reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze nocki z naszym potomstwem i wieczorne zasypianie

ja daję Marysi po kąpieli flachę z kasza i owocami -zjada nawet pod 300,potem idziemy myć zeby i dopiero zasypia ( a falchę daje w łóżeczku-ale chcę to zmienić). Ale je o 23 mleko przez sen. Jadła już 40ml ale z racjitego ze od 2 tygodni tragedia z nockami (budzi się i beczy i musze ją wziaść do siebie) i dietę ma ograniczoną to ostanio zaczęłam jej dawać wiecej = właśnie wypiała 200 z kaszką iowocami-nie chce dotego wracac ale chcę sprawdzić czy nie jest głodna po prostu. Niestety jestem wyrodna matka i cenie bardziej swój sen niż jej nocne niejedzienie.....
Liczę po cichu ze jednak wina ząbkowania....... a nie głodu.... bo juz myślałam ze jeszcze miesiac, max dwa i zakończymyncne papu. Tylko mi jej tak zal teraz że nie mam serca wprowadzac zadnych zmian póki się nie uporamyz naszymi problemami
 
reklama
Weronika już przestała jeść w nocy - pije ok 200ml mleczka z kaszką ok. 20.00 i potem dopiero rano między 6 a 7 mleczko 210ml - i całą noc śpi :tak: czasem tylko budzi mnie jakimiś okrzykami czy popłakiwaniem - ale chyba zęby bidulce idą :-(
 
Gluszek no pwnie powoli a do celu i zmienicie swoj rytm

Natalinka na noc wypije ok 200ml mleka,rano przy dobrym witrze 240ml
jak na razie 4 noc przespana:szok::rofl2::tak:;-)
 
tej nocy byla masakra, nie mogla spac, nawet u nas w lozku strasznie sie zucala, na szczescie w konu sie uspokoila i spala do 7.00
wiem ze to przez zabkowanie bo 4ki gorne sie przebily a dolne ma napucniete
 
Biedna Krysia:sorry:
Moj dzis pobil swoj rekord...juz nie raz sie zdazylo ze przespal noc cala we wlasnym lozeczku ale dzis przespal cale 12 godzin w lozeczku obudzil nas o 10 rano:-D:szok:
Zazwyczaj przesypia ranne godziny juz z nami ale i tak spi w sumie w nocy z 11 - 12 godzin...tyle ze w dzien juz coraz krotsza drzemka i normalnie wszysko musze prawie przy nim robic bo wczoraj to zdazylam zrobic pol obiadu jak spal w dzien ze 40 min:dull: a jeszcze niedawno spal w dzien 2 godziny...pewnie jak bedzie mial faze gorszego spania w nocy to w dzien wiecej bedzie spal...Mam tylko nadzieje ze on wogole nie zrezygnuje z drzemki w dzien:confused2::no:
 
a nas cos się poprzestawiało Marcelince-wczoraj krótko spała w dzień,bo tylko 1,5godz., a zwykle śpi 2.Połozyłam ją spać o 20.00, pół godziny była cisza, a potem zaczęła gadać sama do siebie, ostatecznie przerodziło się to w marudzenie i płacz, nic więc wyjęłam ją z łózeczka i przyniosłam do naszego pokoju żeby jeszcze trochę z nami posiedziała, ale po godzinie uznałam, że już najwyższa pora spać.Mąż zaniósł ja do wyrka i darcie na całego-usypiał ją do 23.00,aż sam padł biedaczek i zasnął:happy:Miałam cichą nadzieję, że skoro wczoraj tak późno szła spać, to dam mi pokimac dzisiaj rano chociaż do 8.30, ale gdzie tam obudziła się jeszcze wcześniej niż zwykle:wściekła/y: o 6.50!!!!!!szybciej nawet niz mężulo:rolleyes:no i tak jedziemy dzisiaj od 7.00-teraz jest na drzemce ciekawe jak długo?ja też gotuję obiad w czasie jej drzemki,.......ale najchętniej to uderzyłabym w kimono-cholerna pogoda!:no::frown:
 
Angie ale z nas super mamy co my nie robimy w czasie snu maluchowjak jestem w domu to przewaznie:sparzatm,gotuje,sprawdzam jednoczesniej meile,bb,bologa:laugh2:

Ferula to musial cie wykoczyc jak usneslas przed nia;-)dobrze,ze maz sobie poradzil

wy sie przejmujecie jak maluszki obudza sie wczesniej niz 7.00 u nas to marzenie,bardzo rzadko jej sie zdarzy pospac do tej godziny
 
a Weronika chyba już "wyrosła" z drzemki dziennej ;-) bo jak śpi w dzień, chociaż 40 minut, to potem długo nie chce zasnąć i "baluje" do 22 :tak:
 
reklama
U nas bez zmian Julka usypia pieknie ale nadal o 4 zjada 150 kaszki niestety herbatka jej nie zastępuje. Jezeli nie dostanie jeść wybudza się całkowicie i marudzi, gada, pomału zamienia sie to w krzyk am am aamm aamm aaammm aaammm....
Zastanawiam sie czy to nie jest spowodowane tym że ona "nie zmieści" na noc więcej kaszy jak 150, w porywach 160 czytam że Wasze dzieci zjedzą ponad 200 u nas to nie realne ile razy zrobię więcej i tak zjada max 160 :confused::confused::confused: Może macie jakąś radę?
 
Do góry