Cześć
Ojjj dawno mnie tu nie było.
My już po chrzcinach (tydzień temu) uff, mały robi się coraz większym urwisem, już nie przesypia całych nocek, problem ząbków wisi nad nami jak burzowa chmura. Jednak narazie brak uzębienia.
Skwar, duchota, jednym słowem Afryka, z dzieckiem wyjść na spacer nie mogę bo nie ma czym oddychać wrrr. Pewnie dopiero po 19 nam się uda.
Słysze koncert, chyba Otto śpiewa 'znów będą wakacje.."
jasne tylko, ze nie dla mnie.
Pozdrawiamy wszystkie Mamuśki
Emcia i Tonek
Ojjj dawno mnie tu nie było.
My już po chrzcinach (tydzień temu) uff, mały robi się coraz większym urwisem, już nie przesypia całych nocek, problem ząbków wisi nad nami jak burzowa chmura. Jednak narazie brak uzębienia.
Skwar, duchota, jednym słowem Afryka, z dzieckiem wyjść na spacer nie mogę bo nie ma czym oddychać wrrr. Pewnie dopiero po 19 nam się uda.
Słysze koncert, chyba Otto śpiewa 'znów będą wakacje.."
jasne tylko, ze nie dla mnie.Pozdrawiamy wszystkie Mamuśki
Emcia i Tonek
:-(. Dziś byłam z nim u lekarza ale oprócz kataru nic mu nie dolega...nawet gardło nie czerwone
Mialam spokój 3 miesiące i znów się zaczyna




Krzyś w przedszkolu...ale już weteran bo trzeci rok
a my z Maciejem w domu. Marzy mi się wrócić do pracy ale przy obecnym układzie (mąż dalej na wyjazdach) to mocno nierealne
a to już 10 lat