reklama
izka01
mamy czerwcowe 2007 Zadomowiona(y)
no to my podobnie, w dzien sama robi ale na noc zakladam pampersa i tak roznie jest-raz suchy raz mokry wiec zakladam bo jeszcze nie jest calkiem gotowa.
Fantazja nie stresuj sie, mojej siostry synek (tez z czerwca) dopiero zaczal probowac siadac na nocnik, a jedna babka w przedszkolu mi mowila ze jej corka sama zdecydowala pewnego dnia, ze oto teraz bedzie robic do nocnika a miala chyba 3 albo nawet 3.5 roczku.
Fantazja nie stresuj sie, mojej siostry synek (tez z czerwca) dopiero zaczal probowac siadac na nocnik, a jedna babka w przedszkolu mi mowila ze jej corka sama zdecydowala pewnego dnia, ze oto teraz bedzie robic do nocnika a miala chyba 3 albo nawet 3.5 roczku.
Ja tyż dołączam do towarzystwa pieluchowego. Magda w żłobku sama ściąga pampersa, woła i podobno robi razem z dziećmi do kibelka. W domu Ją zatyka i nawet jak siądzie na nocnik to zrobi psi-psi i wstaje informując że już zrobiła. A tu oczywiście w środku nic.....
Tak że bez przejmacji... My się będziemy gwałtownie odpieluchowywać jak się zrobi cieplej - w końcu przecież do przedszkola nie pójdzie w pampersach.


elmaluszek
Amelkowo-Kesiowa mamusia
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2008
- Postów
- 1 816
U nas koniec z pieluchami nastapil juz dosyc dawn
d jesieni kundzik spi bez pieluchy a awarie mielismy tylko raz.Tak gleboko spala ze nasiusiala do łozka ale to chyba jeszcze w tamtym roku bylo;-)
fantazja
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2005
- Postów
- 1 381
Misia mi siewreszcie przelamala i robi do nocnika i siuski i kupke. Choc pierwsza kupa to byl dla niej szok...Tak sie przerazila, ze zaczela plakac, a ja jej pol godziny tlumaczylam, ze jestem z niej dumna i ze kupke tez do nocniczka sie robi ;-)
U nas nie powiem czy progres czy nie
Maks od jesieni zasadniczo bez pieluchy. Oczywiście tylko w dzień, w nocy i na dłuższe wypady jeszcze w pampku. Ale ostatnio mnie chlopaku rozbraja, hehehe, jak jest w ogrodzie i nie zdąży do toalety to sika, albo do pierwszego swojego auta, jakie napotka, albo do jakiś pudełek.... obojętne, ważne żeby siki było widać a nie tak na trawę i już za chwilkę nie ma śladu po nich 
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Hehehe Maks agent z Cieie 
Mysle ze trzeba zaufac dzieciom i jesli w dzien daja rade to w nocy tez dadza... podklady to super sprawa i zamiast koldry obciagnac koc zeby latwo wyprac...napewo zdazy sie jakas wpadka ale to normalne...ale wtedy dzieci mysle ze wiedza ze sa bez pampersa i moga kontrolowac sie lepiej...W kazdym badz razie powodzenia!!

Mysle ze trzeba zaufac dzieciom i jesli w dzien daja rade to w nocy tez dadza... podklady to super sprawa i zamiast koldry obciagnac koc zeby latwo wyprac...napewo zdazy sie jakas wpadka ale to normalne...ale wtedy dzieci mysle ze wiedza ze sa bez pampersa i moga kontrolowac sie lepiej...W kazdym badz razie powodzenia!!
A ja nie wiem czy w końcu pisałam na czerwcówkach czy nie, ale Magda ładnie już siusia do kibelka. Do tego stopnia, że nawet jak założymy Jej pampa na spacer czy jakieś wyjście, to nie zsika się w pampersa, tylko chodzi i marudzi że chce na kibelek. I trzyma, aż w końcu wyprosi. No i na noc zakładamy - ale jak się Ją w miarę rano przebiera to pielucha po nocy sucha. Natomiast jest też obowiązkowa pielucha na kupę - no jakoś nie może się przemóc i robić do kibelka, choć podobno raz w żłobku zrobiła (co jest w ogóle ewenementem, bo Ona nigdy poza domem nie robiła). I w żłobku na spanie też zakładają - ja w domu na dzienną drzemkę nie zakładam.
reklama
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Dzagut moja mloda dlugi czas tez nie umiala zrobic grubszego interesu ani na toalete ,ani na nocnik.... w koncu raz sie przemogla i juz poszlo :-)
Podziel się: