reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Gemini - Abrakadabra ma piękne ubranka ale przy dwójce to ciut spory wydatek! Przy jednym można poszaleć.

Anulka - moje Dziewczyny z usypianiem mają ten sam problem. Płacz jest a im bardziej chce się spać tym więcej marudzą. Nie wiem jak z tym walczyć - może za jakiś czas nauczą się same usypiać? O tym marzę. W dzień ucinają sobie drzemki max 40 minut. Nie wiadomo kiedy usną - wiem, że po śniadaniu (ok. 9-10) muszą iść spać i po obiedzie koło 13-14. Najgorzej mam wieczorem bo im najbardziej pasuje 18-19 ale potem nie chcą usnąć wieczorem!
Wiesz ja zaczęłam do każdego posiłku dodawać kleiku. Nie piją już samego mleka - ciut mniej też ulewają. Przed snem dodaję jedną łyżeczkę więcej. Na 180 sypię takie pełne 4 żeby można było butlą wypić. Wczoraj w nocy od 20 spały do 3 i 3.30. W nocy też jedzą ok. 180ml.

onna - kleik można kupić w każdym sklepie, gdzie jest jedzenie dla dzieci. My kupujemy Bobovity.
 
reklama
IWS niestety, ale wszystko co do chrztu, komunii czy ślubu kosztuje co najmniej 2 razy tyle ile jest warte :crazy: taki chory marketing. Fakt, że w abrakadabra sama szatka do chrztu kosztuje 30zł, a w sklepiku z dewocjonaliami zapłaciłam 10zł.
 
Oczywiście nie stoi sama :szok:, ja tez jej nie stawiam ale ona już prostuje nogi do stania, a darek ma podwiniete.
Ja do chrztu kupowalam używane, zapłaciłam poowe ceny + dodatki, szatka 10 zł +rajstopki 2,5. I swój strój zamierzam dalej sprzedać.
 
IWS niestety, ale wszystko co do chrztu, komunii czy ślubu kosztuje co najmniej 2 razy tyle ile jest warte :crazy: taki chory marketing. Fakt, że w abrakadabra sama szatka do chrztu kosztuje 30zł, a w sklepiku z dewocjonaliami zapłaciłam 10zł.

Niestety... ale cóż zrobić. I tak wszystkie dzieci będą wyglądać pięknie niezależnie od sklepu gdzie kupimy ubranka :)
 
Byliśmy dzisiaj na kontroli wagi u naszej pani pediatry.Dziewczynki ładnie przybieraja i są okazem zdrowia:-).Natalka waży juz 3900, a Paulinka 3820.Tak więc waga miedzy nimi wyrównuje się.Pediatra aż sie zdziwiła,że na samym cycku tak przybieraja,oby jak najdłużej.
 
dziewczyny szukam pomocy normlanie juz ręce rozkładam mały drze sie już 3 dzień dziś dołączyła i siostra, czy to możliwe,żeby dziecko było przekarmiane jak je chętnie, moze za często, ile powinno jeść takie dziecko każdy mówi mi inaczej inaczej pediatra, środowiskowa, teściowa, mama, pomóżcie ile jadły/jedzą wasze maluchy wiem,że według upodobania pewnie ale standardowo ile powinnam im razy np. podać mleko modyfikowane w jakiej ilości, na puszce Bebilona jest niby w 5-6 miesiacu 4 razy po 180 moje potrafia zjeść 6 razy po tyle, nie wiem,może zrezygnować z nocnego karmienia np. albo wydłużyć czas, poproszę o jakies porady bo zwariujemy wszyscy
 
Moje jedzą 4 posiłki mleczne z kleikiem/kaszką (godz. 9, 17,20,3.30) oraz ok. 13 warzywa/owoce dodaję też kleiku niekiedy. Z butli jedzą 180 mleka plus kleik - wychodzi w sumie ok. 200-210ml.
 
cześć dziewczyny
Gosiu - wiesz co mój Kamil też prawie cały czas płacze - w dzień i w nocy, przed jedzeniem po jedzeniu, przed spaniem po wstaniu. Męczymy się już od tygodnia. Ja też już nie wiem co mam robić jak mu pomóc. Nie wiem co mu jest. DZISIAJ było trochę lepiej ale już się obawiam dzisiejszej nocy. Lekarka też stwierdziła że okaz zdrowia akurat na wizycie miał super humor. Ja jej wciskm że on cały czas płacze a on gada, śmieje się. Przepisała mi jakieś kropelki (do zrobienia) żeby mu podawac.
Karmię piersią więc myślałam że może nie dojadają, ale na wadze ładnie przybierają - Kamil - 6200; Michał - 6300.

