iws
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2009
- Postów
- 1 360
anulka - widzę, że mam bardzo podobnie Zarówno noce jak i dnie Mój tez mówi- budź mnie, ale to mogłoby trwac do rana więc nic nie robie i wstaje! Obowiązkiem mojego jest kąpanie dzieci - czasem jak go nie ma to robię to ja... dla mnie to przyjemność, niech ma moj M stałe obowiązki też. Zawsze jak słyszałam albo czytałam o tym, że dzieci zmieniają relacje w związku to nie bralam pod uwage innej niż na lepsze. Że tak będzie u nas... Odkąd się spotykaliśmy i jesteśmy razem już przeszło 12 lat a w małżeństwie 5 to nigdy w życiu się nie pokłóciliśmy - dopiero ostatnio zdarza się. Ja byłam oazą spokoju a teraz mam takie histeryczne dni. Mój z resztą też potrafi pokzać pazura. Nigdy bez siebie nei wychodziliśmy. Osobno? Zawsze się świetnie bawiliśmy a teraz mój coraz częściej chce wychodzić a ja zostaje w domu! Wkurza mnie bo on chce załatwiać mi towarzystwo... no ale ogólnie nie jest tak z tym wszystkim źle. I może jakoś sie to wszystko pouklada?