reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nawracajace infekcje, brak skutkow leczenia, pomocy

Yolandelo

Fanka BB :)
Dołączył(a)
2 Luty 2018
Postów
606
Dzien dobry. Pisze ten post bo zupelnie nie mam juz sily na dolegliwosci jakie mnie spotykaja.
Od kwietnia co miesiac mecza mnie infekcje intymne, w okresie okoloowulacyjny. Bralam juz kilka lekow, antybiotykow i probiotykow. Miesiac temu mialam robiony posiew z ktorego nic nie wyszlo, cytologia wyszła super. W trakcie owulacji w tym miesiac lekarz przepisal mi gynoflor. I wlasnie jestem w trakcie owulacji i zaczelo sie swedzenie i pieczenie do tego tydzien temu zlapala mnie infekcja pecherza, cewki moczowej. Bralam furagine, w piatek mialam teleporade i dostalam cipronex, ktorego finalnie nie wzielam bo w weekend bylo juz dobrze. Bylo dobrze az do teraz. Bol cewki moczowej nadal jest, do tego swedzenie, pieczenie pochwy, no i jakis taki inny zapach. Obawiam sie ze to kolejna infekcja, tym razem bakteryjna.
Cipronex wykupilam ale boje sie go wziac ze wzgledu na skutki uboczne, ktore sa straszne 🙈 Wczoraj na wieczor wzięłam gynoflor ale nic sie nie zmienilo. Do ginekologa kolejny raz (bylam od kwietnia co miesiac) nie mam juz sily isc skoro wszystkie badania wychodza dobrze, a leczenie pomaga na chwilke. Zapalenia cewki moczowej nie mialam juz z 5 lat, a jak juz to furagina zalatwiala sprawe w 2-3 dni, tym razem nieprzyjemnie odczucia trwaja juz ponad tydzien.
Rozkladam juz rece, nie mam do tego wszystkiego sily, partner przeleczony zostal ze mna, nie ma zadnych objawow, nie zabezpieczamy się jesli to ma jakies znaczenie.
 
reklama
Dzien dobry. Pisze ten post bo zupelnie nie mam juz sily na dolegliwosci jakie mnie spotykaja.
Od kwietnia co miesiac mecza mnie infekcje intymne, w okresie okoloowulacyjny. Bralam juz kilka lekow, antybiotykow i probiotykow. Miesiac temu mialam robiony posiew z ktorego nic nie wyszlo, cytologia wyszła super. W trakcie owulacji w tym miesiac lekarz przepisal mi gynoflor. I wlasnie jestem w trakcie owulacji i zaczelo sie swedzenie i pieczenie do tego tydzien temu zlapala mnie infekcja pecherza, cewki moczowej. Bralam furagine, w piatek mialam teleporade i dostalam cipronex, ktorego finalnie nie wzielam bo w weekend bylo juz dobrze. Bylo dobrze az do teraz. Bol cewki moczowej nadal jest, do tego swedzenie, pieczenie pochwy, no i jakis taki inny zapach. Obawiam sie ze to kolejna infekcja, tym razem bakteryjna.
Cipronex wykupilam ale boje sie go wziac ze wzgledu na skutki uboczne, ktore sa straszne 🙈 Wczoraj na wieczor wzięłam gynoflor ale nic sie nie zmienilo. Do ginekologa kolejny raz (bylam od kwietnia co miesiac) nie mam juz sily isc skoro wszystkie badania wychodza dobrze, a leczenie pomaga na chwilke. Zapalenia cewki moczowej nie mialam juz z 5 lat, a jak juz to furagina zalatwiala sprawe w 2-3 dni, tym razem nieprzyjemnie odczucia trwaja juz ponad tydzien.
Rozkladam juz rece, nie mam do tego wszystkiego sily, partner przeleczony zostal ze mna, nie ma zadnych objawow, nie zabezpieczamy się jesli to ma jakies znaczenie.
Sama sobie to zrobiłaś. Nigdy nie przerywaj leczenia bez konsultacji z lekarzem. Skoro lekarz przepisał cipronex to powinnaś go brać albo poprosić o zmianę na coś innego a nie odstawiać bo chwilowo jest lepiej.
 
Sama sobie to zrobiłaś. Nigdy nie przerywaj leczenia bez konsultacji z lekarzem. Skoro lekarz przepisał cipronex to powinnaś go brać albo poprosić o zmianę na coś innego a nie odstawiać bo chwilowo jest lepiej.
Nie odstawilam bo nawet go nie wzielam. Bralam furagine 10 dni tak jak zalecil mi lekarz na wczesniejszej teleporadzie.
 
Wymienić wszystkie majtki tylko na bawełniane, spać w koszuli bez majtek, wietrzyć jak najwiecej i zrezygnować z używania wkładek jeśli używałaś. Takie nawyki pomogą w przyszłości,aby uniknąć nawracających infekcji,a teraz wyleczyć do końca lekami,które przepisał lekarz.
 
Wymienić wszystkie majtki tylko na bawełniane, spać w koszuli bez majtek, wietrzyć jak najwiecej i zrezygnować z używania wkładek jeśli używałaś. Takie nawyki pomogą w przyszłości,aby uniknąć nawracających infekcji,a teraz wyleczyć do końca lekami,które przepisał lekarz.
Mysli Pani ze jesli nie wzielam tego cipronexu w piatek to moge zaczac brac go dzisiaj przez 5 dni tak jak zalecil lekarz?
 
