reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty i zdjęcia USG :)

reklama
Dziewczyny śliczne maleństwa. Gratuluję udanych wizyt.
Ja już po wizycie ogólnie jestem rozczarowana bo nie słyszałam maleństwa ponieważ zmienili zasady i do 14 tygodnia nie słuchaja dzidzi bo jakby nie umieli znalesc aby nie stresowac mamy. Brak słuchania ponoć nie stresuje:dry: Dodatkowo zostałam skierowana na konsultacje do ginekologa ponieważ w pierwszej ciazy kilka razy zatrzymywali wcześniejszy poród to teraz ryzyko ze nie donosze ciazy jest wysokie. Kurcze i ta informacja dopiero mnie zestresowała.
 
A tu widzę :) Styna: Dziwne rozumowanie. To własnie bicie serca nas uspokaja. Eh, Ci lekarze. Ale będzie dobrze, zobaczysz :tak:
 
Mój ginekolog powiedział, że nie słuchamy, bo sprawdzanie przepływów w pierwszym trymestrze jest niebezpieczne dla ciąży. Wcześniej tak robili - teraz doszli, że lepiej nie ryzykować.
 
Mój ginekolog powiedział, że nie słuchamy, bo sprawdzanie przepływów w pierwszym trymestrze jest niebezpieczne dla ciąży. Wcześniej tak robili - teraz doszli, że lepiej nie ryzykować.
Dziwne akurat USG czy słuchanie dopplerem serduszka jest bezinwazyjne i nie niesie ryzyka dla ciąży. No ale co lekarz to teoria.
 
reklama
Mój lekarz ( jak i lekarze moich koleżanek) również uważa, że nie powinno się słuchać serduszka w I trymestrze, bo ten dzwięk ( mimo, że nas uspokaja) jest stresogenny dla dzidziusia. Musi to byc jakaś nowa szkoła, bo 4 lata temu chodziłam do tej samej lekarki i słuchaliśmy serducha.
 
Do góry