reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

witaj:) fakt,rzadko tu kto zagląda ostatnimi czasy ale zdarzy się raz na jakiś czas. sama zobaczysz,że dzieci więcej uwagi wymagają,przy jednym to oczy naokoło glowy a przy dwojce... trzeba sobie wypracować,żeby dało si usiąśc spokojnie przy nich;) A i internet wiele nowych możłiwości oferuje;) pytaj, co jakiśczas ktoś tu zagląda:)
 
reklama
witam się i ja po jakże dłuuuugiej przerwie . Najwięcej to mnie tu było jak byłam w ciązy , a teraz .... szkoda słów :( Po prostu już wysiadam . Moje urwisy we wrześniu skończą 3 lata , zrobiły się delikatnie mówiąc masakryczne . Czasami mam wrażenie że śnię , że się zaraz obudzę i horror się skończy . Sa przeurocze i " do zjedzenia " tylko jak śpią . Jak tylko pootwieraja oczy zaczyna sie ....wrzaski , przekrzykiwania , popychania , bicie ... ręce mi opadaja . Czy wszystkie bliźniaki takie są czy tylko moje ? Nie mam pojęcia jak ich oduczyć bicia siebie na wzajem , leją sie po głowach czym popadnie , boje sie że kiedys naprawde zrobią se krzywdę ...
A poza tym , zdrowe ( Piotrus jest po operacji jąderka ) , do 2 tygodni juz bez pieluch ( tylko na noc tak w razie czego ... ) , z jedzeniem też raczej problemów większych nie mam
Chyba jestem po prostu już zmęczona , 24 na dobe przez ponad 2,5 roku + do tego jeszcze 6 latka i 2 prawie dorosłych dzieci z całkiem innymi potrzebami . A mąz ... ktos musi zarobic na ta cała zgraję .
No , pobiadoliłam trochę i zmykam do roboty
Trzymajcie się cieplutko i cierpliwości życzę Wam i sobie :)
 
hop hop - wywołuję "stare mamusie" zagląda tu jeszcze któraś z Was???

hej dziewczyny! zaglądałam tu czasem ale brakło czasu na odpisanie a co dopiero na przeczytanie zaległości :)) jak tam rówieśnicy moich urwisek :))
u nas ogólnie ok. dziewczynki już prawie 3,5 roku mają... tak ten czas leci:-) urwisy małe :-)
Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam całusy dla dzieciaków
 
To ja rowniez sie witam po baardzo dlugiej przerwie;) najczesciej bywalam tu w ciazy.A teraz praca,wykanczanie domu,dom itd same wiecie;) Moje smerfy za kilka dni koncza 14 miesiecy i powiem Wam ze sa super:) chodza od 10 miesiaca zycia wiec tu nie ma problemu bo biegaja duzo lepiej odemnie(kondycja juz nie ta;)) ale teraz wszyscy chca ich zjesc.Caly czas sie smieja,czasem gryza oczywiscie(choc tlumaczymy ze nie wolno-poki co zero efektow:D) no i z czym u nas jest problem niekoniecznie przesypiaja cale noce ale jest juz poprawa.
WIem ze zbyt czesto nikt tu nie zaglada jesli ktoras mama zajrzy potrzebuje rady-moje maludy 3 tyg temu przechodzily cos w stylu rotawirusow-nie jestem pewna bo byli szczepieni i przechodzili dosc lekko(gorzej my dorosli) ale do dzis ich jelitka nie doszly do siebie czesto maja rozwolnienia co im podawac??
Pozdrawiam wszystkie zabiegane mamy:-):-)
 