Czy mówimy tutaj o nawracających infekcjach zum czy pochwy?
Ja miałam objawy infekcji przed okresem, pojawiło się to nagle i trwało. Robiłam posiewy, nigdy nic nie wychodziło, a objawy infekcji jak w zegarku przed okresem i po prostu okazało się, ze to jest objaw nadchodzącego okresu i działanie hormonów (a serio, lekarz mnie wzdłuż i wszerz przebadał, bo było to dla mnie uciążliwe).
Po prostu zmieniał mi się trochę zapach wydzieliny i występowało pieczenie/szczypanie. Zaczęłam na te objawy używać żel feminum i mega pomogło, ograniczyłam tez wtedy trochę cukier przed okresem, co mam wrażenie, ze również pomogło.
 
Czy mówimy tutaj o nawracających infekcjach zum czy pochwy?
Ja miałam objawy infekcji przed okresem, pojawiło się to nagle i trwało. Robiłam posiewy, nigdy nic nie wychodziło, a objawy infekcji jak w zegarku przed okresem i po prostu okazało się, ze to jest objaw nadchodzącego okresu i działanie hormonów (a serio, lekarz mnie wzdłuż i wszerz przebadał, bo było to dla mnie uciążliwe).
Po prostu zmieniał mi się trochę zapach wydzieliny i występowało pieczenie/szczypanie. Zaczęłam na te objawy używać żel feminum i mega pomogło, ograniczyłam tez wtedy trochę cukier przed okresem, co mam wrażenie, ze również pomogło.
ZUM mialam pierwszy raz od 5 lat, wlasnie tydzien temu i cewke moczowa odczuwam do dzisiaj ale bez parcia na pecherz itp. Od kwietnia mam infekcje intymne ale tylko w trakcie owulacji. Dostawalam mnóstwo lekow i ostatnio ginekolog stwierdzila ze mam wyjalowiona flore, wiec dostalam gunoflor. Od tych kilku miesiecy spie bez bielizny, nie jem praktycznie slodyczy, dbam o higiene po stosunku jak i ogolnie na codzien.
Myslalam, ze ten miesiac mnie oszczedzi i obedzie sie bez infekcji bo zazwyczaj 5-6 dni po okresie juz sie rozkrecala, a teraz zaczelo sie od zakazenia drog moczowych wlasnie🥲i od wczoraj swedzenie, pieczenie pochwy - czyli znowu infekcja.
Tyle ze poprzednie infekcje byly bez pieczenia cewki, nie mialam problemow z pecherzem dlatego teraz to takie combo, ze juz mi rece opadaja i nie wiem co mam robic.
 
reklama
ZUM mialam pierwszy raz od 5 lat, wlasnie tydzien temu i cewke moczowa odczuwam do dzisiaj ale bez parcia na pecherz itp. Od kwietnia mam infekcje intymne ale tylko w trakcie owulacji. Dostawalam mnóstwo lekow i ostatnio ginekolog stwierdzila ze mam wyjalowiona flore, wiec dostalam gunoflor. Od tych kilku miesiecy spie bez bielizny, nie jem praktycznie slodyczy, dbam o higiene po stosunku jak i ogolnie na codzien.
Myslalam, ze ten miesiac mnie oszczedzi i obedzie sie bez infekcji bo zazwyczaj 5-6 dni po okresie juz sie rozkrecala, a teraz zaczelo sie od zakazenia drog moczowych wlasnie🥲i od wczoraj swedzenie, pieczenie pochwy - czyli znowu infekcja.
Tyle ze poprzednie infekcje byly bez pieczenia cewki, nie mialam problemow z pecherzem dlatego teraz to takie combo, ze juz mi rece opadaja i nie wiem co mam robic.
Nawracające infekcje mogą być wynikiem wielu czynników. Jeśli wspolzyjesz, to warto się zastanowić, czy partner cię nie nadlatza. Nie musi mieć objawów. Może być nosicielem. Poza tym oprócz bakterii i grzybów są jeszcze wirusy i pierwotniaki. Może potrzebne jest mocniejsze leczenie, a potem odbudowanie flory bakteryjnej. Tydzień antybiotyku, a budowanie flory od 3-6 miesięcy. Niestety. Poza tym zwróć uwagę na proszek do prania płyn do kąpieli, mydła którymi się podmywasz, bieliznę jaka nosisz, płyny do płukania, wkładki, tampony, podpaski. No i dieta. Warto spać w koszuli, dużo wietrzyć, czyli chodzić bez majtek, tak jak wyżej napisane. Do tego możesz spróbować nasiadowek z vagosan lub kory dębu. Sama borykam się z nawracającymi infekcjami. Zawsze po okresie. Będę robić zabieg, by sprawdzić, czy stan zapalny nie dzieje się w macicy. Tego niestety nie musi być widać. Warto sprawdzić jeszcze oprócz czystości pochwy rzadkie grzyby, tudzież chlamydia, mykoplasma, ureoplasma, wirus HPV. Może trzeba popracować nad wzmocnieniem odporności, tu uśmiechają się jelita. Może być też tak, że zmiany hormonalne powodują dyskomfort. Tylko to wszystko warto sprawdzić.
 
Do góry