reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

A tak z innej beczki czy znacie jakieś fajne miejsca na spacery obrócz Błoni. Ja koło nich mieszkam i już mi się znudziło tam ciagle spacerować. A zauważyłyście ile jest kobiet z wózkami:)
 
reklama
fiolka wydaje mi się że wkładanie rączek do buzi u dzieci jest naturalne dlatego ja się tym nie przejmuję:no:;-)mój mały kciuka raczej nie ssie częściej pakuje do buzi całe pięści:szok::-Dlub tak śmiesznie liże sobie paluszki hihihi
Wydaje mi się że nie warto się tym tak przejmować przecież dzieciaczki muszą się rozwijać a to jeden z etapów tego rozwoju:-);-)

Jeśli chodzi o usypianie to mój syn zasypia sam:tak:nakarmię go potem czekamy aż się odbije a potem to różnie...Najczęściej najpierw chce pogaworzyć i pośmiać się a gdy jest już zmęczony to zaczyna marudzić i tak pociesznie trze oczy:tak::-Dwtedy wkładam go do łóżeczka daję buziaka u czoło i po chwili mój maluszek słodko śpi:-DZdarzają się też gorsze dni np. gdy boli brzuszek wtedy biorę go na ręce przytulam i mały zasypia-wtedy dopiero kładę go do łóżeczka:-) Rożka nie używamy już dawno bo wkurzało mnie to że po chwili noszenia nogi mu wystawały na zewnątrz:wściekła/y::-Dpoza tym bez rożka jest mi jakoś wygodniej...
 
Mój Filip tylko przy cycu zasypia. W szpitalu jak były początki choroby zasypiał też na rękach, ale był wtedy tak bez sił, że nawet główki nie był wstanie podnieść jak go na brzuszku kładłam. Tylko jadł i spał, tak przez 3 dni
 
Gosiu jak ja ci zazdroszczę ,takiego zasypiania. Moja tak jak u mrozik zasypia przy cycu :( traktuje to jako smoczek a smoka niechce. Pomału staram sie jej tego odłuczyc. jak widze,że zasypia to kładę ją do łóżeczka .czasami się przebudzi i zaśnie ale czasami muszę ją kołysać :( Powiedz mi jak ty to zrobiłas ,ze tak ładnie ci zasypia???
 
Moj maly tez zasypia sam, do niedawna tak jak u mrozik - przy cycku, ale powoli uczylam go zasypiac samemu, wydaje mi sie ze kiedy dzidzia wie ze mama jest kolo niego po jakis czasie uczy sie sam zasypiac.No i co ciekawe zasypia kiedy jest caly przykryty, robie mu zawsze otworek na nos, smieszny brzdac:-D:-Dna zdjeciach zreszta widac.Zauwazylam ze dzidzie lubieja sie do czegos przytulic, trzeba mu stworzyc jakas atrape cycka, cycek to najlepszy usypiacz i uspakajacz dla dziecka.
Aha i niedawno ciotka od mojego C.powiedziala zeby nie sluchac regul odnosnie karmienia, ze dzidzia 2 , 3 , 4 miesieczna powinna pic tyle ml .czy tyle, malenstwo powinno jesc poki samo nie wypluje cycka czy smoczka, czuje sie syty i zmozony.
Kiedy widze ze sie wierci i marudzi daje mu pare lyczkow cieplej herbatki albo cycka na pare minutek i wtedy oczka mu sie zamykaja. Budzi go czasami kupka albo kolka:szok:

A ktoras z was pisala o pazurkach i brudu w uszkach-u mnie tak samo, a jak go musze oszukiwac co by mu te pazurki poobcinac:baffled:, niecierpi obcinania paznokci!!!

Pozdrawiam
 
ojej fiolka ja studiowałam trzy lata w Szczecinie mam z tamtad super wspomnienia ogolnie najlepsze chwile mojego życia...tam poznałam mojego andrzeja(mieszkał w pokoju obok w akademiku;-)to były super czasy:-D..ech)teraz mieszkam w Bydgoszczy ale chciałabym wrócic do Szcz:-)
 
A co do spacerów to tez pewnie bym chodziła na błonie i dalej do Kasprowicza...mieszkałam blisko na Kujawskiej..to jest przy pl.Rodła:tak:;-)
 
reklama
Mój Adaś też pcha łapki do buzi-i nie mam zamiaru mu w tym przeszkadzac:-pslini sie strasznie,ale cóż...taka kolej;-)
Z usypianiem to bylo do niedawna jak u dziewczyn-oprzy cycu,ale od jakiegoś czasu udało mi sie nauczyc go usypaiania samemu w łóżeczku:tak:po kapieli dostaje cyca,a jak widze za jest juz na granicy-odkladam do łóżeczka-chwilke polezay i zaraz zasypia:-)budzi sie po 4-5 godz....no i niestety-nie da rady gu ponownie uśpić w łóżeczku-śpi z nami:dry:ale to tez powoli bedziemy eliminowac:happy2:
 
Do góry