Dzisiaj chłopaki mieli pierwsze danie ze słoiczka - marcheweczke - myślę że poszło nieźle zjedli po 1/4 słoiczka.
A wasze pociechy jak zaczynały ile jadły?


 
Gosia, u mnie też wyje Wojtek, chyba z głodu ale nie moge mu dawać jeśc częściej niż co 3 godziny, pediatra stwierdziła,że za dużo przybierają ( jak mówiłam o tym już jakiś miesiąc temu to nie widziała kurcze problemu, teraz mi każe ograniczać, ech) A moje wydaje mi się że dużo nie jedzą - u mnie na puszce jest napisane że w 5 miesiącu 5 posiłków po 210 :szok: Moje dotąd jadly i 8 posiłków, co 3 godziny, teraz w nocy robią jakąś przerwę, raz dłuższą raz krótszą ale wychodzi 5-6 razy po 120ml. Wojtek rano czasem zjada mniej i potem szybko jest głodny, ale nie będę mu dawała przecież jeść co dwie godziny... też nie wiem co z tym fantem zrobić, póki co noszę go choroba na rękach a i tak ryczy dopóki jeść nie dostanie., Inna rzecz że boli go chyba nadal brzuszek więc duża ilość jedzenia tym bardziej niewskazana. Asia z kolei chętnie wciąga ile dam ostatnio, daję jej czasem 150, myślałam,że łatwiej wytrzyma te 4 godziny między karmieniami, ale z racji tego że w nocy różnie się budzą to potem karmienia w dzień wyglądają różnie. Byl okres że ciągle jadły o innych porach i każde inaczej na dokładkę to już w końcu nie wiedzieliśmy które kiedy bylo karmione miałam wrażenie że nie robię nic poza przygotowywaniem jedzenia, karmieniem i odbijaniem. MAsakra.Dziś zjadły o 18 do 20 udało się ich wytrzymać do kąpieli i potem zasnęły, ale Asia kręciła się od jedzenia już potem się obudziła to daliśmy jej jeszcze 120 a po niej Wojtek też dostał. Mam nadzieję, że teraz będą już spały co najmniej do 6... Wczoraj jadly o 19.30 i Asia wołała o 3.30 a WOjtek o 5.30.
Wracającdo Twojego pytania ( to wcześniej to miało być pocieszenie że nie tylko u Ciebie cyrki ;) ja myślę że to czy jedzą odpowiednio zależy chyba od tego jak rosną??? Moje od powrotu ze szpitala utyły już prawie 5 kg, a to było zaledwie 4 miesiące temu. Asia przegonila WOjtka wedlug ostatniego ważenia. A właściwie dlaczego chcesz ograniczyć im jedzenie, czy dlatego wyją że jedzą???

ttole, to super że małe Ci rosną i że mozesz karmić piersią. Ja niestety definitywnie skończyłąm karmienie pieersia, od początku mialam pokarmu jak na lekarstwo więc właściwie dokarmialam je tylko. teraz dokarmiania nie potrzebują, przeciwcial tez podobno nie ma juz tyle co na poczatku a na dodatek i tak karmilam z doskoku chyba z raz dziennie.przy tym ja prawie nic nie jadląm, sily nie mialąm, więc w końcu stwierdzilam,że to bez sensu męczenie takie i teraz wszysycy jesteśmy szczęśliwsi. JA nadrabiam zalegości jedzeniowe od początku ciąży i niedługo po moich 48 kg wspomnienie chyba tylko zostanie ;) NIe wiem tylko czy to normalne ze ciągle trochę mi z jednej piersi wycieka, czuję jak noszę synka, nie ściągam laktatorem, bo nie czuję żeby piersi byl nabrzmiałe, myślałam,że przy takiej ilości pokarmu znikomej to samo ustanie, czy powinnam coś zrobić o czym nie pomyślałam???
 
reklama
witajcie po nie przespanej nocy
dzięki za odpowiedzi, pocieszyłam się,że nie tylko moje dzieci są najgorsze krzykuny na świecie jak widać nie jestem sama:)
zakupiłam kleik będę stosować, dosypywać go do każdego podanego mleka, wiadomo,że dziś nie, ale za parę dni do każdego posiłku?

co do godzin u mnie w nocy jedza różnie raz o 2 raz o 3 potem po 7, generalnie można byłoby chyba ich przetrzymac bez jedzenia, budzą się,ale da sie smoka, do łózka i kręcać się zasypiają

uciekam dziś chyba zapowiada sie spokojniejszy dzień

p.s wierzycie w zauroczenia?w poniedziałek byli u nas kuzyni którzy nie mogą mieć dzieci, nawet nie podeszli do naszych maluszków, zero reakcji może to zauroczenie powoduje krzyki, mały był marudny ale nigdy tak się nie darł jak myślicie?
pozdrawiam
 
Do góry