Sto lat mnie tutaj nie było, ale może wybaczycie?
Zaczne w takim razie od spóźnionych zyczeń urodzinowych dla wszystkich maluchów: najlepszego kochani, rosnijcie zdrowo i duzo pociechy z rodziców!
No nie wiem od czego zacząć, u nas jakoś leci, powolutku i nic w sumie specjalnego. Ula rośnie i rozrabia ale ani gadać, ani chodzić nie zamierza narazie. Leniwiec straszny, Julka miała tak samo, wszystko późno, ale za to jak zaczęła to gada non-stop i biega też nieźle. Tylko że to strasznie męczące, bo Ulka mnie ciąga za rękę wszedzie a samej jej się nie chce. i dogadać się też nie można za dobrze.
Niestety mamy tez klopot z brzuszkiem: od jakiś 2 m-cy robi nieładne kupy, mało przybiera i marudzi, apetyt straciła. No i badamy, badamy....i badamy. Narazie nic konkretnego nie wiadomo,a szóstego mamy wizytę w poradni gastr.-enterologicznej to może tam się cos więcej wyjaśni.
Zębów 6, siódmy i ósmy w drodze.
Musze nadrobić zaległości w tych wątkach, spróbuje jakoś w wolnych chwilach.
Tymczasem miłego dnia życze!!