reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Antylopka no to odważna jesteś że puszczasz małą do takiej wody :-), podziwiam, ja się Kubę boję przed domem w basenie zamoczyć....
 
reklama
Kozica - Zuzia tez do wody wchodzi, pierwszy raz kąpala sie w morzu na poczatku czerwca:szok: ale to tylko nozki zamoczyla, a teraz jak chodzimy nad jeziorko ( a mamy jakies 300 metrow) to jak wode zobaczy to odrazu pedzi i tylko chwile jak nozki zamoczy to sie zatrzyma(bo zimna woda:-D) a potem pedzi do pasa i dalej. U nas jest ponad 30 stopni wiec mysle ze nic zlego sie nie powinno stac, a takie zabawy tylko uodpornia malcow.
 
Ewelia i Antylopka, no to Zuzia i Wikusia dzielne w tej wodzie, aż Wam zazdroszczę, mój szkrab nie dał się przekonać:no:. Zabawy w wodzie jak najbardziej popieram, w końcu to tylko przyjemność i ulga dla dzieciaczków w taką gorącz. Może dziewczynki są odważniejsze, że tak do tej wody ciagną??
W ogóle ostatnio Bartek jakiś się za mną zrobił, zaraz piszczy, jak się oddalę na moment i leci za mną. Wyjątek to czas kiedy jestem w pracy, wtedy jest cały zadowolony z Babcią:tak:
 
Hej dziewczyny :-)

My również wybraliśmy się z dzieciakami nad jezioro. Co prawda tylko na chwilkę-wykorzystaliśmy to że mąż wcześniej wrócił z pracy( wcześniej znaczy o 19:-() Był już wieczór więc poszliśmy sobie tylko stopy zamoczyć. Wojtek jak poczuł wodę pod stopami to dopiero był w swoim żywiole!!!:szok::szok::szok:Tak zaczął szaleć że po kilku sekundach nie wiem już które z nas było bardziej mokre...:-pa kwiczał przy tym i śmiał się tak głośno, że staliśmy się główną atrakcją plaży:baffled::-D W rezultacie synek wrócił do domu zawinięty w ręczniki bo spodnie miał tak mokre że można było wykręcić:sorry2: Ale za to jaki zadowolony!!!:-D

A ja dziś się boję żeby tylko nie zachorował:no::szok:

Miłego dnia dla wszystkich bobasów i ich mam:-)
 
Witajcie:-D
Widze ze dzieciaki szaleją w wodzie na całego:-p
My bylismy w weekend na działce,Adas w baseniku szalał na golaska-szczęście w pełni:-D
Gosia-moze wszystko będzie ok,ciepło jest:-)
Ja musze moje dziecko zganic:dry:ostatnio daje mi ostro do wiwatu:baffled:urządza mi histerie,marudzi,nie moge go na chwile z oka spuscic:confused:mam nadzieje ze to chwilowe:tak:ostatnio najlepszym sposobem zeby nie marudził i zebym mogla cos zrobic to włączyc mu reklamy:szok::szok:oszalał-jak tylko słyszy reklame to leci z drugiego pokoju:-Dsiada na podłodze i ogląda-jak sie skonczą-wychodzi:-p
 
Kira a to mały reklamożerca:-DU nas tez marudzenie i nieraz histeria ale i tak od kiedy sam chodzi jest lepiej:tak:

My rozstawiamy basenik na balkonie...ale to nie to samo jak gdzies na działeczce czy w ogrodku:dry::sorry2:W niedziele jedziemy nad morze pogoda jest wiec bedzie wiecej okazji do wyjsc nad wode:-)

Jak tam dziewczyny skresliłyscie juz szczesliwe numery:-D Jak sie przyznam ze grałam moze z dwa razy w zyciu ale udzielił mi sie ten szał kumulacji hehe:-D Ciekawe czy jak ktoras wygra to sie przyzna hehe no nic trzymamy kciuki:-)
 
Ostatnia edycja:
Kira24 mój nałogowo ogląda losowanie"LOTTO":szok::-D mąż już nawet mówił że nagra kilka takich losowań i pół dnia spokoju będzie hi hi :-D:-D:-D

A mnie ogarnia powoli jakaś pogłębiająca się depresja...:confused::baffled::szok:przeraża mnie to że za kilka dni mąż wyjedzie na tak dłuuuuuuuuuuuugo i zostanę sama:frown::frown::frown::no::no2::-:)szok:
 
reklama
Natalia85 mój co najmniej na 3 miesiące :-( :-( :-( może się przeciągnąć do 6 m-cy :szok::-:)szok::-:)szok::-( dla mnie to potwornie długo...
 
Do góry