reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

objawy po poronieniu wywoływanym

Dołączył(a)
13 Luty 2018
Postów
13
Witajcie ponownie... Mam pytanie o objawy po poronieniu. Proszę pomóżcie i napiszcie własne doświadczenia bo odchodzę od zmysłów... nie mam juz na to sił..
Po pierwsze - jak długo i jak silne miałyście bóle brzucha?
Ja jestem 5ty dzień po poronieniu, codziennie popołudniem łapią mnie bóle typowo menstruacyjne, niestety dość silne, muszę ratować sie tabletką. Przy okazji bólu zawsze zaczynam bardziej krwawić (krwawienie tez raczej w normie). Często bóle zaczynaja sie od wizyty w toalecie, tj przy sikaniu. Dzis rano nie krwawiłam w ogóle, popołudniu poszłam siku i złapał mnie silny rwący ból w podbrzuszu, przy wypróżnieniu tak samo (miałam wrażenie ze wypróżnienie było niepełne). Pojawila sie krew ale mało jak ja razie. Bardzo sie wystraszyłam mocnego bólu i zadzwoniłam do ginekologa. Ten powiedzial żebym wzięła tabletki i jak nie przejdzie lub wystąpi gorączka zadzwonić raz jeszcze. Po tabletkach ból ustępuje.
Czy miałyście tez tak silne bóle? Czy mogą być związane ze spowolniona praca jelit?
Po drugie- czy długo utrzymywały sie Wam objawy ciążowe ?
Nadal momentami mnie mdli, bolą piersi, nie mogę spać...
Nie mam gorączki czy innych objawów świadczących o infekcji.
Jestem przygnieciona strata, ale chce ruszyć do przodu. Nie mogę jednak, bo non stop sie martwię, czy jest ok, jak nie martwię sie, to płaczę. Zupełnie nie kontroluje swoich emocji. Jeszcze trochę i nabawię sie nerwicy ...
USG kontrolne mam dopiero w poniedziałek, nie wiem, czy rzeczywiście mam powody do zmartwień czy w/w objawy są normalne?
Poroniłam w 9tyg (ciąża sie przestała rozwijać w 6), miałam wywoływane poronienie w domu (4 tabletki Cytotecu na raz) i wyszło chyba ze mnie wszystko.
Proszę podzielcie sie swoimi doświadczeniami...
 
reklama
Ja po poronieniu krwawilam jakies 4-5 tyg.. Czasami byl dzien dwa przerwy w krwawieniu i pozniej znowu pojawiala sie krew..
Mnie bolala prawa strona, tak jakby prawy jajnik.. Mialam bole podbrzusza, mdlosci, wrazliwe piersi.. Okazalo sie, ze urosla mi torbiel...
Ogolnie w szpitalu przestrzegali mnie, ze jesli odchody beda miala niepokojacy zapach, bede miala goraczke to szybko mam pojawic sie w szpitalu.
Dziwne, ze dali Ci tabletki i musialas dokonac Tego sama, bez kontroli czy oby wszystko na pewno sie oproznilo..…
 
Ja po poronieniu krwawilam jakies 4-5 tyg.. Czasami byl dzien dwa przerwy w krwawieniu i pozniej znowu pojawiala sie krew..
Mnie bolala prawa strona, tak jakby prawy jajnik.. Mialam bole podbrzusza, mdlosci, wrazliwe piersi.. Okazalo sie, ze urosla mi torbiel...
Ogolnie w szpitalu przestrzegali mnie, ze jesli odchody beda miala niepokojacy zapach, bede miala goraczke to szybko mam pojawic sie w szpitalu.
Dziwne, ze dali Ci tabletki i musialas dokonac Tego sama, bez kontroli czy oby wszystko na pewno sie oproznilo..…

Kontrole mam mieć za 10dni czyli w poniedziałek, lekarz powiedział, ze tyle zazwyczaj trwa oczyszczanie 1-2 tygodnie.
Mieszkam w Danii i tu są inne zasady. Do szpitala chyba dopiero po 12 tygodniu ciąży biorą lub gdy pojawia sie komplikacje. Mam nadzieje, ze u mnie tylko obkurcza sie macica i stad dolegliwości bólowe bo juz komplikacji nie zniosę....
dzięki za podzielenie sie doświadczeniem, mam nadzieje że psychicznie i fizyczni jest juz Ci lepiej :*
 
Do góry