reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nie wiem co robić

Ewcia1998

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
23 Marzec 2021
Postów
55
Czesc nie wiem co robić. Mąż w czerwcu stracił pracę znalazł już nową ale problem tego typu że w tym miesiącu nie dostanie wypłaty niestety nie mamy nic oszczędności odłożone bo zarabiał koło 3000 z czego większość szło na opłaty. Ja narazie nie mam jak iść do pracy bo nie mam z kim dzieci zostawić. Nie mamy już pieniędzy na jedzenie a nie mam za bardzo od kogo pożyczyć no i tu jest problem ze jeszcze chwila i nie bd miała co dzieciom dać jeść 😢😢😢😢😢😢 ja dopiero w przyszłym roku pójdę do pracy naprawdę nie wiem co robić 😢😢😢😢😢😢.
Proszę bez hejtu.
 
reklama
Czesc nie wiem co robić. Mąż w czerwcu stracił pracę znalazł już nową ale problem tego typu że w tym miesiącu nie dostanie wypłaty niestety nie mamy nic oszczędności odłożone bo zarabiał koło 3000 z czego większość szło na opłaty. Ja narazie nie mam jak iść do pracy bo nie mam z kim dzieci zostawić. Nie mamy już pieniędzy na jedzenie a nie mam za bardzo od kogo pożyczyć no i tu jest problem ze jeszcze chwila i nie bd miała co dzieciom dać jeść 😢😢😢😢😢😢 ja dopiero w przyszłym roku pójdę do pracy naprawdę nie wiem co robić 😢😢😢😢😢😢.
Proszę bez hejtu.
A mops czy MOPR? Wiem że mogą wypłacić jakieś jednorazowe zasiłki i inna pomoc. Zgłoś się do mopru u siebie w mieście i powiedz jak wygląda sytuacja.
 
Źle się z tym czuję że mam taką sytuację ale to tylko w tym miesiącu bo w sierpniu dostanie już wypłatę.
 
Źle się z tym czuję że mam taką sytuację ale to tylko w tym miesiącu bo w sierpniu dostanie już wypłatę.
Zgłoś się do mopsu, podobno szczególne ciężkie przypadki wymagające szybkiej pomocy mogą ogarnąć w 2 dni. Nie wiem jak jest rzeczywiście ale spróbuj koniecznie.
 
W dużych miastach (w mniejszych może tez) są takie lodówki społeczne, ludzie zostawiają tam jedzenie z krótkim terminem ważności, którego nie zjedzą. U nas całkiem nieźle to funkcjonuje, może u was w mieście też taka jest. Można spróbować też w najbliższym kościele, myślę że bez problemu podarują jakiś worek ziemniaków czy coś. Generalnie czesto są w miastach jakies inicjatywy zajmujące się karmieniem ludzi, ale to trzeba poszukać w internecie, bez nazwy miasta nie pomogę. A po pieniądze na opłaty czy coś, to tylko mops mi przychodzi do głowy.
 
Idź do jadłodajni. Ja bym dobmopsu nie szła, potem mają cie na celowniku, skladaja wizyty, chodzą po sąsiadach itp
Pierwsze słyszę aby mieli na celowniku po udzieleniu pomocy.. być może jeśli pracownik zauważy, że w rodzinie dzieje się coś niedobrego, ale tak bez powodu wątpię. A to, że ktoś ma przejściowe problemy i brak perspektywy pomocy z innej strony raczej nie jest w dzisiejszych czasach niczym dziwnym.
W koło mam parę osób które kiedyś korzystały z pomocy pieniężnej mops, nigdy nikt nie opowiadał że pracownik odwiedzał ich po udzieleniu pomocy.. ale fakt to normalnie funkcjonujące rodziny, które miały chwilowe problemy finansowe. Natomiast inaczej się to ma kiedy rodzina dostaje asystenta rodzina no wówczas to jasne, że jest on częstym gościem, sąsiadka moja z taką nieporadnością życiową ma właśnie asystenta i faktycznie bywa on u niej, ale nigdy przynajmniej do mnie jako jej sąsiadki nie przyszedł wypytywać o ich rodzinę, a sama zainteresowana jest zadowolona z takiej pomocy.
 
reklama
Do góry