Lenuszka
Mamusia Gajusi
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2009
- Postów
- 19 027
wg mnie cesarka to operacja-ryzyko powikłań dużo większe, znieczulenie przy cc jak i przy sn wplywa na dziecko bo to leki, chemia i nie wierze ze zadnego wplywu nie ma, rana po cc dlugo sie goi i nie mozna sobie pozwolic na zajscie w kolejna ciaze prze min. 1 rok-a co jesli zaliczy sie wpadke? ryzyko pekniecia macicy... ja stawiam narazie na sn a jak urodze to sie okaze czy zmienie zdanie ;-) aha i polozna nam mowila ze bylo kilka przypadkow kiedy dzieci urodzone przez cc nie pozwalaly sie dotkac bo nie byly odczulone, byly bardzo wrazliwe i dotyk je bolał a przy sn podczas przechodzenia przez kanal rodny dziecko sie odczula tzn nie jest po porodzie tak wrazliwe na dotyk
Ale to są pojedyńcze przypadki