reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Mrozik- dzieki:) choc urodziny mial w listopadzie:-0 Pisze zawsze z iPhona, a zeby skonfigurowac sygnaturke musze wejść przez www na kompie. Jakos mi nie po drodze, hihi
 
reklama
Luxik - to już lada chwila. Trzymamy kciuki za łatwy poród

Antylopka
- już lecę zajrzeć, dzisiaj czasu za dużo nie mam, to tylko zerknę

Z tymi urodzinkami, to tak mi się wydawało że już jakoś były, ale stwierdziłam, ze pewnie mi sie pomieszało coś. To nie taka duża różnica w tych stopach młodszych ;-)
 
Antylopka fajna strona ;-) ciekawe przepisy
Mrozik dzieki za zyczenia!!!bo przyznam sie ze umieram ze strachu :( Coraz gorzej mi sie ruszac, a korci mnie caly czas zeby cos robic, maz przesuwa meble , lodowki, zmywarki a ja wycieram, mam ostatnio fobie sprzatania :) ale to chyba kazda ma przed porodem.
 
Zagladajcie i gotujcie a potem komentujcie:) fajnie by bylo, jakby strona miala swoje zycie.

Luxik- nie zazdroszczę Ci oczekiwania na porod, ale juz samego momentu trzymania po raz pierwszy maluszka owszem! Wynagradza wszelkie bóle i niedogodności!!!
 
Antylopka byłam na stronie, ciekawe, ciekawe... z pewnością skorzystam :tak:

Luxik daj znać jak coś się zacznie dziać ! Mi lekarz już od połowy ciąży mówił że nie wytrzymam do końca a przenosiłam i musiałam mieć wywoływany poród choć do szpitala trafiłam z 7cm rozwarciem:cool2:
 
Luxik podali mi oxytocynę ale niewiele pomogło i po 5godzinach jak niewiele się działo (czułam skurcze ale były słabe i się nie nasilały) lekarz przebił mi pęcherz płodowy no i wtedy to ruszyło "na maxa" po 40 min. od przebicia pęcherza Julek był już na świecie. Trochę to wszystko szybko się potoczyło i wydawało mi się że się zaraz "rozerwę" (miałam nacinane krocze bo myślałam że nie dam rady i o to poprosiłam)... i tak to było ehhhh....
 
Kozica no to pieknie, lekarz ci wrozyl szybszy porod a mialas po terminie, czyli wszystko jest mozliwe, , a tym "rozerwe" nie zazdroszcze :baffled:, to chlopak musialbyc duzy skoro tak czulas?
Ja juz sie nigdzie nie ruszam, niania mi zachorowala, jest w szpitalu, wiec gdyby cokolwiek sie dzialo , nie wiem z kim zostawie dzieci :baffled::-( a ostatnio tak mnie zgielo po sprzataniu....okropnie.
Siedze grzecznie i robie tylko to co musze.
 
reklama
luxik Julek ważył 3700 więc mały nie był. A pisząc "rozerwie" miałam na myśli że to szło tak szybko że miałam wrażenie że na siłę mi się tam w środku wszystko otwiera. I właściwie to chyba nie było tylko wrażenie bo lekarz długo mnie zszywał (również w środku)...Zaraz po porodzie, jeszcze na koźle jak rodziłam łożysko to bolał mnie brzuch i poprosiłam o przeciwbólowy (pewnie mi paracetamol podali, nie pamiętam teraz), do tego miałam jeszcze zrobione łyżeczkowanie, właśnie chyba przez to że się tak skarżyłam na ten ból. Dobrze że to odbyło się przed szyciem a nie później bo bym chyba nie przeżyła...
Teraz o siebie dbaj! I trzymaj się jeszcze chwilkę!!! Pozdrawiam:happy:
 
Do góry