reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Iws współczuję, oby jak najszybciej do domku. Macie tam chociaż jakieś łóżko w tym szpitalu czy na krzesłach śpicie? O ile śpicie w ogóle... Trzymam kciuki za Wasze maleństwa.

Justyś udanego wypoczynku życzę, zazdroszczę trochę.

A w ogóle mam problem, bo moja córcia od jakiegoś czasu kaszle, głównie w nocy. Nie wiem, co to jest. Badało ją dwóch pediatrów i twierdzą, że jest zdrowa, że kaszel może być od ząbkowania, suchego powietrza itd. Ale ten kaszel naprawdę brzmi bardzo nieładnie, to nie jest tak, jak przy zakrztuszeniu... Słychać, że pochodzi jakoś tak od wewnątrz:-( Trochę się boję. Nie wiem, co myśleć o tym.
 
reklama
Mój Patryk też właśnie tak kaszle jak by od wewnątrz, jak by z oskrzeli gorączki nie ma i dostał na to antybiotyk chociaż w płuckach czysto nic nie słychać
 
GEMINI a mała ma suchy czy mokry kaszel?? Ma juz 6 mies, wiec spokojnie mozesz podawać jej Drosetux na suchy kaszel (po 3ml) albo Flavamed (2,5ml) lub Sinecod(te kropelki sa rewelacyjne, daje sie po 5 kropelek) na mokry kaszel. Spokonie tez mozna dawac Herbapect rozcienczony pół na pół z woda. Te leki nie powinny im zaszkodzic ( o ile nie sa na nic uczulone).
Wiem jak to bywa z kaszlem, niby osłuchowo jest oki, a dziecko kaszle mało płuc nie wypluje:wściekła/y:
Tez pewnie niedługo śmigniesz gdzies na urlopik:)
MAM NADZIEJE, ZE WASI MĘZOWIE PAMIETAJĄ O URLOPIE OJCIERZYŃSKIM?? Kazdemu nalezy sie 7 dni:tak:
Mój M własnie od poniedziałku ma urlop.
MILENKA poobserwuj swoje maluchy bo u nas tez tak było: kaszel, oskrzela, katar (dwa razy po rząd i antybiotyk raz), a sie okazało, że to jakies uczulenie i ketotifen nam pomógł. I od listopada jest spokoj, tfu tfu ftu...
LIDKA jak sobie radzisz z chłoakami?? Opanowałaś jakoś sytuacje?? Czy dalej musisz miec oczy dookoła głowy?
LUCKAA nie miałam takich gratisów jak anemia wiec nie pomoge... Ale dobrze, ze z główka jest wszystko oki:happy2: 3mam kciuki za szybkie wyleczenie:)
IWS faktycznie troche Cie nie było... Ależ masz extrasy:no: Współczuje wam tego pobytu w szpitalu, rota, niedokrwistości... Napewno szybko wyjdziecie i wszystko bedzie dobrze:tak:Ucałuj Juleczke i Majeczke od e-cioci i powiedz, że Wiki i Gabi czekają na wspolne zabawy:)))

CIEKAWE, CZY UDA NAM SIE KIEDYS SPOTKAĆ
Z NASZYMI PODWÓJNYMI (i nietylko) DZIECIACZKAMI??:szok::tak:
Ja dzisiaj odstwiam dzieci do dziadków, a sama bede sie byczyc hehe (żartuje bo czeka mnie pakowanie i zakupy).
W koncu przyszła wiosna:-) tylko pytanie: na jak długo??:szok:
Miłego weekendu:)
 
Milenka, a czy lekarz podał przyczynę tego kaszlu? Skoro zlecił antybiotyk, to chyba coś podejrzewał?

Justyś, kaszel jest suchy, powiedziałabym taki szczekający wręcz... Mówisz, żeby podawać coś tak na własną rękę? Ja bym naprawdę chciała znać przyczynę tego nocnego kaszlu (w dzień się raczej rzadko zdarza, w zasadzie tylko podczas snu)
 
czesc mamuski!
ja jestem zalamana-moje dzieciaki maja zmiane w oskrzelach,dostali antybiotyk(biora od czwartku)i nic im sie nie poprawiło,kaszla tak strasznie alan dalej goraczkoje.jak by tego było malo to jeszcze strasznie sa niegrzeczni,czesto płacza sa marudni.ten antybiotyk im nie spasowal czesto kupki robia i juz im pupki sie odparzyły.czekam własnie na lekarza ma przyjechac i zobaczy co dalej zrobi.
strasznie sie boje ze im sie pogorszyło i ze bedziemy musieli do szpitala jechac.
oby nie!!!!!!!!!

justys-udanego urlopu!!ale ci dobrze.
a jak sobie radze.......?narazie nie mysle o tym bo sie strasznie martwie o moich chłopców.
 
Gemini, jeśli kaszel jest szczekający, to nie czekaj tylko leć do lekarza. Moja mama zawsze mi powtarzała, że jeśli, któreś z dzieci będzie mi szczekać jak mały piesek to wręcz od razu do szpitala, bo może się udusić. Atakuje wtedy krtań. Przede wszystkim pamiętaj o nawilżaniu pomieszczenia, w którym śpią i nawilżaniu wewnętrznym, żeby flegma mogła się wytworzyć, żeby ją odkrztusić.
Lidka może będzie jak u mnie, że nebulizator będzie Ci potrzebny. Moi chłopcy są inhalowani sterydami, żeby rozkurczyć oskrzela.
 
Milenka, a czy lekarz podał przyczynę tego kaszlu? Skoro zlecił antybiotyk, to chyba coś podejrzewał?

Justyś, kaszel jest suchy, powiedziałabym taki szczekający wręcz... Mówisz, żeby podawać coś tak na własną rękę? Ja bym naprawdę chciała znać przyczynę tego nocnego kaszlu (w dzień się raczej rzadko zdarza, w zasadzie tylko podczas snu)

No lekarz dał antybiotyk bo się boi że może to się rozwinąć w zapalenie oskrzeli
 
Gemelo, no właśnie że dwóch pediatrów ją badało już i twierdzą, że zdrowa... Ten kaszel pojawia się rzadko i tylko podczas snu... No ale mnie niepokoi ten dźwięk :-( Stosujemy nawilżacz, ale może spróbuję go trochę podkręcić, bo jak dotąd pracował na małych "obrotach"... W poniedziałek chyba się jednak znów wybiorę do lekarza niech ją bada jeszcze raz....
Jeszcze się naczytałam, że to mogą być pierwsze objawy astmy :(
 
Ostatnia edycja:
hallo mamuski,gdzie wy jestescie!!!:szok:
straszne tu pustki?:-(
my jak narazie jestesmy w domku.dzieciaka wogóle nie pomugł antybiotyk(niestety):no:dostali zastrzyki 2x dziennie.:-:)-(
mam nadzieje że im te zastrzyki pomoga i że już bedzie coraz lepiej.trzymajcie kciuki za moje szkrabki-oby mi jak nAJSZYBCIEJ WYZDROWIELI!!!!
nigdy sie nie zgadzajcie sie na antybiotyk zinnat!:no:beznadziejny jest.:wściekła/y::wściekła/y:dzieciaki wogole nie chciały go pic,byly rozdrarznione,stracily całkowicie apetyt a jak by tego było malo to jeszcze kupki robili bardzo czesto i im puki odparzylo.:no::wściekła/y:
tak mi jest szkoda tych moich dzieci-tyle sie musza nacierpiec:-(

pozdrawiam
 
reklama
Do góry