Wiem, że pisząc o naszych szkrabach, często używamy pieszczotliwych określeń. Jak nazywacie swoje maluchy? bo u nas zmienia się to jak w kalejdoskopie, był już obwiesik, księżniczek, a ostatnio jest Zosiorek.
reklama
gunia
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2005
- Postów
- 802
Ja mówię na Agę: Mała, Niunia - jak mowię o niej do Kogoś. Robaczek wprost do niej, Robalowa jak mnie wkurzy , Tatus mówił Wiewióra, ale juz mu przeszło bo Mała juz tak nie przypomina wiewióry jak kiedyś ;D Robaczek i Niunia zostalo jeszcze z ciąży.
u nas to -obwiesik- jest jeszcze z czasów ciąży, najpierw Wojtek mówił tak do mnie (początkowo mnie to wkurzało, bo wydawało mi się, że to jakoś tak obwiesiowo być obwiesiem, z czasem jednak nabrał dla mnie, ten zwrot takiego pieszczotliwego znaczenia), a potem, jako że nie wiedzielismy do konca czy będziemy mieć chłopczyka, czy dziewczynkę zaczęlismy tak mówic do brzucha i tak zostało
Agatatje
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2005
- Postów
- 2 159
Olafek, Olafinder, Kleszczyslaw Kleszczynski (to jak bywal opity jak kleszcz )
czasem mowie na niego Kropeczka (nie wiem skad mi sie wzielo hehe) albo Kruszynka (moja mama tak na nas mowila)
Robaczek
Moj Maly Chlopczyku
dobra ide, bo tata wykapal dzidzie i teraz nie moze sobie poradzic, zeby go ubrac hihi
czasem mowie na niego Kropeczka (nie wiem skad mi sie wzielo hehe) albo Kruszynka (moja mama tak na nas mowila)
Robaczek
Moj Maly Chlopczyku
dobra ide, bo tata wykapal dzidzie i teraz nie moze sobie poradzic, zeby go ubrac hihi
reklama
Podziel się: