Ponieważ gdzieś tam mi sie pomiędzy wierszami na innych wątkach rzuciło że u Ell i Sumki to już (o ile dobrze zrozumiałam) - to ja poproszę żebyście opisały jak dzieciaczki i wy sobie z tym poradziłyście - bo ja często sie zastanawiam jak to będzie - jakoś mam duże lęki przed tym że będzie strasznie ciężko mi małego odstawić...
reklama
ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
ja opiszę jednym slowem: bezproblemowo
- tak sobię mysle, że to był najlepszy moment-oczywiście nic naraz- zaczęło się od tego, że jakieś 3 tygodnie temu przestałam mała karmic w nocy- karmiłam tylko wieczorem, a w nocy padałam ze zmęczenia i jak mala się budzila, to mąż karmil ja butlą. Potem zdarzyła się jedna impreza z procentami, więc nie mogłam karmic małej, na drugi dzień byla re-wizyta i znowu %, a wiec kolejny raz nie karmilam, a potem pronlemy z noga- leki przeciwbólowe, antybiotyk i wiadomo mala odstawiona. Nie widze jednak aby jakoś szczególnie Otylce brakowalo piersi- od czasu do czasu ugryzie mnie w cycek- ale to raczej nieświadomie, a nie z mysla o papu.
Myslę, że duża rolą odegral mąż w calym procesie- bo to on karmił mała butlą, dzięki czemu Otylka nie szukała piersi.
Ciesze sie bardzo, że tak łatwo nam poszło- moja kumpela odstawiła córcię, jak miała 1,5 roku, oj to była masakra- skończyło sie na tygodniowym wyjeździe i pozostawieniu Martusi pod opieka taty.
Marzylo mi się karmienie do roku, ale tak wyszło i mysle, że każda z nas intuicyjnie wybierze odpowiedni moment- a co do mnie- to moje piersi sa puste
raz cos z nich wyleciało i tyle, ale to chyba zadziałała psychika- pomyslałam nie karmię, i mleczko samo się skończylo

Myslę, że duża rolą odegral mąż w calym procesie- bo to on karmił mała butlą, dzięki czemu Otylka nie szukała piersi.
Ciesze sie bardzo, że tak łatwo nam poszło- moja kumpela odstawiła córcię, jak miała 1,5 roku, oj to była masakra- skończyło sie na tygodniowym wyjeździe i pozostawieniu Martusi pod opieka taty.
Marzylo mi się karmienie do roku, ale tak wyszło i mysle, że każda z nas intuicyjnie wybierze odpowiedni moment- a co do mnie- to moje piersi sa puste


ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
KasiuDe a Otylka dopiero niekapek od kilku dni zaakceptowała- hm ale tak sobie myslę, nie wiem jaki masz niekapek, ale z tego naszego spokojnie można podać mleczko. A co do butelek to Otylka podobnie jak smoka, akceptuje tylko firme avent (silikonowe)- wszystkie inne nie, i to dziurka 1 ewentualnie 2, wieksze odpadują, odpycha butle- chyba lubi wolno pić. Bo jak kiedyś przeczytałam, że Kubiszonek wypija w 3 minutki to bylam w szoku. U nas 125 ml- tak z 10 do 15 minut ciagnie
bardzo wolno.

ja odstawiałam trochę wczesniej jak mała miała 5 miesięcy i myśląłma ze się w życiu nie odstawi bo ona była kompletnie antybutelkowa ale 1 poszło zuopełnie bezproblemo - po prostu ją trosze przeglodziłam i zjadła. ale podobno im mnoijesze dziecko tym łatwiewj się odstawia
kakaw
Mama czerwcowa'06 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2006
- Postów
- 1 551
A ja ostatnio właśnie z tego powodu chodzę cały czas rozdrażniona. Dostałam pierwszy okres i momentalnie piersi spadły do rozmiaru z przed ciąży i mało w nich mleczka
. Sandra pije mleczko tylko raz dziennie i to sama wybiera sobie pore albo w nocy albo wczas rano, ale za wiele tam niestety nie pociągnie -tak poprostu pokarm się jakoś sam skończył i ja nie bardzo wiem czy to dobrze, czy to źle:-( . Niby dziewiąty miesiąc za pare dni ale mimo wszystko jakoś mi tego żal. Mała zawsze ładnie jadła mi butle nie ma problemu z piciem - więc to odstawianie jest chyba dla mnie trudniejsze niż dla Sandry ...
Tez tłumacze sobie to w ten sposób że im później tym było by gorzej a karmienie powyżej 1,5 roku to już "patologia"
Ell - Sandrusia tak jak Otylka tylko avent silikonowe i też nie toleruje dużych smoczków typu kaszka z canpolu który pasuje do aventu. Miałam jakiś miesiąc temu problem z doborem smoczka, bo żaden powyżej dwójki jej nie pasował a kupiłam chyba z 4 w różnych rozmiarach więc odrobine powiększyłam jej dziurki w dwójce i jest super


Ell - Sandrusia tak jak Otylka tylko avent silikonowe i też nie toleruje dużych smoczków typu kaszka z canpolu który pasuje do aventu. Miałam jakiś miesiąc temu problem z doborem smoczka, bo żaden powyżej dwójki jej nie pasował a kupiłam chyba z 4 w różnych rozmiarach więc odrobine powiększyłam jej dziurki w dwójce i jest super

oj ja już tez o tym pisałam że mi jest potrzebne karmienie piersią a chyba małemu mnije :-(
Ja z odstawieniem jeszcze chwilę poczekam .. sadzę że jak skończy roczek ale zobaczymy. Jak na razie jest to straszna wygoda w nocy..
Mały widze że jest coraz bardziej gotowy bo po kąpieli jak dostawał cyca od razu szedł spać a teraz jeszcze musi się powygłupiac, posmiać do kocyka i dopiero wtedy śpi.. więc jeszcze trochę i chyba da mi znac że nie chce już piersi.. będzie mi baaaardzo przykro :-(
Ja z odstawieniem jeszcze chwilę poczekam .. sadzę że jak skończy roczek ale zobaczymy. Jak na razie jest to straszna wygoda w nocy..
Mały widze że jest coraz bardziej gotowy bo po kąpieli jak dostawał cyca od razu szedł spać a teraz jeszcze musi się powygłupiac, posmiać do kocyka i dopiero wtedy śpi.. więc jeszcze trochę i chyba da mi znac że nie chce już piersi.. będzie mi baaaardzo przykro :-(
ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
dziewczyny ja też myslałam, że będzie mi smutno, a teraz wydaje mi się, że tak jest nawet lepiej- nie czuję się uziemiona- jak umawiamy sie ze znajomymi, albo kogos do siebie zapraszamy, to nie muszę się martwic, ze znowu połowę wieczoru spędzę w pokoju z mała. Bo wiem, że mąż może mnie zastąpić i tak jest dobrze. Teraz to sobie nawet myślę, że przy drugim maleństwu będę karmiła do 6 miesiaca- tak do czasu powrotu do pracy; bo jak sobie pomyślę ile razy pędziłam do domu jak szalona, bo mała czeka na cycka, to mam ochotę się w glowę stuknąć- męczyłam się i ja i mała, bo musiała czekać na papu. Dopiero teraz do mnie dochodzą pewne rzeczy- nawet powiem, że Otylka jest spokojniejsza, bo przykładowo zawsze po kąpieli był wielki ryk w czasie ubierania, przewijania, oliwkowania, bo już chciała cycka i nie umiala wytrzymać- a teraz sprawa jest prosta, dostaje butle i sobie pije, a ja mam czas na to, aby to moje cudo ladnie wypielęgnować
Wiem, że i tak duzo malej dałam, a w rodzinie jestem pierwszą kobietą, która tak długo karmiła- i wszystkie mamuski mnie podziwiają. A ja teraz dopiero widzę, jaka to wygoda karmic butlą! Kiedyś myslałam, ze wygodnie jest karmic piersią w nocy, to nieprawda, prościej o wiele prościej jest dać butlę. Dlatego dziewczyny nie martwcie sie, źle wam nie będzie, wiadomo czasami się zatęskni za tą bliskością, ale wszystko ma swój czas
Wiem, że i tak duzo malej dałam, a w rodzinie jestem pierwszą kobietą, która tak długo karmiła- i wszystkie mamuski mnie podziwiają. A ja teraz dopiero widzę, jaka to wygoda karmic butlą! Kiedyś myslałam, ze wygodnie jest karmic piersią w nocy, to nieprawda, prościej o wiele prościej jest dać butlę. Dlatego dziewczyny nie martwcie sie, źle wam nie będzie, wiadomo czasami się zatęskni za tą bliskością, ale wszystko ma swój czas
reklama
Podobne tematy
Podobne tematy
-
-
8-miesieczniak nie chce zasypiac bez cycusia.
- Rozpoczęte przez Milejdiasia
- Odpowiedzi: 16
-
Żywienie Bliźniaków/Trojaków od cycusia, przez butelkę do "dorosłego" jedzenia
- Rozpoczęte przez Agnesik
- Odpowiedzi: 183
Podziel się: