reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Iws w sumie nic nie robilam, imprezy zadnej. To poniedzialek wypadl takze tylko obiad dla rodzinki a pozniej przyjaciolka byla na kawie:)przynajmniej bez wariacji i szykowania:)
Ja bez bramek na schody to bym zwariowala bo moje tez uwielbiaja i jak tylko bramka uchylona leca obie! i co rusz cos nowego..teraz stolik z krzeslami kupilismy to julka dzisiaj sobie weszla na krzeslo nogami i skakac zaczela oparta o stolik!!! masakra!

Ja tez jestem z tych matek co musza jakos wygladac. Jak widze matki pojedynczych dzieci na spacerze w wyciagnietych dresach, niepomalowane, wlosy tluste to naprawde sie dziwie! ze ja przy dwojce potrafie sie ogarnac a one przy jednym niby nie..

Wczoraj u mnie byla kolezanka..krotko po tym jak przyszla, male zaczely marudzic bo zmeczone, wiec wsadzilam je do lozeczek jak codzien i bawily sie w lozeczkach 2 godz zanim zasnely, gadaly sobie, bawily sie a my na dole niania wlaczona i kawe pilysmy, pozniej zasnely na godzine i mialysmy 3 godz na plotki:D i sie kolezanka dziwila ze inne jej znajome ktore maja po jednym dziecku nie maja ani chwili spokoju a ja kazdego dnia mam z 3 godz dla siebie i sie smialam ze dzieci trzeba sobie wychowac:D poprostu my chyba przez to ze jestesmy podwojnie obciazone jestesmy tez madrzejsze i sie tak nie dajemy. U mnie tez wiedza ze na rekach ich nie nosimy i tylko babcie i dziadkow wykorzystuja jak przyjda:)bo sami ich tak nauczyli:)

A ja na dzien matki zamowilam sobie od M ksiazke! widzialyscie wyszla nowa, napisana przez 2 matki blizniakow! Bliźnięta Atakują! - Kuligowska Marta, Nowak Sandra - 42,99 zł - empik.com
 
reklama
anulka jak juz chcesz dobry poradnik to bardziej polecała bym poradnik o blixniakach Joanny Tkacz bo jak bedziesz czytała Kuligowska to się wkurzysz :-D
madam Kuligowska +niania+gosposia+babcie=wieczne zmeczenie
a zreszta nie lubie ludzi którzy kłamią
powiedziała,że to jest jedyny taki poradnik a to nie prawda osobiscie dostała poradnik od Aśki
 
anulka, to i ja dolączam sie mocno spóźniona do życzeń, gdzieś przeoczylam, no ale ja stara jestem i trzeba mi wybaczać :DDDD

slyszałyście że dziś jest międzynarodowy dzień bliźniąt podobno??? Fotogalerie - Onet.pl Dziecko
żaluję że nie kupiłam jeszcze dzieciakom prezentu na dzien dziecka to dałabym im dziś, potem i tak oś dostaną;) A spodobało mi się coś takiego - dla obojga, w sumie nie kupowaliśmy im jeszcze takich droższych zabawek to niech mają, a wydaje mi się że zabawy z tym bedą miały sporo:
TOMY DOMEK NAMIOT EDUKACYJNY DELUXE REWELACJA KURI (1619622595) - Aukcje internetowe Allegro

ja Wam powiem że zazdroszczę że takie sprytne i zorganizowane jesteście. U mnie początki były ciężkie, z perspektywy czasu widze że to jakaś depresja była i nie mogłam się kompletnie ogarnać, poza tym zawsze miałam kogoś do pomocy ( choć troszkę) i ciągle mam problem z organizacją. Niemniej jednak ciagle probuję coś z tym zrobic tylko zmęćzona jestem, nie te lata. Aga, ja Ciebie podziwiam, no i wcześnie musialaś zaczynać:)
 
Aga ten poradnik Tkacz mam tez oczywiscie przeczytany od deski do deski ale chce cos nowego:) czytalam wywiad z tymi autorkami i zapragnelam miec ten nowy:)tylko w sumie pierwsza polowa jest mi niepotrzebna bo to za nami juz:)

Onna wielkie dzieki za zyczenia:* oo to nasze dzieci maja swieto dzisiaj jak dzien blizniakow:)a ten namiot naprawde super, nie widzialam tego jeszcze ale nasz dom jest juz tak zagracony! ze planuje w najblizszym czasie sprzedac lezaczki bujaczki Fisher Price bo juz mniej potrzebne sa.
 
