reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Obumarła ciąża. Pomocy!

Dołączył(a)
6 Marzec 2019
Postów
5
Drogie mamy pomocy!

03.01 mialam ostatnią miesiaczke (jednak noe jestem pewna tej daty bo aplikacjanw której zapisywałam miesiączki jak na złość na koniec stycznia mi padła i straciłam wszystkie dane :( ) i chcę również zaznaczyć że miesiączki miałam nieregularne. Ok 12.02 zrobiłam test ciążowy wyszedł pozytywny.
14.02 pierwsza wizyta u gina wg miesiączki był to 5tc wielkość pęcherzyka 11mm już wtedy lekarz stwierdził, że troszkę mały ale to może być spowodowane tym że miesiaczki nieregularne i może być maleństwo nieco młodsze.
Dziś (06.03) minęły 3tyg od ostatniej wizyty pojawiło się nie wielkie krwawienie wyblagałam żeby ginekolog mnie dziś przyjął bo się mege denerwowałam na usg pęcherzyk ma 16mm ginekolog stwierdził że ciąża obumarła bo serce nadal się nie rozwinęło i przyrost pęcherzyka jest za mały (poprostu płód nie rozwija sie) i dostałam skierowanie do szpitala na usunięcie.
Co Wy o tym myślicie? Iść do szpitala? Może skonsultować to z innym lekarzem? Może poczekać kilka dni zanim pojde do szpitala?
Jestem już załamana i nie wiem co robić. Czy któraś z Was była w takiej sytuacji?
 
reklama
Rozwiązanie
Ja tez czekam na 1 okres jestem 2,5 tyg po zabiegu. Tez w tygodniu bede dzwonic i pytac czy juz wynik jest.
Chyba tak. Wyniki odebralam. , Wszystko po łacinie... były święta, teraz weekend majowy:.. do lekarza ciezko bylo sie dostac. Sprobuje od Pon. No i czekam na pierwszy okres ... :(
@Charlotte21 ja uparlam się, że nie chce zabiegu tylko naturalnie i przez co przesyłam to moje. Jakbym wiedziała to jednak wybralabym zabieg. Tak czy siak lepiej się zabezpieczyć. Ja w południe dostałam tabletkę, a o 19 już miałam krwawienie (krwotok)

@lonia.ka jakbyś potrzebowała porozmawiać wyplakac się to służę pomocą. Jeśli chcesz zapraszam do wątku ciąża po poronieniu. Tam jest nas dużo i zawsze możesz liczyć na pomoc i wsparcie
Zachęcam! Dzięki temu że dziewczyny mnie wysłuchały i wsparly to czułam się znacznie lepiej. Dobrze jest mieć obok siebie kogoś kto przeżył coś podobnego ;*
 
reklama
Przeszlam to dwa razy. Tyle ze u mnie krwawienie samo sie pojawilo. Raz wzięli mnie mimo to na lyzeczkowanie (byłam młoda i glupia) a drugi raz już się nie dałam i oczyscilo sie samo. Jeśli nie ma wskazań to jednak najlepsza opcja.
 
Przeszlam to dwa razy. Tyle ze u mnie krwawienie samo sie pojawilo. Raz wzięli mnie mimo to na lyzeczkowanie (byłam młoda i glupia) a drugi raz już się nie dałam i oczyscilo sie samo. Jeśli nie ma wskazań to jednak najlepsza opcja.

Ja z jednej strony też bym wolała aby samo sie oczyściło (obawiam się że po usunięciu będę mieć wyrzuty sumienia) z drugiej strony chyba chce mieć to już za sobą. Mam w domu dwie córeczki więc wiem że i tak już dostałam wiele od Boga.
 
Nie ma co mieć wyrzutów. Ew. zaczekać i skonsultować u innego lekarza dla pewności. Czasem zabieg jest konieczny. Jednak jeśli jest opcja wyczekiwania to jednak bezpieczniej dla organizmu gdy poronienie jest samoistne. Lyzeczkowanie to jednak ingerencja i bywają nieciekawe skutki uboczne.
 
Dziewczyny zakupy zrobione, od wczorajszego wieczora delikatnie krwawie więc może już sam organizm zaczyna się czyścić. Jutro od samego rana jedziemy do szpitala. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie sprawnie i bezproblemowo. Trzymajcie za mnie kciuki i dziękuję za wsparcie ❤
 
Witam,
Sama nie wiem czy pisze licząc na pocieszenie pozytywne czy też po prostu żeby się wygadać, wypisać.... Niedawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Mega radość... Tydz temu CRL wskazywało na 0.98cm.6/7 tydz... Byłam szczęśliwa.CRL rosło. Doktor jednak kazał przyjść na kontrol za tydz... Po tyg CRL zmalało do 0.78cm :(. .. Lekarz podejrzewa obumarłą ciążę....I znowu mamy kontrol za tydz..... Nie mam sił :(. Mam brać Luteine... Ale jest sens... ? Są jakieś nadzieje ? ... Lekarz nie dawał mi ich . Mówił " powalczymy "... :((( Boje sie przyszłego tyg...
 
Witam,
Sama nie wiem czy pisze licząc na pocieszenie pozytywne czy też po prostu żeby się wygadać, wypisać.... Niedawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Mega radość... Tydz temu CRL wskazywało na 0.98cm.6/7 tydz... Byłam szczęśliwa.CRL rosło. Doktor jednak kazał przyjść na kontrol za tydz... Po tyg CRL zmalało do 0.78cm :(. .. Lekarz podejrzewa obumarłą ciążę....I znowu mamy kontrol za tydz..... Nie mam sił :(. Mam brać Luteine... Ale jest sens... ? Są jakieś nadzieje ? ... Lekarz nie dawał mi ich . Mówił " powalczymy "... :((( Boje sie przyszłego tyg...
O matko! Tak mi przykro. Nie znam się niestety na pomiarach, ale w moim przypadku. W 7 tc. usłyszałam bicie serca mojego dziecka, ale pani doktor coś tam napomknęła, że z USG wychodzi 6 tydzień, a ja już byłam w ponad 7! Nie zwróciłam na to w ogóle uwagi, bo mówiła, ze owulacja mogła się przesunąć. Niestety nie doczekałam prenatalnych i w 10 tc. stwierdzili ciąże obumarłą od 9 tc. Może chodziło mu o to, że dziecko "nadrobi", że może się owulacja przesunęła?
Nadzieja umiera ostatnia, ale czekanie na pewno musi być okropne! Współczuje, naprawdę, nie wiem co musisz teraz przechodzić. Ja straciłam dziecko ale nie czekałam jak ty z "wynikiem :(
 
Wiem, że nastawiam się na najgorsze... Nie wiem dlaczego lekarz mówił " będziemy walczyć" a jednocześnie powtarzał" wygląda mi to na ciąże obumarłą" :(... I przez to mam mieszane uczucia i cichą nadzieje :(
 
Wiem, że nastawiam się na najgorsze... Nie wiem dlaczego lekarz mówił " będziemy walczyć" a jednocześnie powtarzał" wygląda mi to na ciąże obumarłą" :(... I przez to mam mieszane uczucia i cichą nadzieje :(
Ale jak to wygląda na ciąże obumarłą? Czyli, że serduszko bije ale przyrost CRL jest nieprawidłowy?
 
reklama
Tydz temu lekarz mówił, że jest serduszko. Ale nie słyszałam. CRL zmalało od zeszlego tyg i lekarz stwierdził, że wygląda mu to na obumarłą ciąże. Ale mimo wszystko luteine mam brać... Kontrola za tydz
 
Do góry