reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Obracanie dzidzi w brzuszku.

cześc ja jestem w 32 drugim tygodniu - leży pupą do dołu - lekarz mi powiedział że jest jeszcze duża szansa na jego obrót - na co bardzo liczę. Ale nie wspomniał o obracaniu dziecka, powiedział mi że w takim przypadku on wykonuje cc (o ćwiczeniach też nie nie mówił, dopiero na forum dowiedziałam się że takie istnieją)
 
reklama
Akurat wczoraj byłam w szkole rodzenia i mówili o obracaniu sie dziecka. Powinno sie obrócić głową do dołu do 38 tygodnia, a jeśli w tym czasie tego nie zrobi to umawia sie z pacjentką na konkretny termin cesarki. Zdarza sie też tak, że dziecko obraca sie dopiero przed samym porodem:-)
 
Ja też miałam cesarkę przy pierwszym dziecku teraz dzidzia jest ułożona pośladkowo i lekarz mówił ze jeżeli się nie obróci do 38tc to umówimy się na cesarkę...Osobiście nie chciała bym żadnego obracania,słyszałam ze po pierwszej cesarce się nie obraca ponieważ może pęknąć blizna???
 
Niestety dziewczyny mam ten sam problem. 2 tyg temu lekarz poinformował mnie, że dziecko mam w położeniu pośladkowym. Powiedział,że jeśli nic się nie zmieni do 2 tyg to czeka mnie cesarka, a prawdopodobieństwo jest małe ponieważ jest już na tyle duża, że ciężko się jej będzie obrócić. Jestem w końcówce 38tyg i wiem, że dzidzia ani drgnęła w swoim położeniu:no:. W poniedziałek wizyta u lekarza i myślę że w środę będę już tulić Emilkę do serca:-)
 
No więc, ja już jestem po porodzie: córeczka do końca się nie obróciła, więc było cc i dobrze, bo i tak było jej w środku bardzo ciasno, co zaskutkowało lekkim odkształceniem stópek, więc jakby ją jeszcze mieli siłowo obracać, to Bóg raczy wiedzieć, co mogliby jej uszkodzić :baffled: A planowa cesarka ma swoje dobre strony: przy odrobinie współpracy ze strony lekarza mozna sobie nawet dzień urodzin wybrać, żeby dziecku dobrą passę astrologiczną zapewnić:-D
 
No więc, ja już jestem po porodzie: córeczka do końca się nie obróciła, więc było cc i dobrze, bo i tak było jej w środku bardzo ciasno, co zaskutkowało lekkim odkształceniem stópek,...:-D
Gratulacje !!!!!!!!!!!!!! Jak zniosłaś cc??? A co ze stópkami?? wrócą do normy??
Jeszcze raz Gratulacje:-):-):-)
 
dziekuje za gratulacje:) CC w porzadku, znacznie lepiej niz przewidywalam: tylko2 pierwsze doby trudne, zwlaszcza pierwsze wstawanie po 12 godzinach, ale z kazdym dniem jest lepiej, a dzis tydzien po czuje sie juz swietnie.

Stopki beda wymagac rehabilitacji, byc moze gipsowania,ale podobno na tak wczesnym etapie szanse korekty sa niemal 100%; biodra ma na szczescie w porzadku i powoli przestaje wygladac jak mala zabka:)
sorry za brak pl-literek ale maly elfik spi mi na rekach:)
 
reklama
Do góry