reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

reklama
moi tez juz spia oby jak najdluzej. Ale mi nerw zszarpal Maciejek dzis od 17 do 19 masakra. tak sie darl, najpierw spac chcial wiec bujac w wozku a ja juz mam dosc tego bujania. jak oszolom musze wygladac jak tak bujam i bujam wiec postanowilam ze bujne dwa razy i ide a ta bestia tak sie darla jak przestawalam. Potem bujam patrze a tu oczy szeroko otwarte i sie cholera mala delektowal jak ja bujalam jak przestawalam krzyk az spazmow dostawal az tak dotrwalismy do kapieli.myslalam ze wyjde z domu.jestem tym wyczerpana. caly dzien ok to po powrocie tatusia czadu dal. Tomus za to zasypia sobie sam gdzie go poloze. taki sie chlopak kochany zrobil, tylko dalej te akcje z jedzeniem. musze sie spieszyc zx tym mleczkiem zeby sie nie rozdarl bo wtedy mogila.

Gastone
wspolczuje bolu plecow. ja tez zaczelam nosic w nosidelku bo czasem to nic zrobic nie mozna.mam nadzieje ze mi nic nie trzasnie. A ile waza Twoje panny?

Olis ja to bym sie troche bala ze taki mroz ma byc a tu chrzciny. odwazna jestes :) ale pogody sie niewybiera. oby bylo cieplej. tego Wam zycze. my jakos na wiosne chcemy zrobic.
 
Może powiem coś mało popularnego, ale ja uwielbiam taką pogodę. Jest ślicznie, mroźno i z nieba lecą płatki...:))) Tylko te korki! iws ile dziś jechałaś do domu??

olis trzymam kciuki żeby chrzestny dotarł. Ja zrobiłam chrzest w lecie i było mega gorąco! Ciekawa jestem Waszego zimowego chrztu. Mam nadzieję że będę jakieś fotki? :)
 
Iws wiedzę że twoje córeczki skończyły 10 miesięcy - wszystkiego najlepszego :)

Dziękujemy. Akurat wtedy spadł pierwszy śnieg i poszliśmy z Dziewczynkami na spacer.

Może powiem coś mało popularnego, ale ja uwielbiam taką pogodę. Jest ślicznie, mroźno i z nieba lecą płatki...:))) Tylko te korki! iws ile dziś jechałaś do domu??

Myślałam właśnie gdzie się podziewałaś :) A ja wracałam jeszcze nawet w miarę... Oczywiście tramwaje nie przyjechały (pojechałam komunikacją miejską), potem moja skm też i bylam skazana na koleje mazowieckie. Pojechałam na gapę :) - byle ku domowi się przemieszczać i pare minut przed 18 byłam. Dodam, że kończę o 15.30. Wracając i brnąc po mojej przepięknej ulicy po kolana w śniegu sama z siebie się śmiałam bo co krok to prawie wywrotka. Było nawet miło :) Tyle tylko że nogawki spodni mi zamarzły. Mąz właśnie korzystając ze śniegu poszedł testować samochód i jego napęd na cztery koła.

Idę wyciągnącć mega zimowe buty na jutro.
 
Yenefer właśnie przed chwilą zastanawiałam się czy jakiekolwiek fotki spoza domu będą jak takie zimno ma być to z kościola do domu bedziemy musieli szybko uciekać, szkoda zeby laski marzły.
Jedynka ja chcialam zeby te chrzciny byly jak najszybciej zeby miec z glowy, poza tym potrzebna mi tesciowa do pomocy bo sama sie nie wyrobie w domu mamy przyjecie, a nie wiem ile nerwowo wytrzymam bycie mila dla niej... niestety

Aaa i ja tez uwielbiam zime to znaczy poczatki bo potem mnie meczy, dzis ulepilam dziewczynkom 2 mini balwany i postawilam na parapecie, malo byly zainteresowane a ja tak sie staralam, trudno w przyszlym roku moze docenia ;)
 
Ostatnia edycja:
iws pojechałam sobie do mamy na weekend, odpoczęłam, czuję się gotowa do walki z bliźniaczkami :))) Koniecznie załóż jeszcze czapkę :p

olis w przyszłym roku to pójdziecie razem lepić bałwana, teraz z białych rzeczy to tylko mleko jest je w stanie zainteresować :)
 
Ja też lubie poczatki, przyjamniej do świąt jest fajnie sie krzątać, lampki i ten nastrój.
Yenefer to sama wyjechałaś na weekend?
Olis no faktycznie terminu się nie wybiera, ja chrzciłam w 35st upały.
Ja dzis się wy[pociłam i wzięłam łobuzy na dwór, ale zmarzłam i szybko wróciłam.
 
Yenefer - i czapkę i kaptur miałm już dziś. Wyglądałam jak bałwanek - Maja przywitała mnie w progu i się chwilkę patrzyła na mnie zdziwiona. Potem swoim zwyczajem zaczęła sprintem raczkować, wspinać się po nodze na ręce mamy :)

Dobrze, że odpoczęłaś - przydadzą się nowe siły do opieki nad bliźniaczkami :) Ja pracą jestem ciut zmęczona - nie powiem. Zaraz lecę spać - musze po wstać o 5.20 :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry