Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

[mamjakty]

no dokładnie, każda z nas musi zaobserwować po czym źle się czuje - ja na przykład po śliwkach nie mam żadnych złych dolegliwości, wręcz przeciwnie, nie mam zaparć

a ostatnio zauważyłam u siebie taką prawidłowość, że do godzin południowych źle się czuję, mdli mnie, ogólnie jest mi nie dobrze - a potem przechodzi, nie wiem nawet po czym a poza tym zauważyłam też to, że zjem cokolwiek i już czuję się pełna, wcześniej tak nie miałam, mogłam jeść i jeść i nic mi nie było, a teraz brzuchol mi robi się jak bania - nawet po zwykłym śniadanku

a co to rozłażenia się, na szczęście nic takiego mi się nie dzieje, tylko czasem duszności mam :-( aha i zgagi też nie miałam, ale ja nigdy nie miałam zgagi, więc nawet jakbym miała to pewnie nie wiedziałabym co to takiego

 

[Rondzia]

Marylion nie trafilas. Sliwek nie jadam hehe.
Dzisiaj juz jest lepiej lekko.. Zobaczymy co ta nospa nadziala...
Ja sie troche przestraszylam bo dodatkowo oprocz klucia ciagnelo mnie do kosci ogonowej, do tylka jak przy porodzie (z tego co pamietam). Wiec juz mialam w glowie ze przodujace lozysko rodze...
Glupia co?
Zobaczymy jak bedzie dalej. Moze sie wylize, hehe

 

[daga23]

U mnie ze spanie to też różnie jednej nocy śpię rewelacyjnie mimo że wstaje tak 2-3 razy na siusiu ale wstaje wyspana a innym razem wiercę się w tym łóżku miejsca nie mogę sobie znaleźć i rano wtedy wstaje zła bo wszystko mnie boli szczególnie biodra.

Ja jak pochodzę w dzień dużo i wieczorem jeszcze pojedziemy na zakupy to już ledwo chodzę jak kaczka a nogi ciągnę za sobą hi hi.

 

[mamjakty]

a ja ze spaniem żadnych problemów nie mam - pewnie póki co ;-) nawet już nie idę siusiu w nocy, tylko rano po 6 jak mężuś do pracy wstaje :-)
jedyne co mi przeszkadza, to to, że nie mogę na lewym boku wyleżeć, wcześniej mogłam bez problemu, a teraz coś mi nie pasuje:-( staram się zasypiać na lewym, ale i tak przekręcam się albo na plecy albo na prawy bok

 

[marylion74]

A ja na ostatniej wizycie dostałam clotrimazolum dopochwowo, nie mam infekcji tylko zwiększyły mi sie upławy. Czy któraś z Was to bierze?

 

[anik567]

Ja tylko biorę teraz luteine dopochwowo 3 x dziennie i już mam dość - bo jak tu normalnie się odstresowac jak do kibelka w pracy co rusz to ktoś szarpie za klamkę wwwrrrrrr
Dziewczyny czy wy jeszcze chodzicie do pracy czy siedzicie i leniu****ecie w domu?
Ja chyba najchętniej juz bym wyskoczyła na zwolnienie lek bez musu z porannym wstawaniem
hihi.
Marylion mnie lekarz tez przepisał clotrimazolum w t 19 jak zwiększyły mi sie upławy. Ale powiem szczerze że nie zdążyłam wykupić w aptece a one same ustały. czasem sa takie dni również teraz, że upławy mam normalnie kosmiczne - nie wiem z czego to wynika, ale lekarz ostatnio jak byłam na wizycie powiedział ze ilość upławów zwiększyła się znacznie ale czasem tak bywa i nie ma się co faszerowac dodatkowymi lekami. Kupiłam sobie dodatkowo laktacyd do mycia i mam jeszcze w lodówie lactovaginal (w razie czego) więc za bardzo się nie przejmuję

 

[Rondzia]

ja Laktacyd uzywam juz kilka lat. Poki co nie mam takich przypadlosci wiec nie pomoge...

 

[daga23]

Dziewczyny w ciąży jest zwiększona ilość śluzu także nie mylcie je z upławami no chyba że Was tam swędzi lub ta wydzielina zmieniła kolor na zielony lub inny niż dotychczas. I nie ma potrzeby niczym się smarować.
Ja cały czas chodzę z wkładką a jak nie to 3 razy na dzień muszę zmienić bieliznę bo tyle tego śluzu mam (jest on biały).
I też od lat stosuje lactacyd do mycia i sobie go chwalę. Nawet mąż go używa. I córkę nim myje. :-)

 

[mamjakty]

anik - często bierzesz tę luteinę, ja wcześniej brałam dwa razy dziennie, a teraz biorę raz. A też masz dopochwowo?

ja też nie zauważyłam u siebie zwiększonych ilości upławów, mam tylko taką białą maź - jak biorę prysznic i na wkładkach zostaje, ale to tylko tyle.

dopiero po wklejeniu mojej wypowiedzi przeczytałam Twoją - daga
czyli tak jak piszesz, ze mną jest wszystko ok :-)

 

[Leika]

Ja własnie odstawiłam luteinę kilka dni temu.

Rondzia - czasem też świruję przez te moje bóle, bo w podobnym okresie w ciąży z synkiem zaczęła mi się szyjka skracać i w 24 tc byłam już na fenoterolu z nakazem bezwzględnego leżenia do porodu... Teraz sobie nie wyobrażam podobnej sytuacji