forever te dziurkacze z lidla - jakie miały wzory?
zobacz to: You had me at bonjour: Another lantern tutorial
Aestima: You had me at bonjour: A Lantern Makeover
ja się pomału przymierzam do lampy, szukam natchnienia
zobacz to: You had me at bonjour: Another lantern tutorial
Aestima: You had me at bonjour: A Lantern Makeover
ja się pomału przymierzam do lampy, szukam natchnienia

wydawało mi się, że chwaliłaś ten dziurkacz...
I w końcu znalazłam ideał. Nawet mój mąz jest zachwycony. Kubeczek lecutki,bardzo poręczny, z podziałką, fantastyczna miękka i wytrzymała słomka, łatwy w umyciu, przezroczysty (moje dziecko lui patrzeć na to co pije) i odporny. No i obciążona rurka faktycznie sprawia, że płyn wypijany jest do ostatniej kropli, a dźwięki wydawane przy poruszaniu dodatkowo zachęcaja moja córcie do picia. Jedynym minusem jest cena, ale uważam że warto! Oto i on 