reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Osiągnięcia rozwojowe naszych bobasków :)

reklama
no moj Maciek ostatnio polozyl go spac w lozeczku a nad ranem jak poszedl po niego to ten byl odwrocony dokladnie do gory nogami :)
 
No tak teraz trzeba uwazac....ja sie boje moja zostawiac sama mimo iz ladnie sie wtedy bawi...ale boje sie ze zawedruje mi znow na kraniec lozka a ona tylko do tylu sie posuwa...czasem tylko do przodu to tak na glowie idzie jakby hehe:)
ale ostatnio np na przewijaku to sie tylko obrocilam na szafke obok po pieluche a tu juz slysze ze cos robi i patrze a to hop i juz na brzuch...ale sie wystraszylam:(
Agusiaaa wiesz pierwszy zaobserowowal to moj tato nikto mu nie wiezyl az wkoncu bylam z nim w pokoju z babcia nagle patrzymy a mala sie dzwiga....teraz juz mu wieze...
 
gratulacje - dla naszych wszystkich zdolnych bobasków
a moj już wytrzymuje - po 10 - 15 minut na brzuszku i nawet tam mu się podoba - a jeszcze niedawno wył w niebogłosy
 
Super że Wasze dzieciaczki tak sobie świetnie radzą!!
Ja też się pochwalę, wczoraj mój misio zupełnie bez pomocy obracał się z pleców na brzuch, zaczyna napinać mięśnie karku i ciągnąć główkę jak podnoszę go za ręce, a we foteliku to tak odbija się stopami że pupa podskakuje mu aż nad foteli, strasznie trzeba teraz uważać
 
Gratuluje wszystkim dzieciaczkom takich wyczynów oby nauka nowości szła im dalej tak sprawnie i szybko jak do tej pory ;D ;D ;D

moje maleństwo zaszokowało mnie w dniu w którym zajechalismy nad morze połozyłam ja na tapczanie na brzuszku ibo chciałam nas rozpakowac jeszcze nie zdązyłam wyprostowac pleców jak smerfetka lezała juz na pleckach z wielkimi pczkami nie wiedząc co sie stało.
pózniej numer powtarzała ale juz z uśmiechem.
no i jeszcze jedno w końcu zaczeła ładnie i wysoko podnośic główke i długo sie rozglądac a radosć przeogromna....
 
moja niunka juz ladnie bierze zabawki lezac na brzuszku podciaga sie do nich i chyta:) no i najczesciej wciska do buziorka:)

gratulacje dla dzidziolkow:)
 
reklama
Oj widzę, że ładnie dzieciaczki wyprawiają ;) Teraz naprawdę trzeba uważać na nie uważać. Ja już nie zostawiam małej samej w łóżeczku jak nie śpi. Codziennie kładę na dywanie kołdrę i leży sobie na niej. Jest wtedy w miarę bezpieczna, chociaż ostatnio to bardzo się przemieszcza. Coraz częściej przewraca się z plecków na brzuszek i tak potrafi się przeturlać 2 razy i już jest metr dalej :laugh: Teraz to praktycznie cały czas leży sobie na brzuszku, bo tak jej wygodnie i zaczyna podkurczać nogi, tak jakby się chciała posunąć do przodu, ale jeszcze nie umie i się wkurza :laugh:
 
Do góry