reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Od tych co są po, dla tych co przed i w trakcie - dobre rady:)

Dziewczyny, a czy można zażyć coś przeciwbólowego na tą obkurczającą się macicę, czy raczej nie jest to wskazane i lepiej te kilka dni przemęczyć :confused:
 
reklama
można można -paracetamol czyli te same leki które dozwolone są w ciąży
w szpitalu zresztą pytają czy chcesz tabletkę (przynajmniej u nas), swoich mieć nie wolno no i oczywiście nie wolno przesadzić :-)
 
mi po porodzie dali Ketonal :szok: :szok: :szok:
nie powiem pomagało ale jak sie domyślacie dla dziecka nie jest to najlepsze wyjscie więc wzięłam tylko 2 tabletki a później już dało się wytrzymać :tak:
 
Dziewczyny!! Nie czytajcie o porodach innych dziewczyn przed własnym porodem!!!
To jest najgorsze co mozna zrobic. Nakrecic sie negatywnie, albo uwierzyc w bajke ze u nas tez odbedzie sie porod w 20 minut i odbierze go w windzie Zakościelny. Porod to indywidualna rzecz , u kazdej kobiety idzie inaczej.
Poczytajcie o przebiegu porodu od strony biologicznej, co sie tam dzieje w waszych ciałach gdy rodzi sie dziecko. Jak rozwiera sie szyjka macicy i jak dzialaja miesnie zeby wypchnac dziecko, a potem tylko wspolpracujcie z własnym ciałem.
Na pewno nie bedziecie myslec wtedy o tym ze Dorotka to rodzila tak, a Asia siak.
Powodzenia i pozdrawiam.
Wiem ze ciekawosc jest silna, ale darujcie sobie na razie jej zaspokojenie, pozniej bedziecie mogly same wyrazic opienie na temat porodu. A juz na pewno zamykajcie gęby babom ktore mowią ze rodzily w straszliwych meczarniach po 20 godzin. To byl ich porod, u was moze byc inaczej!!!
 
Jeszcze jedno. W czasie skurczów porodowych najlepsza metoda zlagodzenia bólu to oddychanie, głęboki wdech przez nos i dlugi wydech ustami. Koniecznie w ten sposob i koniecznie w tej kolejnosci. Mam wrazenie ze dzieki takiemu sposobowi oddychania przeżyłam ;)
 
Dziewczyny!! Nie czytajcie o porodach innych dziewczyn przed własnym porodem!!!
To jest najgorsze co mozna zrobic. Nakrecic sie negatywnie, albo uwierzyc w bajke ze u nas tez odbedzie sie porod w 20 minut i odbierze go w windzie Zakościelny. Porod to indywidualna rzecz , u kazdej kobiety idzie inaczej.


A ja czytam, bynajmniej nie z ciekawości, ale dlatego że chcę wiedzieć co może mnie czekać. Dzięki opowieściom mamuś z BB dużo się dowiedziałam. Nie słucham za to opowieści moich znajomych i ciotek, bo jak opisują swoje porodu to nie są w pełni szczere, albo się wstydzą. Za to na BB nie ma tematów tabu i można dowiedzieć się wszystkiego co nas nurtuje.
Dlatego jestem za czytaniem i uświadomieniem sobie jak to może być, ale nie musi.
 
mi pomógł bardzo masaz pod prysznicem kolistymi ruchami polewasz brzuch i czym silniejszy skórcz tym szybsze ruchy reki . Efekt łagodzacy jest jeśli jest to minimum 30 minut no i odech to dwie rzeczy które pomagaja
 
Prysznica nie miałam okazji zażyc tak jak Agusia, natomiast popieram to, co napisała Patri, prawidłowe oddychanie bardzo pomaga a ponadto dotlenia dziecko.

Wiśnia, dali Ci w szpitalu ketonal?????? :szok:
Toż to prawie jak narkotyk!!!

Takie bolesne obkurczanie macicy nie trwa długo, ja miałam tylko tydzień, wytrzymałam bez leków :tak:
 
reklama
Nie kazda dziewczyna jest na tyle dojrzala zeby oddzielic fikcje od faktu. Czesto o porodach czytaja bardzo mlode dziewczyny, ktore po prostu sie boją. I ta glowa nie umie sobie przetlumaczyc ze u niej moze byc inaczej, a nakrecic sie tak, ze sie sra za przeproszeniem ze strachu, jest bardzo latwo. A potem zamiast wspolpracy z cialem jest panika, bo przed bolem sie nie ucieknie gdy rodzi sie naturalnie. To tylko moje zdanie, oczywiscie mozecie sie z nim nie zgadzac. Macie pelne prawo. Dopiero co rozmawialam z 18 latka, za miesiac rodzi, na mysl o porodzie prawie mdleje bo jakas baba jej naopowiadala jak bedzie strasznie...

Ból pomogla mi baaaaardzo zredukowac piłka gumowa na ktorej sie siedzi ewentualnie skacze. Po prostu miedzy skurczami odpoczynek absolutny. Bardzo dobra rzecz.
 
Do góry