reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

O i dla maluszka ( żywienie, rozwój, akcesoria)

PaulaC - super ta strona z przepisami, już dodałam do ulubionych, kisielek zrobię jeszcze dziś....
 
reklama
Ja też planuję odstawiać stopniowo. Na razie Szymek je 3-4 razy na dobę( w nocy z reguły śpi, a jak się budzi to po to by się napić).
Myślę karmić do czerwca. Zobaczymy jak będzie w praktyce.
 
U nas ostatnio znow jest czeste krmienie. Tak naprawde to miedzy rankiem (7:00) a wieczorem (19:00) Nati je 2 razy po 5-10 minut. Ale potem jest masakra; jak uwiesi sie na piersi tak trwa to bardzo dlugo. Ten czas miedzy 19 a 22 to jest usypianie przy piersi przerywane zabawa potem jest placz i potem znow piers i w koncu sen. W nocy miedzy 22 a 7 je 3-4 razy. Tez chcialabym skonczyc karmic w lato.
 
Dziewczyny ja tez sie przylacze do tych zszokowanych ;D Najbardziej zszokowalo mnie Paulowe mieso postaci placuszka ;D Mateuszowi gotuje sama od dawna, choc sloiczkow nie unikam. Teraz staram mu sie krocej miksowac, bo przyzwyczaic do gryzienia, ale maly sie nimi krztusi :( A zebow ma 8!!! Zupki robie, albo tylko warzywne (ostatnio dodalam brukselke), albo na wywarze miesnym. Baza zawsze podobna: marchew, piertuszka, seler, ziemniaczek, por i cos innego np. brokuly, buraczek, brukselka wlasnie.
Co do deserkow to tylko Skarby Ogrodu Bobovity, bo jablek taratych przeze mnie nie lubi, bananek do raczki (bardziej do umazania siebie i wszystkiego dookola niz do zjedzenia), czasem dam do sprobowania pomarancze, chrupka, chlebek. Sokow tez nie pije tylko herbatki.
A ten budyn i kisiel to od dawna za mna chodzi (w ktorejs gazecie byl przepis) i dzis mu zrobie ;D

Paula naprawde podziwiam za kreatywnosc!!!
 
Kupiłam dzisiaj chrupki kukurydziane i dałam na spróbę Maćkowi...wcinał że hej!
Myślałam że się będzie nimi krztusił ale nieee,ładnie mu się jadło!
Dałam na razie 3 na początek...bo on ma na wiele rzeczy alergię więc zobaczymy czy mu nic nie wyskoczy...ale chyba nie powinno bo to kukurydza
 
Keterek dziękuję :)
Szymek też się na początku krztusił niejednorodną konsystencją, ale od jakiegoś czasu wciana aż miło i żuje dziąsełkami(bo zęba nie ma ani jednego).
Trzeba cierpliwie próbować odkąd maluch skończy 7 miesięcy, ale jeśli się krztusi to nic na siłę i tak do skutku co kilka dni. U nas ta metoda poskutkowała.
A placuszek i tak rozdrabniam widelcem i podaję tak żeby Szymek żuł, a nie by połykał(czyli baaardzo powoli). :)

Madzik gratuluję udanej premiery chrupkowej!

 
Wczoraj dałam Maćkowi na obiadek warzywa na parze z ryżem ze słoika...było to od 7 miesiąca i takie już większe kawałeczki..ojej Maciek o mało co nie zwrócił wszystkiego bo co chwila miał odruch wymiotny...no ale jakoś z popijaniem zjadł pół słoika...
Aha daję mu też tarte jabłko i nawet mu smakuje :laugh:
 
reklama
gumecka ja wogóle się nie obużam,bo mój Kacper już wiele razy dostał do polizania czekoladę ( a to wszystko przez teściową-to ona mu daje bo ja chyba bym się narazie obawiała,jednak małemu nic nie jest)
 
Do góry