reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

okolice Jeleniej Góry..

Hej!! Cichutko tu na weekend :-) Ja dzisiaj miałam koszmarny dzień, jeździłam dzisiaj autem jak pokręcona, mąż się na mnie wydzierał - no i się pokłóciliśmy :-/ Dodam że prawko zrobiłam dopiero 2 miesiące temu i teraz miałam pierwszy raz okazje od tamtego czasu wsiąść za kółko - masakra....Nie dość że jakaś rozkojarzona byłam, wszystko mi się mieszało to jeszcze mąż z boku siedział i komentował i mnie rozpraszał... ah brak słów...
A pozatym to u mnie dalej nic sie nie dzieje, nic nie boli, tylko brzuszek rośnie i ciężko .
Co z mona124???
Ciekawe jak tam Al Szyszkowska??? może Sebastianek już wyszedł na świat???
zuza-anna masz już torbę spakowaną? pakujesz ciuszki dla maleństwa do szpitala?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny.
W weekend mnie nie było dlatego się nie odzywałam, ale ogólnie u mnie wszystko ok;-)
alexandriaa nie martw się wagą synka, moja mała niewiele większa, bo waży 2300, najważniejsze, że brzusio rośnie, to synuś napewno też:tak:
Oj współczuję Ci komentarzy męża, też nie lubię jak mój mi ględzi jak jedzie ze mną, przeważnie kończy się awanturą jeśli zwraca mi uwagę;-)Nie ma co się przejmować, taka już ich natura hi hi, zresztą ja mojemu też nadaję:-)
Co do spirytusu to najlepiej spytaj w aptece, bo chyba sprzedają 100%, a powinien być 70%,ja też miałam kupić, ale dostałam od koleżanki pyohtanine koleżance poleciła ją położna.
Czarnuszka trzymam kciuki za Twoją szyjkę, napewno będzie ok:tak:
zuza-anna mi też się zdarza twardnienie brzuszka, ale nie wiem jak to jest u Ciebie, bo u mnie twardnieje na chwilę i przeważnie wtedy jak się zmęczę lub za szybko idę, muszę wtedy zwolnić i brzuszek znów jest mięciutki.
Już nie mogę doczekać się córeńki, ale niech sobie posiedzi jeszcze troszkę w brzuszku, tym bardziej, że jeszcze nie wszystko przygotowałam;-)
agabe czasami tak to jest, że niby nic się nie zanosi na poród i złapie Cię w niespodziewanym momencie, także nie zamartwiaj się, bo napewno niebawem przywitasz dzidziusia:tak:
pozdrawiam Was gorąco i życzę miłej nocki.
 
witam z ranka :)

u mnie spokojnie, czuje sie bardzo dobrze i nic mnie nie boli tylko brzuszek dalej twardnieje...
tylko schudlam 1 kg w ciagu ostatniego tygodnia i jestem w szoku

alexandriaa > nie przejmuj sie mezem :) wazne ze sie nie boisz i wsiadlas! musisz jezdzic jak najwiecej bo pozniej bedzie ci trudniej! napewno dasz sobie rade :) kazdy kiedys zaczynal :)
moja torba juz spakowana od sylwestra hihi maz mi juz przygotowal :)
i tak sobie mysle ze jest ogromna! jak z taka waliza wjade na oddzial to pomysla ze chce na dluzej zostac hehe
spakowalam wszystko w jedna walizke, taka srednia z kompletu ale jest na maxa wypchana... tyle ze pol walizki to jakies pampersy, podpaski itd.
ciuszkow do szpitala w jg nie trzeba brac tylko na wyjscie. na wyjscie maz mi przyniesie dla malenstwa :) ale teraz wrzucilam tylko po 1 szt. spiochow, body, skarpetki, lapki i czapeczke :) jak mi dadza cos brzydkiego to dziecko ubiore w swoje ale wyrywac sie nie bede )

mona124 > to super ze u Ciebie tez dobrze :)
hihi moj maz na szczescie nie komentuje mojej jazdy i uwaza ze b.dobrze jezdze wiec sie ciesze :) ooo i widze ze Ty tez masz pyohtanine :)
moje twardnienie brzuszka czesto jest niezalezne czy cos robie czy tez leze :( ale jak juz chodze lub zmieniam pozycje to od razu twardy jak kamien....
duzo jeszcze Ci brakuje dla dzidzi?

