reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

reklama
skończyła 8. Właśnie załapała od Ali trzydniówkę. Bosko... Grunt, że wczoraj to w poniedziałek będzie już po sprawie. Ale jestem świnia......
Wczoraj byliśmy u lekarza, Ala złapała trzydniówkę po raz drugi, z tą różnicą że teraz ją wysypało i wygląda jakby miała przynajmniej różyczkę. Już jest lepiej. Normalnie je i wygląda jak dziecko a nie jak ząbi. A Olka jakoś tak nie może się podnieść po tym antybiotyku. Chyba antybiotyk to był duży cios dla organizmu. Jednak jestem dobrej nadziei. Kiedyś to się z pewnością skończy.
 
Fredka na pewno w końcu nabiorą odporności i będzie dobrze, u nas skończyło się na małym kaszelku, syropek i po sprawie
 
i proszę długo nie trzeba było czekać Ala po 3 dniówce osłabiona ma już katar od Oli. I znowu pulmicort. Niech ta wiosna szybciej przychodzi bo oszaleję. Ale swoją drogą wierzcie mi przyzwyczaiłam się do tego stanu i nie robi to już na mnie większego wrażenia. Nawet byliśmy już na spacerze.
Fusik zdrówka dla dzieci!
 
ale ja na spacery cały czas wychodzę, Fredko na katar nalepszy spacer bo się wszystko w nosku obkurcza i lepiej schodzi
zresztą minusowa temp lepiej zabija wszystkie bakterie
ja nie wychodzę jak jest gorączka, lub bardzo mocny kaszel ( bo wtedy łapie więcej zimnego powietrza przez buzię tak głęboko)
 
Fusik a jak dajesz sobie radę z odrywającym kaszlem? Ola znowu kaszle mokro i wkurza mnie to, że to tak długo trwa. Mocno nie, ale kaszle. Daje jej już tydzień mucosolwan i nic, tylko tyle, że mniej. U ciebie też tak długo wszystko się ciągnie?

A na spacer nie wychodziliśmy od tygodnia, bo Ala gorączkowała, a z Olą nie miał kto wyjść. Mąż niestety jest zapracowany. I nie wiem czy z takim lekko odrywającym się kaszlem można wychodzić.
 
niestety Fredka nam w przypadku odrywajacego kaszlu u Pawełka nie pozwolono wychodzic na spacerki i w sumie faktycznie gdy zakaz zlamalam bylo pogorszenie...a kaszel wyleczylismy podawaniem zyrtecu- u nas powodem był ciągnący się katar o podłozu alergicznym.
 
Fredka z tymi kaszlami to jest różnie bo jeśli jest mokry, takli odrywający to może być zapalenie oskrzeli, ale nie musi ....to można spradzić tak naprawdę osłuchowo ( czyli u lekarza :( )
ja na kaszel który u nas zawsze zaczyna pojawiać się po kilku dniach mocnego kataru ( zaczyna się od zalegającej wydzieliny) stosuję tez mucosolvan lub inny wykrztuśny ( max do 17) i oklepywanie tak ok 15 min od podania syropu ( oklepuję go tak ok 3-5 min, najcześciej puszczam mu wtedy bajke to wytrzymuje) i zazwyczaj ładnie schodzi,
dodatkowo od zapalenia Uli stosujemy inhalacje z soli fizjologicznej u każdego kto ma katar lub kaszel :-)
a jeśli bardzo mi się dusi w nocy to czasami daje Sinecod ( wolę ten w kroplach) to uspokaja kaszel w nocy jak nie moze spać

innch metod nie stosuję
u nasi nie ma alergi więc zyrtex nic nie pomaga i nie szkodzi
 
reklama
Do góry