reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Opieka nad maluszkami i wszystko co z nią związane

Mój też do tej pory nic oprócz cyca :) Ale po ostatnim szczepieniu doktorka powiedziała, że mogę mu dawać do spróbowania jabłuszko albo marchewkę parę łyżeczek dziennie (ale tak żeby nie był to główny posiłek) Jabłko owszem zjadł ale więcej mu wyleciało niż wleciało (ale za to jaka piękna kupka była), a wczoraj dostał troszkę marchewki i aż mu się ręce trzęsły ze szczęścia jak następna łyżeczka do niego szła ani kropeleczki nie wypluł a jak już się skończyła jego porcja z 4 łyżeczek to się rozpłakał bo chciał jeszcze :-D a ja już nie chciałam przesadzić, a dodam jeszcze że był zaraz po mleku :-D
 
reklama
a ja jeszcze nic oprocz cyca nie daje mlodemu:-p moze dopiero jak skonczy 4 miesiace ale nie spieszy mi sie jakos, chciaz wiem ze pewnie jest juz gotowy bo jak ja cos jem to on ma mine "podziel sie mamusiu":-D ale przepisy chetnie poczytam:-)

Moj Filip też tylko na cycu leci i expermentować będę z innymi daniami dopiero jak skończy 5 miesięcy. Obym tylko pokarm miała, bo mi też nie śpieszno ;-);-)
 
Marys napisz jak to przygotowalas
Ugotowałam 2 małe ziemniaczki i je zmiksowałam. I odmierzyłam tak na oka do tej ilości ziemniaczków 1/3 szpinaku ( miałam zamrożony już w kawałeczkach) Ugotowałam go na wodzie i pod koniec gotowania dodałam kaszy manny ekspresowej łyżeczkę. Wszystko razem połączyłam i jeszcze raz zmiksowałam i już :-)
Wyszło tego na 2 dni. Więc jedna wczoraj Marcelek zjadł i słoiczek mam w lodówce na dziś.
A jabłuszko to po prostu obieram ze skórki i miksuje. I taką papkę podaje małemu.
Można tez cząstki jabłuszka lekko podgotować w wodzie by zmiękły i dodać kaszy manny ekspresowej i to zmiksować ( wtedy jabłko nie dział tak przeczyszczająco) Taki gęsty deserek wychodzi.
Tylko pamiętajcie że ten gluten (kasza manna) to jedna łyżeczkę dziennie. Czyli jak w obiadku jest to już do deserku nie dodawać.

Dodam ze u nas cyca jest dalej głównym posiłkiem a takie jedzonka to są między cycowaniem. Chodź Marcel wydłużył czas między posiłkami mlecznymi o ok30min.
 
Kasza manna to gluten, o czym dziewczyny pisały, kleik nie. No i musisz poczytać etykiety, np. kasza Sinlac jest bezglutenowa, ale ją się przyrządza tylko na wodzie. Ma już tyle wartości odżywczych, że mleko niepotrzebne. Producent zaznacza, że najlepsza jest woda, by nie przedobrzyć:)
 
No właśnie dziewczyny lepiej dodawać do mleczka i posiłków kaszę mannę czy kleik ryżowy?
Ja dodaje kaszki ryżowej. Są rożne smaki. A kasze manna to (tak jak Viola pisał) gluten. Gluten wprowadzamy bardzo ostrożnie po 1 łyżeczce na dzień. A żeby ten gluten zamieścić w diecie to albo go dodaje do obiadku albo do deserku. Bo łyżeczka to bardzo mało.

Dodam ze dziś ziemniaczki ze szpinakiem już nie smakowały. Chyba tylko świeże były pycha.
 
Ostatnia edycja:
Po wczorajszej wizycie u pediatry i dłuuugiej rozmowie mam dołek lekki:no::no:.Po podsumowaniu notatek z posiłkami i objawami i obecnym wyglądem zarządził co następuje: możemy jeść z warzyw ziemniaki,brokuły i minimalne ilości marchwi(jak będą oczka puchnąć odstawić) spróbować podać szpinak,cukinię,dynię i zielony groszek.Owoce tylko morele krajowe i ewentualnie brzoskwinie też krajowe,grubo obrane i przelane wrzątkiem.Zero jabłek,bananów,pietruszki i selera.Zebrałam opieprz o gluten(tylko raz podałam:zawstydzona/y::zawstydzona/y:)bo dopiero na początku października mam wprowadzić.Z tłuszczy tylko oliwa z oliwek pierwsze tłoczenie i nic poza tym a żółtka po 7 miesiącu przepiórcze i jeszcze mięsko indyk i królik(kolega ma za dużego i chciał z niego pasztet na święta zrobić ale się zaoferował że odda nam;-):-D;-):-D).Po prostu piknie:-:)-:)-(.Dieta ,dietą witaminka D co drugi dzień kropelkę i skierowanie do chirurga z naczyniakiem:no::no::no: i to mnie przeraża ...
 
adusia a jaki to naczyniak? i gdzie go macie? moze napisz na zamknietym?ok? bede czekac na posta

kurde a ja co jest gluten a co nie...cholera nigdy mnie to nie interesowało -jedzenie to jedzenie i tyle... a teraz na wszysto trza patrzec...dobrze, że na cycu zostaje to zdąże sie wszystkiego nauczyc
 
reklama
Do góry