reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Objawy

reklama
Jenny - dużo odpoczywaj :-) buziaki

jeżei chodzi o objawy to sikanie :baffled: w noy 2 razy - normalka :-p
cycuszki - bolą przy dotyku
a poza tym ciążę znoszę super :tak: tylko brzusia mi przybywa :-p
no i znowu jestem płaczliwa ...
 
Jenny to widzę, że obie leżymy i drżymy. Ale Ty się nie dołuj za bardzo, z tego co wiem to krwiaki z reguły się wchłaniają tylko do tego czasu musisz sobie troszkę poleniuchować. Zobaczysz, będzie dobrze:tak:

Ja zaczęłam plamić po raz drugi (wcześniej tydzień) i teraz mam ogromne obawy bo to niestety napewno nie jest krwiak tylko objaw poronienia zagrażającego:-( Tak samo miałam w poprzednich ciążach:-( Boję się strasznie i dziwię, bo w zeszłą środę było ze mną idealnie.

W każdym razie Jenny wierzę, że u Ciebie będzie dobrze i mocno trzymam kciuki za twoje dwie cudowne fasoleczki:tak:
 
Po cichutku piszę, że dziś jeszcze żadnych plamień nie było:-) Może koniec:confused: Może wreszcie spokój, ciąża uratowana:confused: Oby tak było, oby...proszę....

A z objawów: moje brodawki zrobiły się tak wielkie (a piersi tylko nieznacznie się powiększyły), że mój mąż stwierdził, że niedługo zasłonią cały biust:szok: Takiego mam dowcipnego mężusia... Czemu brodawki rosną jak szalone a biuścik nie chce zwiększyć się o np. dwa numerki:confused: Ale fajnie by było:tak: ;-)

ps. A tak apropos to w ostatniej Pawełkowej ciąży biust nie urósł mi w ogóle, nawet po porodzie jak karmiłam piersią. Zupełnie, żadnej różnicy - poza powiększonymi brodawkami. Ale byłam wtedy wściekła:wściekła/y: Zawsze myślałam, że choć w ciąży czy po niej coś tam z przodu będę miała:tak: :wściekła/y: :-)
 
madziu - cieszę się, że nie masz już plamnień :-)

jeżeli chodzo o objawy to doszedł mi wilczy apetyt :szok: jem, jem i jeszcze raz jem :zawstydzona/y:
 
he, he... apetyt... w takim razie ja całe życie mam ten objaw "ciążowy";-) Też jem tyle, że aż dziw bierze. Ostatnim razem miałam tak samo. Tylko u mnie działa tu psychika: wiem, że teraz mogę sobie w miarę pozwolić, bo i tak figury na miejscu nie utrzymam;-)

A Ty Kajuniu wcinaj jak możesz, i ciesz się, że nie należysz do ciężarnych którym na myśl o jedzeniu robi się niedobrze:tak:
 
Madziu - na tym etapie ciąży też tak miałam :tak: chiłam jeść ale nie wiedziałam co itp. itd. ale teraz jak apetyt mnie dopadł to ho ho :-D jeszcze nigdy nie jadłam na śniadane 5 kawałków chleba :zawstydzona/y: a za 2 godziny jestem dalej głodna :eek:
co tak czuję, że dużo przybieże mi się w ciąży ;-)
nie jem za 3 tylko za 5 :-D
 
Kajunia czemu te twoje dwa suwaczki różnią się jeśli chodzi o czas ciąży:confused:

A wagą i przybieraniem przez jedzenie się nie przejmuj, po ciąży dzieciaczki spowodują że bardzo szybko spalisz kalorie:tak: Wychowywanie takich małych szkrabów działa lepiej niż najlepsze ćwiczenia na siłowni;-)
 
reklama
Magda dobrze ze plamienie ustapiło...trzymaj sie cieplutko i duzo odpoczywaj:-)

Mi tez powoli wraca apetyt:-)
 
Do góry