reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

bea - skąd ja to znam.........hehehehehe:tak:

Jula stęka, jęczy, straszliwie się skupia, a na dodatek oczy jej mało z orbit nie wyjdą, Kupsko najlepiej się strzela podczas jedzenia porannego kleiku. Ja mam ubaw po pachy, ale dla małej to mega wysiłek - przynajmniej tak to wygląda. Wyrodna ze mnie matka:-D:-D:-D
 
reklama
Wy już będziecie na wywiadówki latać,a my jeszcze bedziemy mozolnie uczyć się siadać:-p Lenia patentowego chyba urodziłam, bo Florze się zwyczajnie nie chce.....jak bardzo potrzebuje jakiejś zabawki to potrafi się z pleców na brzuszek przewinąć, ale częściej po prostu uderza w ryk i dramatycznie rączki w kierunku grzechotki wyciągając informuje, że ona się zastrzeli jak jej zaraz nie dostanie:-p To samo z przemieszczaniem się na macie - po co, jak lepiej oszczędzać siły i leżąc z ponurą miną rozmyślać o losach świata:sorry: Mam tylko nadzieję, że ona to wszystko co w tym wieku umieć powinna, już umie tylko z lenistwa nie korzysta i będzie jak z podnoszeniem główki, że potem w jeden dzień nadrobi zaległości:-D
 
Surv u Miska tez lenistwo to cecha podstawowa .Malo sie przemiesza ,przewroty to juz napawde rzadkosc Misiek cala energie wykorzystuje na placz i marudzenie na akrobacje juz mu nie starcza:eek:Jedynie to siada dosc ladnie czasem sie jeszcze gibnie ale potrafi kilka ladnych sekund rownowage trzymac:-)Dzis od godziny 5 spalismy przy wlaczonej suszarce gdyz dziecie juz bylo gotowe do zabawy:tak:Moja mama na prad nie zarobi i szybciej mnie do tej anglii wyrzuci;-)Teraz Mis grzecznie sie bawi zobaczymy czy juz sie troszke napawil.Milego dnia :-)
 
Apropos spania, dziś po raz pierwszy postawiłam się z nocnym cycowaniem, po jak zwykle męczącym zasypianiu Młoda wstała jeść o 1 i jeść dostała, ale następnie wstała jeść o 2 i stwierdziłam, że starczy, nie ma bata, żeby po godzinie znowu głodna była i jedzenia odmówiłam.....w życiu takiej wściekłości nie widziałam:-( To nie był żaden płacz tylko monotonne darcie się "daj cyca natychmiast!!!" łącznie z próbą samodzielnego odarcia mnie z odzieży i dostania się do żarcia:-p Mąż ewakuował się do salonu już po kwadransie, ja wytrzymałam i już po godzinie Młoda padła, a co najlepsze obudziła się dopiero o 7:szok: No i teraz nie wiem, czy sie poddała z jedzeniem, czy po prostu jej się wygodniej spało, jak we dwie w łóżku zostałyśmy...:-D:-D No i ciekawe co na to uciążliwi sąsiedzi.....mam nadzieję, że ten wrzask słyszeli i ich obudził:-p:-p:-p
 
Gratuluje dzieciaczkom postępów!!!!!
Wiktor to też leń patentowany, nic mu się nie chce. kiedy już przekręci się na brzuch to potrafi się w kółko kręcić a kierynek "raczkowania" to tył- no ale co ja wymagam od raczka innego kierunku:-D.
największy przedmiot porządania to u niego wszelkiego rodzaju kabelki- ja nie wiem on chyba elektrykiem zostanie;-)
 
no tak a ja sie w nieodpowiednim wątku wypowiedziałam:zawstydzona/y:na ten temat
ale U mnie podobnie jak u Surv........jej się nie spieszy:-) i brzuch jest beeee

no a kupy (bo sa dwie dziennie) robią się standardowo przy porannym i przy wieczornym jabłuszku:-):-) oczywiście stęki są i czerwona buzia,,,,a rodzice muszę przeczekać i potem ładnie karmić dalej:-D:-D:tak::tak:
 
Surv ja też się zastanawiałam kiedyś czy sąsiedzi słyszą nocny płacz ackolwiek nasi sąsiedzi to studenci , więc za bardzo się tym nie przejmuje.
Młody dzisiaj wstał o 8:00 i próbowałam mu wytłumaczyć że Mamusia wcześniej jak o 9:00 :wściekła/y:Co prawda zasnął o 20:00 a potem się obudził o 4:30 na cyca no i o 8:00, zwalam wszystko na to że to przez pełnie i chorbę mi się w nocy budzi. Ale jak wyzdrowieje to się już nie dam :-)
Ponadto Adaś też leniwiec . Jeśli chodzi o przekręcanie się z brzucha na plecy i odwrotnie to zazwyczaj mu to wtedy wychodzi jak sięga po jakąś zabawkę. Co do siadania to parę sekund się utrzymuje. Ale nalezy do tych leniwych dzieci.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Brawo dla naszych dzieciaczkow za osiagniecia:tak:
Wczoraj polozylam Michalinke na macie i bylam w szoku mala zaczela pelzac do przodu, na pleckach ruszala calym palakiem od maty i co chwile byla za mata:tak:Dzis chyba jej rozloze koc bo gdy skonczyla sie mata mala udezyla twarza w podloge:-( Byl straszny placz.A te akrobacje to pierwszy raz robila wczesniej tylko raz "uciekla" mi z maty. A i zbrzuszka przeszla na plecki:-)Mam nadzieje ze to nie bylo jednorazowe
 
Do góry