Mamoot, nie dziwie Ci sie, że masz dylematy. Pamiętam jak przy wychowywaniu Luki musiałam ignorować jej skakanie, bo tym właśnie chciała zwrócić na siebie uwagę. Nie ważne, że została skarcona a nie pogłaskana - cel był osiągnięty, pan/pani mnie zauważyli...
Nie wiem jak tzrba postąpić, a z drugiej strony ciężko ignororwać dpeczącego Wojciaszka ;-)
U mnie jest to samo, ale wydaje mi sie, że Miki nie robi tego, żeby zwrócić na siebie naszą uwagę, tylko jak Olga mu przeszkadza, albo po prostu chce jej trochę dokuczyć
Nie wiem jak tzrba postąpić, a z drugiej strony ciężko ignororwać dpeczącego Wojciaszka ;-)
U mnie jest to samo, ale wydaje mi sie, że Miki nie robi tego, żeby zwrócić na siebie naszą uwagę, tylko jak Olga mu przeszkadza, albo po prostu chce jej trochę dokuczyć