Jako stary zatokowiec polecam to,co mi pomoglo ostatnio,kiedy zatoki znow zaczely bolec mimo kuracji antybiotykami,a co zalecil mi jeden z solidniejszych laryngologow,do ktorego trafilam:
1. Woda morska HIPERTONICZNA 3x1 (na poczatku 3x2) i czyszczenie nosa (zatykasz jedna dziurke,dmuchasz drugą),
2. Cieple oklady,
3. Sinupret tabletki 3x2,
4. Paracetamol w przypadku wysokiej temperatury.
Co do plukania,to ja bylam wielka fanka Irigasinu, ale po jakims czasie przestalo mi pomagac. Wtedy to ten lekarz powiedzial,ze trzeba z tym ostroznie,bo bardzo podraznia sluzowke i moze nawet poglebic przez to stan zapalny!
Uczulil tez,ze w ciąży sluzowka jest mocno rozpulchniona,co sprzyja stanom zaoalnym albo samo daje objawy zapalenia-katar,zatykajace sie ucho,czasami nawet bol.
Ja jeszcze biore glikokortykosteroidy do nosa i oskrzeli,ale to juz ze wzgledu na silna alergie na roztocza,ktora powoduje przewlekle zapalenie blony sluzowej gardla i nosa.
Powodzenia,daj znac,co powiedzial lekarz.