Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było, ale mam nadzieję, że nie zapomniałyście już o mnie na dobre

Mialam na głowie przeprowadzkę, a jak już raz się zaniedba pisanie, to potem ciężko się wstrzelić.
Ja dalej na wychowawczym w domku z dziećmi i walczę teraz o siusianie do nocniczka, bo uparciuchy jak nie chciały tak nie chcą. I był już taki moment, że wołały "kupa" "siku" i udawało się, a teraz przestały i dopiero po fakcie mi mowią, że kupa się zrobiła np. Dzisiaj pusciłam je bez pieluch po domu, żeby w razie czego same siadały, to się nascierałam siusków z podłogi, ehhh...
Yenefer, ja bym się tez na pewno dołowała, więc rozumiem Cię doskonale. najważniejsze jesdnak jest to, co mówi lekarz, a nie nasze matczyne przewrażliwione nerwy

Z moich obserwacji piaskownicowych wynikło, że bardzo dużo ludzi kupuje buty Zetpol. Niby są tanie jak barszcz, ale mają certyfikaty zdrowej stopy. Ja miałam buty z Bartka, bardzo chwalę, ale mam teraz też buty Zetpol i powiem, że super się sprawdzają (przynajmniej ten konkretny model).