reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

Właśnie żeby tego zdrówka było więcej dla szkrabów.
My ciągle chorzy tzn. Adaś:-( Trochę jest niby lepiej no ale przez tydzień powinien wyzdrowieć a wcale tak nie jest. Jurto idziemy znowu do lekarza. Niech nam przepisze ten pediatra coś mocniejszego żeby "zatłuc" intruza :-)

Pabla pamiętaj że te ćwiczenia są bardzo ważne. Jeśli nie będziesz ćwiczyć to na kontroli rehabilitant i tak zobaczy że nie było ćwiczone. Bo u takich małych dzieci postępy są widoczne bardzo szybko. Na początku będzie mała płakała i będzie jej niewygodnie ale później już będzie dobrze. Jak ćwiczysz z nią to zagaduj do niej wtedy nie będzie się tak bardzo skupiała na zginających części ciała.

Musze pochwalić dzisiaj swojego młodzieńca po kisielku wczorajszym którego zjadł o 19:00 spał do 6:00 rano. Przebudził się co prawda o 22:00 ale chyba coś złego mu się przyśniło , więc przytuliłam dałam buzi i zasnął no i wstał o 6:00. Potem dałam cyca , przewinęłam i dalej spaciu do 10:00 :-D
Jeszcze gdyby był zdrowy Mały to byłoby idealnie bo tak jestśmy uziemnieni w domu od tygdonia i spacerków brak.
 
reklama
Biedny ten nasz Adaśko i Antosia już za nim tęskni...:tak:
Liwus a jak robiłas kisielek??
A my dzisiaj po nie przespanej nocce. Mała poszła spać przed 20tą i wstała przed 22gą i buszowała tak przwie do 1szej:szok: nie plakała, leżała grzecznie, gruchała a jak ją wzięłam na rączki to dosyć mocno sobie odbiła i trochę ulała. Tak sie zastanawiam czy ta bezsenność to nie efekt wieczornych ekscesów maminych???:-(Bo dałam małej nowość hipcia słoiczeczek:kleik ryżowy na mleku z bananami (tatuś zapodawał i kazałam mu dosłowinie parę łyżeczek z miseczki podać ale on od serca dal z parę ale...łyżek chyba:szok:)
Oprócz tego oświeccie mnie dziewczyny, czy jak mala dzisiaj dosyć sporo kicha, to moze brać na choróbsko????bo aż boję się pomyśleć:-:)-:)-(
 
liwus zazdroszcze snu Adasia:zawstydzona/y:
kuba nadal sie budzi, wczoraj mu zrobiłam kaszke z owocami ze słoiczka ale pluł tym wiec skonczyło sie jak zawsze na cycusiu i pobudkach w nocy:sorry:
 
Ja już sama nie wiem nosek ma trochę zatkany , kaszel mokry przekształcił się w kaszel suchy . I tak naprawdę to najbardziej uciążliwy ten kaszel. Nie wiem czy mam iść z nim do lekarza czy nie. Rozmawiałam z Mamą to mówi żeby poczekać do poniedziałku. Więc chyba jeszcze dam mu szansę przez weekend na wyzdrowienie. Oby jak najszybciej byl zdrowy. Bo już mnie też to męczy.

A to coś dla Mamy ktorym pociechy nie chcę spać przez calą noc:http://umamy.homestead.com/sen.html
 
Liwus - dużo zdrówka dla Adasia - co do cwiczeń to wiem, nie zaniedbuję, ćwiczymy intensywnie, dziś po 1 drzemce było juz ociupinkę lepiej, zamiast non stop płakać interesowała sie troche zabawkami....i oczywiście wszystkim sie bawimy po lewej stronie, prawą rączkę trzymam a zabawki daje do lewej rączki....
Tosika - moze to po tej nowości mała Ci kiepsko spała, pamiętam że lekarka mi mówiła zeby nowości wprowadzać rano, żeby w ciagu dnia obserwowac czy nic sie złego nie dzieje.
 
U nas znowu z tym spaniem trochę gorzej,a w tamtym tygodniu już całe noce przesypał,tak się cieszyłam.Dziś były pobudki o 24-1-4.30-7 i ostatecznie pobudka o 8,chociaż chyba chciał już o 7 wstać.To może przez te wyjazdy bo wróciliśmy z tego Szczyrku do domu na 2 godzinki a teraz do niedzieli jesteśmy u teściów
 
reklama
Do góry