolą tylko sutki. Piersi rosną ale bardzo powoli.
Sikam często choć szału nie ma.
Mam straszne zawroty głowy, co jest dla mnie nowością.
No i standard u mnie w ciąży- krwawiące dziąsła w czasie mycia zębów:///
 
A u mnie największym problemem jest to, że wszystko mi ŚMIERDZI :wściekła/y: To jest coś strasznego, śmierdzi mi mydło, mój antyperspirant, śmierdzi mi nawet krzak który rośnie pod oknem! Ale najbardziej śmierdzi lodówka...do kuchni nie wchodze juz któryś dzień. Apetytu nie mam juz kilka tygodni, czasem zjem kromkę chleba, przez co z kolei jestem słaba. Wczoraj pierwszy raz w tej ciąży wymiotowałam (3 razy), dziś jest na szczęście lepiej.
Oj, o dolegliwościach o ja bym tu jeszcze mogła pisać... :-D
 
Ja mam problem ze snem, nie mogę zasnąć, a jak już zasnę to budzę się po kilka razy na siku i picie.
Mam też zawroty głowy i bolą mnie piersi ale jakoś rosnąć nie chcą :p
No i jestem ciągle zmęczona, aż czasem nie mam siły mówić ;-)
Mdłości póki co brak :-)
 
Dopisuję się do listy dziewczyn, które mają mdłości...wpycham w siebie jedzenie, zwłaszcza rano, bo na pusty żołądek jest jeszcze gorzej...wszystko puchnie mi w ustach i nic mi nie smakuje, wymyślam ulubione swoje potrawy, stoję, robię, zjem raz ( nawet smakuje) a potem patrzeć nie mogę...po południu nawet mi przechodzi-wtedy nadrabiam, bo czeję głód, a wieczorem powtórka z rozrywki :( jak wieczór jest do du... to już wiem, że ranek będzie OKROPNY...

Piersi mi rosną pięknie-to akurat mi się podoba, bo ja z tych "małopiersiastych"
 
reklama
Ja też mam problem że wszystko mi śmierdzi, najchętniej wszystko opryskałabym odświeżaczem, ale on też śmierdzi. Jedzenie masakra - czasami zrobię coś co wydaje mi się że na bank będzie mi podchodziło a później się męczę ze zjedzeniem tego. A jak jestem głodna to znowu mdłości mam dużo bardziej dokuczliwe. I jeszcze ten dziwny posmak w ustach, ciągle myję zęby i mam wrażenie że mam w buzi jakoś nieświeżo, dziewczyny też tak macie?
 
Do góry