reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Niskie beta HCG?

Dzisiaj przyrost znowu na poziomie 54%, beta wynosi 96,5... Mega wolno rośnie, myślicie, że mogę "liczyć" na samoistne, przy takiej becie ? Po jakim czasie mogę się tego spodziewać ? Dzisiaj równy tydzień od terminu okresu
 
reklama
Ja wcale nie robiłam bety. Nie zawsze te przyrosty są książkowe, a okazuje się, że z ciążą wszystko ok. Po pozytywnym teście prostu czekałam do pierwszego USG w 7tc :) można sobie zaoszczędzić stresu.
Potwierdzam . Ja obecnie jestem w ciąży i coś mnie podkusiło żeby zrobić tą betę i to był mój błąd teraz siedzę i wariuję że coś jest nie tak. Mam w piątek USG i strasznie się boję . Po konsultacji telefonicznej mój gin powiedział że może być ciąża pozamacziczna .
 
Drogie
31 lipca br. odstawiłam plastry hormonalne. Oczywiście nie nastawiałam się, że uda nam się od razu, myślałam, że zanim się wszystko ureguluje miną co najmniej 2-3 miesiące. Jednak ogromna niespodzianka nastąpiła w dniu 06 września gdy ujrzałam pozytywny wynik testu ciążowego. Myślałam, że to jakaś pomyłka, ale w kolejnych dniach na testach pojawiała się coraz ciemniejsza druga kreska. Niestety wizytę u ginekologa mam dopiero 23 września. Robiłam test z krwi, wynik z dnia 13.09 - 3161, natomiast wynik z dnia 15.09 - 4056. Domyślam się, że jest to za mały przyrost, a wizyta dopiero za tydzień. Jak było u Was? Chyba oszaleję przez ten tydzień :(
 
Do góry