Ania76 - bardzo fajny wozek. Fajny kolor i ladnie sie prezentuje na zdjeciach a jak jeszcze ponadto dobrze sie prowadzi i to ten wasz 'wymarzony' to czego wiecej chciec. Tak wiec gratuluje zakupu. a poza tym widze, ze przygotowania pelna para bo i lozeczko w tyle przeziera ;D
Nemezis - QuinnyBuzz to u nas na jakies 70% pewniak - tyle ze jablkowy kolorek. Na 70% bo maz jest nim zachwycony, przetestowal w sklepie no i disagne go zniewala a ja choc bardzo mi sie podoba jestem troche bardziej sceptyczna bo naczytalam sie na holenderskich (skad wozek pochodzi) jak i belgijskich sporo niezbyt pozytywnych opinii. Ogolnie halasliwe slabe przednie kolo, zle sdaptery do dreami, slaba jakosc w porownaniu do ceny itp. Fakt, ze na rynku jest juz wersja 2006, ktora jest ulepszona i w ktorej wszystkie te problemy zostaly ponoc zniwelowane - ale jak na razie nie widzialam opini na temat tej nowej wersji. U mnie jest ten problem, ze ja go nie widzialam i nie sprawdzilam, bo nie jest rozprowadzany w USA (nie przyszlo mi do glowy, ze tak moze byc bo moglabym go obejrzec zima w Belgii) a maz tak i stwierdzil, ze nawet w sklepie czul roznice pomiedzy modelami 2005 (obecnie na wyprzedazy) i tymi z 2006. Te ostatnie sa bardziej stabilne i nie mial do nich zastrzezen - co jak co ja ciagle sie waham.
Faktem jednak jest, ze to nasz toper (obok Bugaboo Cameleon).
No a poniewaz ciagle nie wiemy na co padnie wybor to maz zakupil Zappa (w kolorze limonki). Przywiozl tez fotelik MaxiCosi CabrioFix (blue mist reflection) z podstawa i calymi niezbednymi akcesoriami. Wpielismy go w Zappa i w ten sposob mamy rozwiazanie na pierwszy miesiac ( bo jesli zdecydujemy sie na Buzza to bedzie musial go przywiesc albo maz w maju ( a tej podrozy nie jest pewny) albo jego rodzice w koncowce czerwca - tak wiec jest szansa,ze zostalibysmy zupelnie bez na miesiac - tak aby cos bylo przynajmniej na krotkie spacery zakupil Zappa. Meska logika - ale skoro przywiozl i jest to nie protestuje ;D
Ale patrzac na Zappa w rzeczywistosci i na zdjeciach zastanawiam sie czy Quinny jest jakosciowo rzeczywiscie tak dobre jak sie reklamuja i jak sie cenia.