mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
My właśnie po wizycie pediatry - zamówiłam prywatnie do domu, bo cały dzień Filip marudził a wczoraj miał koszmarny dzień
Pani powiedziała że ma straszną kolkę, brzuszek twardy, kazała wprowadzić ostrą dietę. Mogę tylko bułeczki (jasne pieczywo) , margarynę florę, krupniczek na piersi, pierś gotowaną, ryż i kasze, zero kluseczków, jajek, mleka. Kazała też zrezygnować z espumisanu i wszystkiego z koperkiem !!! A z warzywek i owoców tylko gotowane marchewki i jabłuszka. Do picia zero jakichkolwiek soków - tylko woda. Małego też przepajać wodą - przynajmniej 5 razy dziennie po 4 łyżeczki. Sucharków też nie można, tylko chrupki kukurydziane jak chce jakieś "smakołyki".
Jeśli to tylko pomoże to nie problem - tylko żeby już tak nie cierpiał, bo jak tak płacze to mam wrażebnie że patrzy na mnie ze wzrokiem "mama, przecież mnie boli, czemu mi nie pomożesz" i wtedy i ja płaczę :-(
Pani powiedziała że ma straszną kolkę, brzuszek twardy, kazała wprowadzić ostrą dietę. Mogę tylko bułeczki (jasne pieczywo) , margarynę florę, krupniczek na piersi, pierś gotowaną, ryż i kasze, zero kluseczków, jajek, mleka. Kazała też zrezygnować z espumisanu i wszystkiego z koperkiem !!! A z warzywek i owoców tylko gotowane marchewki i jabłuszka. Do picia zero jakichkolwiek soków - tylko woda. Małego też przepajać wodą - przynajmniej 5 razy dziennie po 4 łyżeczki. Sucharków też nie można, tylko chrupki kukurydziane jak chce jakieś "smakołyki".
Jeśli to tylko pomoże to nie problem - tylko żeby już tak nie cierpiał, bo jak tak płacze to mam wrażebnie że patrzy na mnie ze wzrokiem "mama, przecież mnie boli, czemu mi nie pomożesz" i wtedy i ja płaczę :-(
że wpadne w anemie, że dziecko nie bedzie chciało pic bo pokarm straci na wartości
Normalnie poczułam się jak małe dziecko same uwagi wrr...
Łatwo jej mówić 
:-). Problemy ze zrobieniam kupki pojawiają się sporadycznie- da się wytrzymać. W nocy mały je 2 razy chyba że ma gorszą nockę to różnie bywa
. Bardzo ładnie przybiera na wadze dziś mamy szczepienia
dlatego że ja jestem chora i Pani doktor stwierdziła że lepiej odczekać tydzień bo jeśli on zachoruje zaraz po szczepieniu to nie będzie najlepiej
)pani doktor jest bardzo zadowolona...a ja jeszcze bardziej