Ale mam dzis sajgon.Zoska znow mi histerie urzadza z kazdego powodu.Straszna histeryczka mi sie trafila,mowie wam.Nie chce nawet myslec co bedzie za rok,dwa,trzy...
Juz teraz potrafi sie obzygac z histerii,zaciska piesci tak sie wscieka bo np. wyszlam do kibelka.Dziwny okres sie u nas zaczal,dupska z kanapy nie moge podniesc bo zaraz podwojny wrzask.Tylko ze Hanusie moge szybko uspokoic a caryca Zosia jak juz zacznie do wieczora nie skonczy..:cool2:
 
Ostatnia edycja:
KOCHANE! Czytam zaległe posty i jestem zdania, że mama bliźniąt jest o milion razy bardziej i lepiej zorganizaowana niż mamy pojedynczych dzieci. Serio! Widzę to po sobie i po kolezankach mających 1 sztuke w domu... Masakra! One zapuszczone, i tak jak pisała któraś z Was: włosy tłuste, wory pod oczami, brudne, pogniecione... fu! Wstyd:)
Pisze tu takie rzeczy a po mnie juz kosmetyczka dzwoni (zarośnięte brwi) :D Taki mały żarcik:)

Wczoraj sie nie odzywałam bo miałam gorączkę!!! Wróciłam z pracy i myk do łóżka - randka z aspirynką i wieczorem byłam jak nowonarodzona, normalnie młody bóg wysiada przy mnie, hihi. Ale dzisiaj juz jest ok.

Pochwalę się Wam, że wczoraj siorka pomalowała nam kuchnię (!!!) :D Nie miała co robic, to kupiłam farbe, dzieci do żłobka, ja do pracy, mąż w terenie a ona z wałeczkiem myknęła kuchnię:) Ale ładnie i czysto sie zrobiło...

U nas dzisiaj 30 stopni, żar leciał z nieba, a ja nie mam w domu żadnych ciuchów letnich (są w naszym pokoju u teściów w szafie zamiennej). Założyłam leginy, koszulkę i dawaj z GIW do piaskownicy:) Przy okazji umówiłam sie z bliźniakami ze żłobka i było wesoło.
A o dniu bliżniat tez słyszałam:)

WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ DLA NASZYCH PODÓWJNYCH SZCZĘŚĆ:)
 
Aga dziekuje za zyczenia:* mile to calkiem pare dni zbierac zyczenia:)
To mlodziutka mama bylas jak sie syn urodzil:) Ja niby 27 mam, 2 dzieci..wydaje sie nie duzo a jak stara matka sie czuje czasem:D

No justys niestety taka szara rzeczywistosc ze nie dbaja o siebie czesto matki bo mysla ze nie musza jak maja dzieci..ja np teraz male do lozeczek wsadzilam i glowe mylam, suszylam, prostowalam bo nie wyszlabym tak na spacer:D a julka dalej nie spi..
A co to u Ciebie za jednodniowa goraczka? zeby tylko nic sie z tego nie rozwinelo. Zdrowka!:)

Wogole z przykroscia musze stwierdzic, ze przestaje sobie radzic z moimi dziecmi! w domu ciagle po narozniku biegaja w salonie a ja cala w strachu je lapie..kupilismy stol z krzeselkami to na krzesla wlaza a nawet na stol juz probuja..poszlam na spacer wczoraj to w wozku mi wstaja, pasy im nie przeszkadzaja.. malo nie wylazly. Wrocilam na podworko wsadzilam je w rowerki to im sie nudzi juz jezdzenie i wstaja na siedzeniu!! i na stojaco chca jezdzic! no poporstu osiwieje chyba!!! takie nerwy mam chwilami..a jak je wypuszcze to znowu ucieczka na wszystkie strony..ech! brak sil! macie jakies sposoby na tego typu zachowania?:D a mowili ze dziewczynki to takie spokojne, a tu sie zaczyna..
 
reklama
No i moje to samo! Jak zobaczą, że brama otwarta bo tatus wyjeżdżał samochodem to już myk, myk! Jedyna rada to uwiązać, ale to wyć zaczną :) A tak na serio to póki im się nie znudzi to chyba będzie nasz odwieczny problem by pilnować przd upadkiem :)
 
Do góry