reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Objawy

A wiecie, że wg przesądów naszych babć smaczki na kwaśne ogórki i kapustę świadczą o chłopaczku w brzuszku zaś na słodkie o dziewuszce;-)
W ciąży z synkiem mi się sprawdziło bo od początku wcinałam ogóry kiszone garściami - teraz nie mam jeszcze żadnych smaków i wielkiej ochoty na cokolwiek:-)

A z objawów u mnie: zaczyna mnie mdlić... poza tym mam wzdęcia, mam nadzieję, że to nie twardnieje macica tylko od jelit, bo oczywiście (tak samo miałam w poprzedniej ciąży) zaczyna się u mnie problem z zatwardzeniem...:zawstydzona/y: Tylko sobie tak myślę czy to nie za wcześnie...ech... widocznie psychika też pomaga przeżywać objawy:tak: :-) I jeszcze jeden objaw: ból piersi - jest i bardzo mnie cieszy, bo przynajmniej ciążę czuję całą sobą:-)
 
reklama
mijak na razie towarzysz też potworny ból piersi :zawstydzona/y: nie mogę ju spać na brzuchu :-p a to była moja najlepsza pozycja do snu :zawstydzona/y:
czekam n dalsze objawy :cool2:
 
Kajuniu no niestety pozniej bedzie tylko pozycja na boku :laugh2:
JA tez uwielbiam spac na brzuchu,ale cyckow jeszcze nie czuje i szczerze to mnie troche martwi:eek:
 
a ja mam ochotę na kiszone ogórki, na naleśniki z dżemem i chleb ze smalcem. W tamtej ciąży jadłam wszystko, ale miałam chyba mniej mdłosci. :sick:

Teraz rano nic nie mogę jeść, bo czuję się jakbym miała kaca... :-( a jeszcze mnie gardło strasznie boli, więc tylko herbatka z cytrynką mi została... :sick:

na brzuchu śpię ile wlezie, cycuszki dalej mnie nie bolą.
 
JA tez uwielbiam spac na brzuchu,ale cyckow jeszcze nie czuje i szczerze to mnie troche martwi:eek:

nie martw się:

Powiększone, nadwrażliwe piersi, których może wystąpić uczucie lekkiego pieczenia. Ten objaw towarzyszy najczęściej przy pierwszej ciąży lub przy kolejnej, kiedy to od ostatniej laktacji minęło kilka lat. W ciąży zaistniałej kilka miesięcy od zakończenia laktacji, gruczoły piersiowe powiększają się od około czwartego miesiąca trwania ciąży.

to chyba nas dotyczy nie? ;-)
 
misia no tak,to by sie zgadzalo:tak:
No to nic,tylko sie cieszyc :laugh2::laugh2::laugh2:
Niby niedawno urodzilam Antka,ale jak widac kazda iaza jest inna.
A moze mdlosci mnie omina :dry:
Jak narazie cisza:tak:

misia wspolczuje tych mdlosci,w poprzedniej ciazy meczyly mnie z 2 miesiace:sick:
 
a ja mam kolejny objaw :-p wilcy apetyt :zawstydzona/y: jem dużo i w dużych ilościach :szok: może będę miała bliźniaki, bo do chudych już nie należę :no: a byłam na silnych wspomagaczach (clostilbegyt)
 
Hihi, fajnie sie czyta znow otakich cioazowych objawach!!!
Ja tez nie mam boli w cyckach ijedyne co mi dokucza to ten wilczy apetyt na niewiadomo co!!!
Jezeli chodzi o to co napisala Madga to u mnie by sie nie zgadzalo, bo z Allankiem wcinalam duuzo slodyczy i wyszedl chlopak!!! Teraz zobaczymy, az sama jestem ciekawa!!!
 
Szczerze to juz nie pamietam jakie mialam smaki w poprzedniej ciazy,ale wydaje mi sie,ze wsuwalam wszystko co idzie:laugh2:
A teraz tez jem to co zwykle,slodyczy nie jem wogole,bo rozstalam sie z tym nalogiem kilka lat temu.
Mam tak,ze zjadlabym duzo i wszystko,ale wystarczy otworzyc lodowke i po apetycie.
Rano czasami musze sie zmuszac,bo nie mam w zwyczaju jesc sniadan :eek:

Tesknie za coca-cola i pifkiem od czasu do czasu :-p
A Karmi u nas nie ma:-(
Tak wiec musze sie obejsc ze smakiem:laugh2:
 
reklama
Witam,
przykładnie przeczytałam najpierw wszystkie wypowiedzi żeby nie być zieloną co zaowocowało "zrobieniem" suwaka, który teraz nie bardzo wiem gdzie wkleić :) wiec jak wyjdzie nie tu gdzie trzeba to przepraszam.
Moje objawy to utrata wagi w pierwszych 2 tygodniach (3 kg) i bolesne i nabrzmiałe piersi (to 2 klasyczne moje objawy). Akurat z bolesnych piersi się bardzo cieszę bo dopóki bolą dopóty dzidziuś żywy (przepraszam za taki przykry wtręt ale taka przykra prawda). Mdłości zero, żadnych różnic w apetycie i zero ochoty na cokolwiek. Ale może to jest związane u mnie z lekkim lękiem po euforii związanej z odnotowaniem faktu, że się udało - no bo teraz musi się udać donoszenie a to też nie proste.


 
Do góry