agabe > trzymaj sie kobietko :)

Al.Szyszkowska > co u Was? :)
 
Cześć dziewczyny,
My nadal czekamy. Dziś idę na wizytę do gina- ostatnią przed szpitalem. Zobaczymy jak tam moja szyjka:-) Pewnie dostanę skierowanie na cc:-( Ale powiem Wam że juz jest mi wszystko jedno jak byle już:tak: Zwłaszcza że wszyscy wokół, nie wyłączając znajomych pielęgniarek mówia że powinnam mieć cc bo dziecko duże i bezpieczniej dla mnie będzie ciąć a nie rodzić. No i zdurniałam całkiem, namieszały mi te kobiety w głowie. Zobaczymy co mi dziś lekarz powie. Napiszę Wam po południu jakie zapadły decyzje:-D
Umęczona już jestem okrutnie tą ciążą i czekaniem na synka, chciałabym żeby to wszystko było juz za nami, żebyśmy juz byli cali i zdrowi w domku. Boje się jak moja córcia zniesie rozstanie, pewnie z tydzień zejdzie zanim wrócę do domku. Martwię sie tym wszystkim i generalnie chciałabym mieć to wszystko za sobą.
No i to tyle u nas na tę chwilkę, dzięki że co chwilke dopytujecie się co u nas, to miłe i troche podtrzymuje mnie na duchu:-D
Do usłyszenia po południu:happy2:
 
Dzien dobry :)
My dziś kolejna kontrola szyjki...na 13 jak ostatnio... oby wszystko ok bo moje lezenie w tym calym tygodniu to nie za bardzo mozna nazwac leżeniem...:baffled:
Za kilka dni zaczynamy 8 miesiąc:szok::szok::szok: ojojjj ale leci

Al.Szyszkowska - kochana moja siostra rodzila 2 lata po cesarce synka 3700 i urodzila naturalnie, ale to tez zalezy od szpitala :)) Najlepsze było to ze rodzila dzien po mnie :-D 1 listopada i juz byla po terminie kilka dni i mówila do mnie wczesniej ..." Sandra zebys nie urodzila w swieto zmarłych" :-D:-D:-D No to ja na jej prośbe urodzilam 31 pazdziernika a ona 1 listopada:-D ale miałysmy ubaw z tego:-D
Moze weż sie za jakies takie porządne sprzątanie, wypierz dywan namęcz sie strasznie to moze coś ruszy:confused:

zuza-anna - podobno przed porodem sie troszke chudnie;-):tak:

alexandriaa - ja tez zrobilam prawko na początku grudnia i jak jade gdzies z mezem to ciagle pouczanie - wrzuc jedynke - zanim zdąze ja sama to zrobic a dobrze o tym wiem, albo wjezdzajac na ulice z podporzadkowanej - po co taki łuk robisz , scinaj troche <- no niezle mnie uczy co nie ?? dlatego wole jezdzic sama bez niego, bo jade tak jak mnie nauczyli w szkole nauki jazdy a nie jak on mi kaze łamac przepisy:-D

agabe - No widocznie Twoja dzidzia nie chce wychodzic na taka pogode :no:
 
DZIEŃ DOBRY!!!
Dzięki za słowa otuchy - może dzisiaj sobie wsiąde do autka i gdzies pojeżdze sama.. nie wiem zobacze.....tylko ja kurcze parkować nie umiem :-/ Tak się cieszyłam że będę miała swoje autko a teraz mam i boję się jeździć.

zuza_anna to super że walizka już spakowana. Ja dopiero dziś robię ostatnie pranie, potem poprasuje i do końca tygodnia też powinnam być już spakowana :-)

Al Szyszkowska czekamy na informacje jakie zapadły decyzje :-)

Czarnuszka88 trzymam kciuki za wizytę by wszystko było ok!!! Ja pamiętam jak niedawno zaczynałam 8 miesiąc i się cieszyłam - a teraz już 9-ty - szybko ten czas leci :-)
 
