reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ojciec dzieka

oliwiajaaa

Początkująca w BB
Dołączył(a)
26 Maj 2023
Postów
21
Czesc. Z ojcem mojego dziecka przestałam sie widywać na początku ciąży. Najpierw co nie co sie interesował ale potem kontakt sie urwał on ani razu nie pofatygował sie żeby do mnie przyjechać i porozmawiać o ciąży co i jak będzie. Gdy ja chodziłam z brzuszkiem on miał już inna łaskę zabawiał jej dzieci i zażywał dragi i alko. Zostawił mnie całkiem samą ... W trakcie porodu byłam sama ani razu nas też w szpitalu nie odwiedził i później nawet nie pytał sie czy synek jest zdrowy. Chciałam mu teraz zakładać sprawę o alimenty i ograniczenie lub odebranie praw rodzicielskich. Niestety kilka dni temu on sie do mnie odezwał że przemyślał wszystko i jednak chce uczestniczyć w życiu dziecka i być wzorowym ojcem. Mój synek ma już prawie 6miesiecy. Nie wiem co mam myśleć ponieważ lepiej nam było bez niego. Moim zdaniem niepotrzebnie tylko będzie mieszał w głowie temu dziecku teraz . Doradzi mi ktoś czy taką sprawę jest jeszcze sens zakładać? I czy w ogóle istnieje taka możliwość żebym z dzieckiem mogła sie wyprowadzić do innego miasta?
 
reklama
A podałaś go do aktu jako ojca?
Na Twoim miejscu jeśli już w ciąży miał Ciebie i dziecko gdzieś to wolałbym w akcie mieć nn niż komplikować sobie życie z takim patafianem.
 
Założyłabym sprawę i wyjechała do innego miasta gdybym tego chciała. Jeśli ojciec dziecka będzie chciał się z nim widywać to prawa rodzicielskie nie są mu potrzebne, a nie wiem czy możesz byłemu partnerowi na tyle zaufać żeby mógł razem z Tobą decydować o dziecku.
A podałaś go do aktu jako ojca?
Na Twoim miejscu jeśli już w ciąży miał Ciebie i dziecko gdzieś to wolałbym w akcie mieć nn niż komplikować sobie życie z takim patafianem.
Nie ma możliwości wpisać NN. Wpisujesz randomowe imię i nazwisko
 
Założyłabym sprawę i wyjechała do innego miasta gdybym tego chciała. Jeśli ojciec dziecka będzie chciał się z nim widywać to prawa rodzicielskie nie są mu potrzebne, a nie wiem czy możesz byłemu partnerowi na tyle zaufać żeby mógł razem z Tobą decydować o dziecku.
Między innymi też chodzi mi o te decydowanie o dziecku. Wiem że chyba samo ograniczenie za dużo mu nie zaszkodzi . Dla mnie jest to bardzo żałosna sytuacja ponieważ nagle wyskoczył do mnie z tym że będzie pomagał chce być wzorowym ojcem i cały czas być przy dziecku. Ale też okazało sie że w tygodniu pracuje więc tylko w sobotę i niedzielę może przyjeżdżać chociaż wątpię że będzie w każdą sobotę czy niedzielę .
 
Nie ma możliwości wpisać NN. Wpisujesz randomowe imię i nazwisko
To i tak lepiej, nie trzeba z nikim się użerać, zakladać sprawy o pozbawienie praw. Można samemu decydować o najważniejszych sprawach dotyczących dziecka bez obawy że druga strona będzie oponować.
 
Ja na Twoim miejscu bała bym się powierzyć mu dziecko, pisałaś że w jego życiu jest alko i dragi, taka osoba może być totalnie nieodpowiedzialna, a dziecko trzeba mieć cały czas na oku. Zdobądź dowody na to, że zażywa dragi i przedstaw je w sądzie, gdy zajdzie taka potrzeba. I oczywiście olej gościa, jak przez tyle czasu miał Ciebie i synka w nosie.
 
Aleksandra Wejdelek-Bziuk (Adwokat Kobiet) z prośba o polecenie kancelarii z Twojej okolicy, odebranie praw (co nie daje Ci prawa do odmowy kontaktu z dzieckiem - ojciec i dziecko mają do tego prawo) i alimenty. Nic lepszego nikt Ci nie doradzi. I nie daj się wciągnąć w żadne wracanie do siebie, chyba ze Pan Ojciec zakończy wieloletnią psychoterapię w tym uzależnień co się najpewniej nie stanie.
Dlaczego tak późno pozew o alimenty?
 
reklama
Do góry