Gastone oby na katarze sie skonczylo! u nas zapowiadali deszcze codziennie chyba od sob i nie padalo jeszcze, przed chwila sie chmurzylo, myslalam ze lunie a tu slonce nagle. Ja nie cierpie siedzenia w domu z dziewczynami i jak nie ma pogody to na zakupy jedziemy, do babci, na kulkach nie bylismy juz jakis czas i marudza ze by chcialy ale wlasnie czekam na jakis deszczowy dzien nudny, bo w domu to tak truja
Iwona ale chora jestes czy samo gardlo? moze za duzo mowisz

albo krzyczysz
Iwona, Madzia to jak tez pare dni sie czailam i na caly dzien sie balam zdjac pieluche i to byl moj blad teraz wiem. Bo dziewczyny mnie milo zaskoczyly. Tak to sikaly po pietach, myslalam ze bedzie masakra, a jak zdjelam na caly dzien, zalapaly, tyle ze musialam ich sie pytac co chwile z poczatku, az M juz mowil ze je mecze

musialam im tlumaczyc ze siusiu nie robi sie tylko w domku na kibelek, ze mozna na trawke, na piach, pod drzewkiem,ze jak im sie zachce maja powiedziec to sprobujemy i jak sprobowaly to zalapaly. A w domu to najchetniej robia na nasz duzy kibelek, wskakuja same bez zadnych nakladek, podpieraja sie rekami i robia

same papier biora podcieraja, wode spuszczaja, bezobslugowe dzieci, a jak to smiesznie wyglada

Madzia wlasnie kurcze te "lyzki" jak to nazwalas

to troche moze byc problem, moje marudy to by to usuwaly napewno..:/
Zjadlam wlasnie nalesniki dukanowe z serem ale polalam sobie zmiksowanymi truskawkami, bo ja nie jestem dukanowa do konca

i do tego zimne mleko

pycha
Kasia zyjesz? PMS minelo?