Cześć Dziewczyny! Ja oczywiście dalej 2 w 1. Ale mąż rano prosił, żebym dzisiaj nie rodziła, bo ma pilny wyjazd służbowy, więc przynajmniej mam jakieś wytłumaczenie;) A może faktycznie dzidziusiowi pogoda się nie podoba. Ja w sumie za zimą nie przepadam, zdecydowanie wolę wiosnę, no ale mój mąż to wielbiciel nart i liczy na to, że synek będzie z nim śmigał. Oj, ciekawe ile jeszcze poczekamy...
 
Hej, przepraszam że się wcinam:zawstydzona/y: chyba mi wybaczycie.
Jestem z okolic J.G i mam pytanie:
Czy może znacie jakiegoś dobrego dermatologa, bardzo prosze o odpowiedz, bo problemy ze skóra mam;-).

Pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamusie:-) ja mam córeczke Milenke, rodziłam w jeleniej... zadobrze niewspominam mimo własnej położnej...rodzenia w osobnej sali i potem leżenia w pojedyńczej.
dodam tylko że poród naturalny waga 3900 i 57 cm, ledwo co dałam rade.
 
Ostatnia edycja:
Hejka,
Byłam u gina, nawet mnie nie zbadał:no: Wypisał skierowanie na środę do szpitala, ale bez szczegółowego określenia że na cesarkę więc chyba chce jeszcze poczekać. W sumie zła jestem bo to oznacza dłuższy pobyt na oddziale ale mój doktor chyba nie rozumie że mam w domu niespełna 2-letnie dziecię:wściekła/y:

CZARNUSZKA88- u mnie do dwóch lat to jeszcze troszke brakuje- mijają w maju. Ale przeszkodą nie jest też chyba waga synka tylko wcześniejsze problemy ze zrośnięciem się blizny- trwało to pół roku:-( Więc pewnie o to chodzi.

ALEXANDRIAA- ja co prawda mam prawko od 12 lat i jeżdżę chyba nieźle ale dobrze pamietam początki. Nie załamuj sie więc uwagami męża- chłopy tak mają:-D Mój długo sie przekonywał zanim uznał że może mi zaufać i jeździć w roli pasażera, ale jest instruktorem prawa jazdy i zdaża mu sie zapominać że nie jestem jego kursantką. W takich chwilach mówię krótko- oglądaj widoki i się zamknij albo wysiadaj:-) Zazwyczaj działa:happy2:. Dużo jeździj to Ci się nawyki wyrobią- co do parkowania- teraz i tak pobocza zawalone śniegiem- żadna strata;-) ja pamietam też że bałam się parkować i jeździłam tak długo aż znalazłam odpowiednio szerokie miejsce- szczytem wszystkiego było zaparkowanie przy pks-ie kiedy miałam sprawę w urzedzie na sudeckiej:-D potem zasuwałam na piechtę przez miasto;-) ale nie przyznałam się nikomu a auto przynajmniej całe do domu wróciło:happy2: Więc naprawde sie nie martw, będzie coraz lepiej, nie bój się tylko i jeździj jak najwięcej- aha i w razie czego jak będziesz wyjeźdżać do daj znac na forum żebyśmy w domach zostały:-D- to juz tak dla zartu oczywiście:-)

ZANET- z dermatologów chodzi mi po glowie tylko nazwisko pani Prawdziwek, słyszałam że dobra:tak: No i witamy na forum:-)

Buziaki, miłego wieczoru dziewczyny.
 
reklama
Al.Szyszkowska dziękuje nieznam tej Pani i niemoge znaleść żadnego kontaktu do niej na necie:-(.

A kto będzie się malutką zajmował jak Ciebie niebędzie? Powodzenia życze a który to tydzień ciąży? mi wywoływali poród, termin miałam na 9,07 a wywoływany 21,07. a do szpitala poszłam 16 bo tak mi lekarz kazał jak nic się niebędzie działo.
Dziękuje za miłe powitanie, na waszym wątku.
do jakiego lekarza chodzisz?
 
Do góry