Melduje sie i ja na nastenym watku :) Agata88 mamy dzieci prawie w w tym samym wieku ,dosłownie :) My 11 czerw konczymy 14m, u nas z chodzeniem troche gorzej tzn Maksik śmiga jak trzeba a Milenia nie smialo puszcza sie od sciany :) Ale to nic czekamy spokojnie na rozwoj sytuacji. A poza tym w domu istne pobojowisko gdzie pujde posprzatac tam za 5 min jest gorzej jak było rece opadaja :/ ale coz taki urok 3 dzieci. No i normalnie z dnia na dzien są coraz fajniejsze caluja sie karmia nawzajem smieja sie przy tym jak szalone az sie serce cieszy :) Ale sa i dni ze placza jedno przez drugie wtedy rece mi opadaja ale coz zaciskam zęby z mysla ze nie dlugo bedzie lepiej :D jest szał z blizniakami ale i szczesia jeszcze wiecej :D pozdrawiam wszystkie mamusie i mam nadzieje ze doswiadczone bardziej mamy czasem cos poradzą :)
 
faktycznie mona0008 mamy praktycznie rowiesnikow;) oj widze ze zastaoj na forum nie to co na ciazowym watku;D
no z tym sprzataniem to mi tez rece opadaja ale i tak ciagle sprzatam wszyscy sie dziwia po co az tyle ale nie lubie siedziec w balaganie i ju!
Dziewczyny jedziecie z maludami na wakacje??jesli tak to sami z tatusiami czy z dziadkami jeszcze albo jakas ciocia?
Ja sie zastanawiam i chyba sobie darujemy...sami stwierdzilismy ze nie ma sensu bo co to za wakacje jak moj maz i tak musi na kompie sedziec i pracowac ja wtedy sama z maluchami a oni nie chodza tylko biegaja i wszystko fajnie ale po tygodniu takim padne...w domu jakos inaczej wszystko mozna przy nich zrobic,na dworze mam tak zwane bezpieczne miejsca i wiem gdzie isc zeby bezpiecznie sami pobiegali itd.A na plaze co?sama z nimi nawet nie pojde:/ A dziadki oczywiscie jedni maja dwie wnuczki prawie cale wakacje a jak maja wolne to z drugimi do chorwacji jada i d...a.No ale moze za rok...
Kobietki a kiedy na ospe szczepicie?bo cos mi kumpela mowila ze przed rugim rokiem zycia jedna szczepionka 200 zl a po drugim za darmo to prawda?
 
No wlasnie tu to spokoj i cisza :) A co do wakacji to my napewno sie gdzies wybierzemy chcemy nad morze ale sie zobaczy jeszcze. Masz racje co to za wakacje jak masz sama biegac za dziecmi to lepiej faktycznie zostac w domu i puszczac ich w bezpieczne miejsca. My jak bedziemy jechac to ja M i nasza trojka i zadnych pomocy niema szans wziac bo samochod zapełniony :) A swoja droga to ostatnio maluchy tak zaczely sie klocic o wszystko ze szok, rece opadaja, mam nadzieje ze im szybko przejdzie bo zwariuje :/
 
Hejka :)
Spokój wątkowy. Ajakże ! :)
biadoliłam nad pieluchami - to powiem, ze u nas już "po" ! Jest sukces, na który bardzo ciężko pracowaliśmy ponad 2 tygodnie. Ale udało się. Pierwsze 4 dni to były non-stop mokre gacie. ale w końcu zaczel mówić, ze robią siku i po chyba 8 dniach pierwsze złapane siku do nocnika. I póxniej juz poszło z górki! :)

mona - u nas też się trochę kłócą - ale bez przesady. Trochę im przechodzi. ale zostawiam ich w spokoju. Najbierw wygrywała Basia, teraz wygrywa Piotruś. Muszą się jakoś dogadać. Interweniuję jak robią sobie krzywdę (biją się). I mówie, ze tak nie wolno... No i uczymy się jak zrobić bybyło bez kłótni ;) bywa róznie.
Ale wiecie - 2 letnie bliźniaki to już naprawdę fajna sprawa :) :)
 
reklama
No własnie ja tez sie staram nie wtrącać do nich podczas kłotni i starszemu synkowi tez nie pozwalam sie wtracac bo chce zeby sobie same radziły. Jeju wy juz piszecie o odpieluszkowaniu a ile jeszcze moim małym brakuje do takich sukcesow :) bedziemy czekac do zawziecie do oszczednosci na pampersikach :D A ciekawe bo moja siostrzenica tez ma blizniaczki dwie panienki i czesto chodzimy razem na spacery i skubanice małe tak sie do siebie przyzwyczaiły ze jak czas sie roztsawac to sie drą w niebo głosy wszystkie 4 :D Normalnie szok hehe.
 
Do góry