reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nowe smaki dla maluszka

Asteria, Wojtuś bardzo jest do Ciebie podobny. Słuchaj, skoro gotujesz też sama to podaj może przepisy jak to robisz? Taka wiedza by się przydała. O i napisz też jadłospis swojego malca, co ile razy dziennie....bardzo proszę;-)
 
reklama
Ja tez przylaczam sie do prosby :-) Asteria z checia poczytam przepisy i jak sie wogole podaje dzieciom takie jedzonko, czy tylko lyzeczke dziennie czy moze troche wiecje na pierwszy raz??
 
Witam
mnie też się wydaje że to za wcześnie na podawanie już nowych posiłków, ja myślę że dopiero po 4 miesiącu zacznę coś podawać.
Ale jak widać po Asterii nieźle wyrosła i nic jej nie jest :tak::-)he he he
Pozdrawiam :rofl:
 
Agnieszka1986, adas13: no wiec tak;) nic trudnego jesli chodzi o zupke:)

Przepis na zupke:
1 marchewka
2 pietruszka
1/4 selera
Gotuje wszytko razem ilosc wody zalezy od tego jak bedziecie podawac maluchowi zupke (ja daje łyżeczka wiec musi byc gesta) wiec wody taje tyle ze ledwo zakrywa warzywa... do tego dodaje łyżeczke masełka
Jak juz sie warzywa rozgotuja to wyłanczam i czekam az przestygnie a pozniej miksuje na papke:-) zadna filozofia a powiem wam ze zypka jest owiele tańsza niz kupne bo starcza mi na 3-4 dni

Deserki kupuje:)

A jesli chodzi o jadłospis wojtaszka:
6.00 mleczko poczatkowe
9.00-10.00 mleczko poczatkowe
12.00-13.00 zupka
15.00-16.00 deserek
18.00-19.00 mleczko poczatkowe
ok 21.00 bobovita kaszka owocowa (po 4 miesiacach)
W miedzy czasie dopajam go herbatka ruminkowa i soczkiem rozcieczonym woda(3/4 wody 1/4 soczku)

dzis dalam Wojtaszkowi polizac pomarańcz i wycisnelam kilka kropelek soczku na jezyczek:) BORDZO MU SMAKOWAŁO!!! i był ryk ze chce wiecej:-)

No wiec chyba na tyle:)
 
Dziewczyny ja naprawde dobrze Wam radze nie przesadzajcie ze zbyt szybkim wprowadzaniem nowych pokarmow bo naprawde mozecie maluchom zaszkodzic.
Skutki takich bledow zywieniowych moga pojawic sie o wiele pozniej.

ASTERIA - po pierwsze masło dodaje sie juz do ugotowanych warzyw a nie gotuje sie razem z nim...najlepiej dawac raz maslo raz oliwe z oliwek.
Pomijam juz ze to i tak za wczesnie :sorry2: A seler jest silnym alergenem.
Mam nadzieje ze nie trzymasz w lodowce tej samej zupki 3-4 dni? :szok: Mozna trzymac max 2 dni.....Wieksza ilosc ewentualnie zamrozic luz zawekowac.
Cytrusy zaczynamy podawac dopiero po roku! Najpierw wprowadzamy do diety to co rosnie u nas.....

Jestem powaznie zaniepokojona tym co tu czytam.....wiec chyba przestane czytac....:baffled:
 
aneta23: oczywiscie ze zamrazam, a co do skudkow wprowadzania nowych pokarmów to ja, moj M, rodzenstwo nasze, mamy sie dobrze i nie odczuwamy zadnych skutkow i niegdy wczesniej ich nie bylo ( ja nie namawiam nikogo do wczesnego wprowadzania posilkow ale tez nie mam zamiaru sama stosowac do ksiazkowych zasad - ale to tylko moje zdanie:-))

wiem ze seler jest jest silnym allergenem ale to nie zmienia faktu ze zawsze tak sie robilo u mnie w rodzinie i nigdy nie bylo problemow, tez nie mam zamiaru dziecku wszyskiego ograniczac...
To tez jak by mały mi zareagowal źle za pierwszym razem to napewnobym wykluczyla selera odrazu.

a co do cytrusów to pani położna opowiadala mi o jednym z domowych sposobow na zaparcia - byl to wlasnie sok z pomarnczy: kilka kropelek...
 
Ile domow tyle metod wychowania :blink:
Te ktore chca niech wprowadzaja juz teraz a te mamusie ktore uwazaja ze za wczesnie niech poczekaja :-) jestem pewna ze kazda z nas zanim poda cos swojemu dziecku to najpierw sprawdzi w necie i popyta rodzine czy faktycznie mozna :happy:

PS kuzynce lekarz powiedzial ze powinna podawac soczek z marchwi zeby dziewczynka (2,5miesiaca) miala ladny kolor skory :baffled:
 
Te ktore chca niech wprowadzaja juz teraz a te mamusie ktore uwazaja ze za wczesnie niech poczekaja :-)

zgadzam się, dobrze napisane.
chciałam też zauważyć,że temat zaczęłam os słów NADCHODZI PORA a nie Nadeszła pora na nowe smaki......

Asteria, dzięki!
 
Asteria twój synek je jak co najmniej półroczne dziecko. Ale oczywiscie wierzę ze wiesz co robisz.
Układ pokarmowy 3 miesięcznego dziecka nie jest jeszcze w pelni rozwinięty a już napewno nie jest przygotowany na takie ilości stalych pokarmów. oczywiście każda z nas zrobi jak będzie uważala za sluszne jak to juz dziewczyny zauważyły ale Asteria nie gniewaj się na mnie ! uważam że troche przesadzasz.
 
reklama
Do góry