reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Obecność haplotypu M2 w ukł heteroztgotycznym w genie ANXA5 czy któraś miała stwierdzone??

reklama
Ale to jest ginekolog do którego chodzisz prywatnie czy na NFZ ?
można chodzić prywatnie, ale trzeba wprost się dowiedzieć, czy lekarz będzie Ci wypisywał recepty z refundacja. Nie ma w tym przekrętu, ale lekarz może powiedzieć, że boi się kontroli zasadności refundacji. Zresztą, lekarz przyjmujący ja NFZ też może się uprzec, że refundacja się nie należy i wypisywać pełnopłatne. Najlepiej jest mieć kwit od genetyka/hematologa/immunologa o zaleceniu stosowania i refundacji, ale to też trudno "wydrzeć" specjaliście.
 
Hej również mam to stwierdzone ale w ciąży jeszcze nie jestem, powiedzcie mi czy te leki przepisuje wam ginekolog czy trzeba iść do immunologa ? No i jak to wygląda z refundacją czy przysługuje w takim przypadku ?
Ja dostaje recepty od prywatnego na 100% refundacji, ale przysługiwało to dopiero od potw ciąży. Z tego co kiedyś czytałam, ma znaczenie jak lekarz to interpretuje, więc jesli są wskazania np badania, wcześniejsze poronienia,a już w ogóle bajka jak hematolog lub genetyk to potwierdza
 
Ja chodzę do ginekologa prywatnie. Heparyne od pozytywnego testu. Ale ze mój gin nie ma podpisanej umowy z NFZ to wypisal mi papiery i poszłam z nimi do rodzinnej. Nie płacę za zastrzyki nic
 
Ja chodzę do ginekologa prywatnie. Heparyne od pozytywnego testu. Ale ze mój gin nie ma podpisanej umowy z NFZ to wypisal mi papiery i poszłam z nimi do rodzinnej. Nie płacę za zastrzyki nic
Masz dobrego lekarza rodzinnego, mój się nie zgodził (jedną paczkę że niby na podróż samolotem do Australii to tak, ale w ciąży nie, bo w ciąży opiekuje się ginekolog i mam sobie znaleźć takiego co mi będzie wypisywał recepty).
 
Masz dobrego lekarza rodzinnego, mój się nie zgodził (jedną paczkę że niby na podróż samolotem do Australii to tak, ale w ciąży nie, bo w ciąży opiekuje się ginekolog i mam sobie znaleźć takiego co mi będzie wypisywał recepty).
Mam bo ona ma wgląd w moje poprzednie straty i to ona mi wystawiała skierowanie do genetyka i hematologa na nfz. Złota kobieta
 
Mam bo ona ma wgląd w moje poprzednie straty i to ona mi wystawiała skierowanie do genetyka i hematologa na nfz. Złota kobieta
Dziwne te podejścia lekarzy, bo moja lekarka też nie ma żadnej umowy z NFZ i wystawia refundowane. Poprzednia gin też wystawiała bez problemu, w sumie to nawet nie musiałam się upominać bo same mi tak wystawiły a ja tylko w aptece zgłupiałam jak pani mówi dziękuję do widzenia, a ja się pytam ile 😉
 
Dziwne te podejścia lekarzy, bo moja lekarka też nie ma żadnej umowy z NFZ i wystawia refundowane. Poprzednia gin też wystawiała bez problemu, w sumie to nawet nie musiałam się upominać bo same mi tak wystawiły a ja tylko w aptece zgłupiałam jak pani mówi dziękuję do widzenia, a ja się pytam ile 😉
Ja nie wiem gin wystawia wszystko na recepte. Ale zastrzyki nie bo nie ma podpisanej umowy. Ja nie wnikam. Mam od rodzinnej obecnie 21tydx. I do dnia porodu i 6tyg po pologu będę brać zastrzyki.
 
reklama
Ja nie wiem gin wystawia wszystko na recepte. Ale zastrzyki nie bo nie ma podpisanej umowy. Ja nie wnikam. Mam od rodzinnej obecnie 21tydx. I do dnia porodu i 6tyg po pologu będę brać zastrzyki.
Ja mam tak samo, mam już wykupione heparynę na cały okres. I w grudniu tj po 5 miesiącach od porodu mam mieć jeszcze kontrolę u hematologa
 
Do góry