reklama
Nono widze ze poruszenie sie na BB zrobiło
Witaj Luxik:-)
Swiezo upieczonej cicoi juz trzeci raz gratulowac nie bede
Apropo siostra na forum jest juz przeszkolona??
kozica to super ze Kuba juz zdrowy i oby to sie nie zmieniało

Swiezo upieczonej cicoi juz trzeci raz gratulowac nie bede


kozica to super ze Kuba juz zdrowy i oby to sie nie zmieniało

NataK
Mamusia Kubusia :-)))
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2008
- Postów
- 1 061
Luxik no to czekamy na opinię lekarza, powiem Ci, ze kumpeli synek tez ostatnio mial straszną biegunkę, wymioty, ale bez gorączki, trwało to ponad tydzien, badania kupki nie wykryły zadnego zatrucia, przeszło samo, choc do tej pory nikt nie wie co było tego przyczyną...na szczescie juz jest ok. a Macius(bo tak ma na imię) ma teraz mega apetyt, ze muszą go ograniczac, bo na jednym posiedzeniu potrafi wpieprzyc 4 banany i z 3 danonki 
a po wszystkim nadal woła AM-AM ...co ja bym dała za to, by i mojemu synusiowi choc troche udzieliło sie takie łakomstwo ;-)
Co do mojej doliny, to popiszę jutro na zamkniętym jak zdążę, ahhh znow jedziemy ogladac domek, czasu coraz mniej, wiec moze tym razem sie nam uda ;-)
Antylopka to jakas paranoja z tymi szczepieniami, moge sobie tylko wyobrazic reakcje tych rodzicow, ktorzy musieli specjalnie brac dzien wolnego w pracy
Fajnie, ze dzieciaszki zdrowieją powoli i tak trzymac


Co do mojej doliny, to popiszę jutro na zamkniętym jak zdążę, ahhh znow jedziemy ogladac domek, czasu coraz mniej, wiec moze tym razem sie nam uda ;-)
Antylopka to jakas paranoja z tymi szczepieniami, moge sobie tylko wyobrazic reakcje tych rodzicow, ktorzy musieli specjalnie brac dzien wolnego w pracy

Fajnie, ze dzieciaszki zdrowieją powoli i tak trzymac

Dzieki kochane za gratulacje-przekazałam siostrze:-)
Natalia-od poczatku ciąży próbuje siostre do forum przekonac-nie dalo rady
uparciuch mały;-)
NataK-daj znac po poszukiwaniach domkowych,mam nadzieje ze w koncu cos znajdziecie
Luxik-moze to ta grypa żołądkowa,jakis rota albo inne cholerstwo:-(duzo zdróweczka dla Was i daj znac co lekarz powiedzial:-)
Kozica-to najwazniejsze ze juz ok
Natalia-od poczatku ciąży próbuje siostre do forum przekonac-nie dalo rady

NataK-daj znac po poszukiwaniach domkowych,mam nadzieje ze w koncu cos znajdziecie
Luxik-moze to ta grypa żołądkowa,jakis rota albo inne cholerstwo:-(duzo zdróweczka dla Was i daj znac co lekarz powiedzial:-)
Kozica-to najwazniejsze ze juz ok

Antylopka
Potrojna mamuska
Co do mojej doliny, to popiszę jutro na zamkniętym jak zdążę, ahhh znow jedziemy ogladac domek, czasu coraz mniej, wiec moze tym razem sie nam uda ;-)
Antylopka to jakas paranoja z tymi szczepieniami, moge sobie tylko wyobrazic reakcje tych rodzicow, ktorzy musieli specjalnie brac dzien wolnego w pracy
Fajnie, ze dzieciaszki zdrowieją powoli i tak trzymac![]()
daj znać jak domek

Ja juz dwa dni wzięłam wolne, trzeci termin dlatego powiedziałam że tylko popołudniowy wchodzi w rachubę.
kama1102
Mama Bartka i Nikoli
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2007
- Postów
- 705
Kozica, no właśnie, pustki totalne. U nas faktycznie ciepło, wykorzystujemy na spacery. Teraz Bartek śpi, a ja piję sobie kawkę.
Mały bardzo mi pomaga, sam przynosi szufelkę i miotełkę albo też szmatkę żeby zetrzeć plamę. A dzisiaj chciał pranie robić, wyjmował brudne ubranie z kosza na bieliznę i wkładał do pralki. Pomocnik na calego
Mały bardzo mi pomaga, sam przynosi szufelkę i miotełkę albo też szmatkę żeby zetrzeć plamę. A dzisiaj chciał pranie robić, wyjmował brudne ubranie z kosza na bieliznę i wkładał do pralki. Pomocnik na calego

