reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Jolcia nie bede sie juz powtarzac. Tulam..

Jejku to wasze dziewczyny jeszcze jedza tak wczesnie rano?Ja sie odzwyczailam stdasznie i dzieki Bogu bo jak sobie przypomne Maxa..Mial dwa lata a jadl 2 razy w nocy jeszcze! Moje dziewczyny jedza o 20.30 i spia do 8.00 czasem do 8.30 zanim wstana to jest 9.00 i alleluja im za to!!!

Gosiu spały tak jak miały 2 miesiące tzn od 19 do ok 5...i trwało to do ok 5 miesiąca,potem zaczęły się częściej wybudzać,teraz wstają ok 8-9 ale zasypiają nawet o 23 i budzą się i tak w nocy i chcą jeść...także zmieniło się może nie do końca na lepsze choć śpią rano dłużej:blink:
 
reklama
hej! ale naprodukowałyście przez weekend! Troszkę nadrobiłam a trochę jeszcze teraz poczytam.
Ja miałam udany weekend u rodziców. Majeczka zrobiła nam wszystkim niespodziankę i zaczęła chodzić, przy babci, dziadku, cioci i przy nas - mamie i tacie. Aplauz miała na cały blok! Szkoda tylko że nie mieliśmy kamery ale tatuś nakręcił filmik komórka:tak:
Teraz mam nadzieję że Lena weźmie szybko przykład z siostry...

Ponadto w niedzielę udało się nam spotkać z innymi forumkowymi bliźniakami Asią i Wojtkiem. Było bardzo miło i ponieważ mamy z Martą takie same wózki to wyglądaliśmy na czworaczki. Jedynym problemem było okiełznanie całej czwóreczki:-D Wizyta w kawiarence z taką gromadką to nie lada wyzwanie! Dzięki Marta za miłe spotkanie z Wami!
Na zamkniętym wstawię kilka zdjęć :)

A ze spaniem (u nas) wcale nie jest lepiej wraz z wiekiem tylko gorzej... :((((((
 
Yenefer cieszymy sie wszyscy razerm z Tobą, pózno zaczeły chodzić, będą proste jak laseczki :tak:
Anulka rozumiem Cie, też często się kłóciliśmy z m o JEGO zajęcia, i moje zajęcią, czyli jego warsztat, motor, ryby, a moje domowe i rodzinne obowiązki, teraz na szczescie zaczeła sie budowa więc ma wytłumaczenie
 
:) no to już wyyjaśnilo się tajemnicze spotkanie - było super, rodzinki w komplecie i w roznych konfiguracjach;) I my baardzo dziękujemy, za spotkanie i za pomoc. Potem zaliczyliśmy jeszcze ten fikoland, dzieciaki się oswoily i zaczęło im się podobac, więc kolejne wizyty mamy już zaplanowane:) Może znowu w 8kę;)
A Majka widać ma taaaaką radośc z tego chodzenia że lenka na pewno szybko pozazdrości:)

Ja dziś na szybko, bo mąż zostal na podwórku z dzieciakami, ja zaraz musze nas spakowac z powrotem do domu, oj, namnożylo się rzeczy przez 3 tygodnie...
 
aaaaaa, i przy okazji wyjaśnila się sprawa tajemniczej "piątki" u Asi. Po dokladnym przyjrzeniu się stwierdzilam,że Asia ma przeciez na przodzie-dół tylko 3 ząbki, więc to co rośńie to lewa dwojka i czwórka:DDDD Za często im w zęby nie zaglądam, nie da sie, zwłąszcza w te dolne....
 
Kasiu no to serdeczne gratulacje dla Majusi! Teraz czekamy na Lenke:) pewnie sie zdenerwuje i zapragnie lada dzien dogonic siostre:)
Ale Wam zazdroszcze tych spotkan! ja to mieszkam na drugim koncu swiata od Was!:/

Onna ciezko dzieciom zajrzec, wiem cos o tym. Ja im palce wsadzam i macam a one mnie gryza:D teraz wyczekujemy piatek bo juz wszystkie oprocz nich sa.

Lucka bo to niesprawiedliwe, ze nasze zycie ulega takiej zmianie, ze nie mamy czasu na wlasne przyjemnosci a facet to zawsze gdzies tam sie wyrwie! Ja niby dzieki mamie tez nie mam zle. Wlasnie jest na spacerze z dziewczynkami a ja zamiast odpoczywac to obiad robie, sprzatam..bo wiadomo..nikt tego nie zrobi za mnie:/
 
Kasiu - no to w Waszym przypadku to pewnie prawie upiliście się ze szczęscia ;) Wyczekiwane pierwsze kroki! Gratulacje. To teraz zobaczysz jak to jest mieć oczy dookoła głowy! :) Ale to w sumie bardzo miłe na dłuższą metę.

Moje Dziewczynki właśnie ida z Tata na pierwsza wizytę w przedszkolu. NA 14 mają przyjśc na godzinkę na pobawienie się z dziećmi. Panie stwierdzą czy będzie trzeba jeszcze z nimi poprzychodzić na pare godzin czy można przyjśc już dopiero w poniedziałek - na cały dzień. Denerwuję się strasznie! Z ostatniej rozmowy dowiedziałam się, że chodzi też do Klubu parka bliźniąt. Zaaklimatyzowali się od razu. Może i naszymi tak będzie?
 
Iwona na pewno tak będzie, że zobaczą zabawki, oczka się zaświecą i nawet nie popatrzą w stronę tatusia. Moje to by tak zrobiły. Gorzej będzie w kolejne dni jak trzeba będzie je zostawiać na cały dzień a zabawki już się opatrzą :)))

Kroczki faktycznie były bardzo wyczekane, teraz kibicujemy Lenie żeby zapatrzyła sie na siostrę.
 
reklama
Yenefer no to gratulacje, wreszcie młoda postanowiła podnieść szanowne 4 litery :-D
Te Twoje córy mają takie roześmiane oczka zawsze (fotki własnie obejrzałam), fajnie Wam, że sie tak spotykacie w realu.

Anulka mnie to się nawet czasem nie chce porządnej kanapki dla siebie zrobic, tylko ukroję suchego chleba i to jest moje śniadanie. Wiem, że przeginam i to się odbije, już sobie od poł roku obiecuję, że to zmienię.

Morgenrood, na pewno się przypomnę jak będę w pobliżu :-D

Gastone trzymam kciuki za pierwszoklasitę :tak:
 
Do góry