zyraffka, ojej to biedna jestes.na pewno mocno sie wystraszylas... ja sama sie wystraszylam jak czytalam. ale dobrze, ze już dobrze.
Kurcze dziewczyny, domyslam się, ze u nas coraz czesciej zacznie si epojawiac temat skurczy... Niektore juz zaczely 30 tydz... to juz naparwde z górki... Kurcze.... i wszystko sie moze wydarzyc.. Oczywiscie oby nie. Oby każda z nas dzielnie do 40 tygodnia dotrwała!
Tak czy inaczej, dobrze, że u Ciebie już dobrze. Spokojnego dnia.
Kurcze dziewczyny, domyslam się, ze u nas coraz czesciej zacznie si epojawiac temat skurczy... Niektore juz zaczely 30 tydz... to juz naparwde z górki... Kurcze.... i wszystko sie moze wydarzyc.. Oczywiscie oby nie. Oby każda z nas dzielnie do 40 tygodnia dotrwała!
Tak czy inaczej, dobrze, że u Ciebie już dobrze. Spokojnego dnia.
poród ??
mnie boli kość łonowa.. też czasem ciężko to znieść.
od razu ją wyciągnęłam i pożarłam i do tego mleczko.... mniam.... ale wszystko mogę tak jeść , zapiekanki , bułki czosnkowe z piekarnika (mam ten przywilej że mój B. przynosi takie rzeczy mrozone i jak mam tylko ochotę to 15 min i jest gotowe...) a jak mamy świeżutki chlebuś z mojej ulubionej piekarni do której mam 3 min , to potrafię zjeść pół bochenka i nie robi mi to żadnej różnicy....bo mogła bym zjeść cały , taka jestem w żołądku PUSTA jak wór bez dna....