Kozica - my dopiero kończyliśmy pokoje jak sie Wiki urodziła i trzeba je było dobrze przewietrzyć, zanim tam sie dzieci przenioslo. Filit dlatego spał na swoim łóżku u nas w pokoju, a Wiki z nami w łóżku, bo nie dała sie odłożyć ani do kołyski/koszyka, ani do łóżeczka.
Nie odbijaliśmy, bo jej sie nie ulewało, nie miała problemów z tym. Filip zresztą też nie był odbijany.
W "obsłudze" była dużo łatwiejsza i tańszaa niż Filip.
Za namową i radą położnych nie stosowaliśmy nic do smarowania pupy. Nic jej nie odparzało. Przez rok nie zużyłam nawet pół tubki Bephantenu (dopiero jak miała te biegunki). Do kąpieli używaliśmy tylko mydełka bambino z lanoliną. Podobno jak nie ma problemów skórnych to nie ma sensu emoilentów stosowac. Nie smarowałam jej żadną oliwką itp. Miała suchą skórę na stopach - tam jej sie bardzo łuszczyła. Stosowaliśmy wtedy Oliwę z oliwek do kąpieli przez jakiś czas.
U mnie nie było za to łatwo pogodzić obowiązki nad Wiktorią i Filipem. Straszny z niej rozdarciuch był i mimo że od początku starałam sie nauczyć ją smoczka i samodzielnego leżenia, to niestety porażka.
Do tej pory jest strasznie zazdrosna o wszystko. Oj powiem ze mi strasznie ciężko, ledwo żyje
Jeśli chodzi o 3 dziecko, to chcielibyśmy, nie planujemy, jak sie ułoży to tak będzie
Teraz to bym chyba fizycznie nie dala rady. Ale jakby sie okazało że jednak jest ciąża, to jakoś by sie pewnie siły znalazły ;-)