kozica
mama Jakuba i Juliana
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2007
- Postów
- 1 513
Kama Kuba jak tylko przy jedzeniu coś spadnie na jego stolik od krzesełka to woła "bebe" i trzeba mu to zetrzeć (albo dać mu serwetkę lub szmatkę do starcia) bo cały czas powtarza bebe ;-). A w łazience jak widzi krople wody na podłodze to idzie sam po szmatkę i wyciera... na tym punkcie jest baaaardzo czuły, aha i też zamiata tak jak Bartek (szczegół że nie w stronę szufelki tylko raczej pod szafę, hahaha.)
edyta80
Mama 2001 i 2007 :-)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2007
- Postów
- 887
No no dziewczyny widzę, że wasze synusie to dobre materiały na przyszłego męża hehe
.Ola też jak dorwie jakąś szmatkę to czyści co popadnie. Najczęsciej czyści swoimi chusteczkami i czyści meble zabawki i jeszcze przy okazji siebie.:-) Papierki czy inne śmieci wie że trzeba wynieść do kosza niestety minus tego jest taki ze przy okazji wurzucania zabiera coś z kosza.


reklama
NataK
Mamusia Kubusia :-)))
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2008
- Postów
- 1 061
Hej kochane :-)
My juz po weekendzie, pogoda troszkę się poprawiła, a co za tym idzie moje samopoczucie rowniez
Z domku nadal nici, nie chce mi się nawet na ten temat pisac, bo to co pokazała nam agentka od wynajmu, świadczy tylko o irlandzkim syfiarstwie. Ogladalismy 4 domki, zaniedbane, do remontu i śmierdzące stęchlizną

dziwię się, jak agencja moze wziąsć taki lokal pod swoje skrzydła-porażka, nie wiem na co oni liczą...szukamy dalej, choc czas nagli...
Antylopka budujecie się??? marzę o własnym domku, znalazłam juz nawet projekt, ale niestety kasiorki na razie brak, a pozostaje rowniez kwestia tego, gdzie chcielibysmy się budowac, ja chcę wrócić do kraju, a mąz to tak chyba nie za bardzo :-(
kama, kozica, edyta moj Kubulek tez sprząta, az do przesady, oczywiscie za pomocą swoich nawilzanych husteczek do pupy, jedzie rowno po wszystkim, telewizor, stol, lodowka i okno...a ja potem poleruję wszystko od nowa, by pozbyc się smug
Ostatnio moje dziecko woła tatusia Artura po imieniu...Altul
mowi tez coraz więcej pyly (pyry), ly (ryz), lula (rura), klaktol (traktor), aba (zaba),dzi (drzwi),piła (piłka), Kuba (buba) oj sporo tego, szkoda, ze tylko my mozemy się z nim dogadac jak na razie...nie wymawia rrrr, ale nasladowanie odgłosów samochodów nie sprawia mu problemu, wiec chyba nie jest tak zle...
Miłego dnia :-)
My juz po weekendzie, pogoda troszkę się poprawiła, a co za tym idzie moje samopoczucie rowniez

Z domku nadal nici, nie chce mi się nawet na ten temat pisac, bo to co pokazała nam agentka od wynajmu, świadczy tylko o irlandzkim syfiarstwie. Ogladalismy 4 domki, zaniedbane, do remontu i śmierdzące stęchlizną



Antylopka budujecie się??? marzę o własnym domku, znalazłam juz nawet projekt, ale niestety kasiorki na razie brak, a pozostaje rowniez kwestia tego, gdzie chcielibysmy się budowac, ja chcę wrócić do kraju, a mąz to tak chyba nie za bardzo :-(
kama, kozica, edyta moj Kubulek tez sprząta, az do przesady, oczywiscie za pomocą swoich nawilzanych husteczek do pupy, jedzie rowno po wszystkim, telewizor, stol, lodowka i okno...a ja potem poleruję wszystko od nowa, by pozbyc się smug


Ostatnio moje dziecko woła tatusia Artura po imieniu...Altul

mowi tez coraz więcej pyly (pyry), ly (ryz), lula (rura), klaktol (traktor), aba (zaba),dzi (drzwi),piła (piłka), Kuba (buba) oj sporo tego, szkoda, ze tylko my mozemy się z nim dogadac jak na razie...nie wymawia rrrr, ale nasladowanie odgłosów samochodów nie sprawia mu problemu, wiec chyba nie jest tak zle...
Miłego dnia :-)
Podziel się: