Julkova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2019
- Postów
- 268
Witam. Mam takie pytanie.Jestem w 21tc. Byłam we wtorek u swojej ginekolog na nfz na usg, wszystko ok, ale gdy puściła serducho słychać było jakby 3 uderzenia z przerwą.Na poprzednich usg zawsze uchwyciła fhr (162,154 itd) teraz coś jakby jej uciekało. Zrezygnowała bo wie że jutro idę na połówkowe do specjalisty i kazała się nie martwić, on wszystko wyjaśni. Czy któraś z Was spotkała się z czymś takim?
Dodam że w domu na detektorze znajduję serce praktycznie od razu i galopuje normalnie miarowo. Fakt, bardzo bardzo blisko jest chyba tętnica maciczna lub jakiś inny przepływ który daje właśnie takie 3 dźwięki następujące po sobie, bo też znajduję to bez problemu. I zastanawiam się czy mogły się one nałożyć na siebie w gabinecie? Czy to niemożliwe?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Jutro po lekarzu dam znać jak z sercem Dzidzi.
Dodam że w domu na detektorze znajduję serce praktycznie od razu i galopuje normalnie miarowo. Fakt, bardzo bardzo blisko jest chyba tętnica maciczna lub jakiś inny przepływ który daje właśnie takie 3 dźwięki następujące po sobie, bo też znajduję to bez problemu. I zastanawiam się czy mogły się one nałożyć na siebie w gabinecie? Czy to niemożliwe?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Jutro po lekarzu dam znać jak z sercem Dzidzi.